Warszawa - Val di fiemme

[Mihau]

bl, byłem jakoś 11-12 w sobote.
PAOLO ESCO, stałem 45 min w kolejce do dystrybutora. Mam zdjęcie na telefonie to jak w niedziele dojade do domu to wrzuce.

[PAOLO ESCO]

stałem 45 min w kolejce do dystrybutora

:shock: kurna to ja w sezonie urlopowym max kilka minut i miałem zatankowany samochód ad:
Musiałeś mieć "wielkiego pecha" z tym przejazdem - współczuję.

[Mihau]

Oooo taka sytuacja.


I to kurde każda stacja w okolicy tak wyglądała, normalnie myślałem, że wache za darmo dają takie kolejki.

Wróciłem. Było git ale znowu w tamtą stronę korek na 10km, tym razem za Innsbruckiem ale kurde 10km... i tak się cieszyłem, że nie musiałem w nim stać.
W drodze powrotnej już bez przygód prócz nieogarniętej pani w Zgorzelcu na stacji co to mnie podsumowywała 30 min za tankowanie.
Łącznie zrobione 3026km, zużycie wyszło 7,9L/100km co dla mnie jest meeeeega rewelacją jak na box na dachu, 4 osoby i bagażnik po dach i box też na maksa pełny.

[bl]

Mihau, zdjecia sie nie wgrywaja.
Podrzuc na szybko gdzie lepszy ceny ON w De czy w Austrii?

[PAOLO ESCO]

w DE czy w Austrii?

w Austrii - znajdź stację OMV. Tankujesz w cenie ciut droższej niż w PL. Klikając w daną stację wyświetli się aktualna cena paliwa http://www.omv.at/portal/01/at/omv_a...kstellenfinder
Benzyna 95 - 1,099 Euro
Diesel - 1,079 Euro
Warto zjechać z autostrady...bo różnica w cenie jest spora jak widać.

Ceny z dnia dzisiejszego z godziny 14:28

[Mihau]

A teraz widać zdjęcia?
Ogólnie to tak jak pisze PAOLO najlepiej zjechać z autostrady. Mi to się totalnie nie chciało już tego robić po nocy więc zalałem na autostradzie za jakieś 1,50E :P ale zrobiłem tak w Zgorzelcu i się opłaciło. Na A4 BP Ultimate 5.07 zł, a 2km od autostrady Orlen Verva 98 po 4.37 zł.

[PAOLO ESCO]

A teraz widać zdjęcia?

widać...kurna :shock: masakra jakaś, tak jak pisałem NIGDY w trakcie wakacji nie spotkałem się z takimi kolejkami do dystrybutorów.

[bl]

Mihau, dobrze ze nie masz ON bo Orlen ul. Slowianska Zgorzelec (to ten za Realem) ma pewne "problemy jakosciowe": http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Ja...?ticaid=114456

Lepiej juz jechac na przeciwko do Carrefoura - maja niezly przemial wiec paliwko dosc swieze

[uli07]

Poprzedni tydzien takze spedzilem we Wloszech na nartach. Jechalismy 24.01, a wracalismy 31.01. Korki w okolicach Monachium tragiczne. Co wezel to korek. Podczas powrotu na szczescie mniejsze, ale korek do granicy austriackiej zaczynal sie chyba jeszcze przed Rosenheim i tak nie mialem czasu patrzec na przeciwny pas, bo jazda byla strasznie meczaca. Co chwila awaryjne hamowanie, awaryjne swiatla, podjazd pareset metrow i wznowienie jazdy bez przyczyny. Strach sie rozpedzic, bo nie wiadomo czy za zakretem korek nie stoi. Pozniej blizej Monachium duzy karambol na pasie do Austrii. Ci co w nim stali to mysle, ze 2 godz. zmarnowali albo wiecej.

Potwierdzam takze kolejki na stacjach paliw.

W sumie byl to dla mnie pierwszy taki przejazd po niemieckich/bawarskich autostradach. Glownie jezdzilem w okolice Berlina. Tragiczne korki i brak poszanowania drogi. Wszyscy jada srodkowym pasem. Lewy co chwila hamuje itd. Ludzie w ciezkich warunkach atmosferycznych na swiatlach dziennych. Myslalem, ze w Niemczech kultura jazdy jest na wyzszym poziomie. Nie zeby u nas bylo oh, ah i super. Nikt mi nie mrugal dlugimi i nie zajezdzal drogi, ale nie byla to komfortowa podroz.

[PAOLO ESCO]

Korki w okolicach Monachium tragiczne. Co wezel to korek.

to wychodzi na to, że sezon zimowy jest gorszy niż letni, wakacyjny. :roll:

[bl]

W ostatni piatek pokonana trasa Warszawa-Zgorzelec-Monachium-Innsbruck-Bolzano. Wyjazd o 6:00 i zero problemow po drodze. Przy Monachium lekko ciasniej, trzeba bylo zwolnic do 80km/h ale bez korkow. Tankowanie oczywiscie w Zgorzelcu a pozniej w Innsbrucku (2km od autostrady) po 1,10euro/l ON. We Wloszech diesel po 1,50e wiec trzeba wjezdzac z pelnym bakiem.

Ta sama trase jechali znajomi w sobote i masakra… takze wniosek jest jeden: weekendy tragedia, a w pozostale dni bez wiekszych problemow. Wracam w nd/pon to zdam relacje.