Błotnik przód

[justynaz]

Koledzy,
niestety po nocy na parkingu moja Skoda (Octavia I, 2003, przed liftem) ma lewy przedni błotnik do wymiany. Doradzilibyście mi najtańsze, ale racjonalne rozwiązanie gdzie znaleźć błotnik, czy używany, czy szukać nowego. Ma trudny kolor lakieru do znalezienia (9596), przez co na różnych stronach nie mogę zlokalizować nic używanego.
Zdecydowanie nie chcę dużo inwestować w ten samochód, ma swoje lata. Byleby nie było z tym błotnikiem problemu i dalej jeździmy.

[BASTIAN001]

Koledzy,
niestety po nocy na parkingu moja Skoda (Octavia I, 2003, przed liftem) ma lewy przedni błotnik do wymiany.

A to dlaczego...?

Nowy nieoryginalny błotnik pomalowany w twoim kolorze możesz mieć już od 300 do 400 zł. Jak z trwałością takiego błotnika i malowania trudno mi się wypowiedzieć. W tej opcji musisz się liczyć z ewentualnym problemem przy montażu ze spasowaniem błotnika z resztą elementów. Znalezienie używanego oryginalnego błotnika w twoim kolorze to kwestia czasu...

[ROBAL_26]

co za problem

[BASTIAN001]

ROBAL_26 kolega justynaz ma uszkodzony lewy przedni błotnik a nie prawy

[ROBAL_26]

nie zauważyłem akurat który .

[Bambek1]

Jeżeli nie chcesz/nie możesz tak długo jeździć z uszkodzonym błotnikiem aż trafisz w kolorze to ja bym brał ori w jakimkolwiek kolorze. Czy zamiennik czy ori nie w kolorze i tak musisz lakierować i tak. To IMO lepiej polakierować ori w ocynku niż cholera wie jakiej jakości zamiennik, który może dostać burchli 2 latach.

[kylo125]

Pokaż jak ten błotnik jest rozwalony. Czasem lepiej nawet swój podklepać i wycieniować na błotniku jeśli jest miejsce niż założyć inny i albo cieniować drzwi albo mieć różnice w odcieniu.