Dobry pomysł, też wezmę swoją zabawkę, będziemy je kalibrować na miejscu :wink:
Mój jest jedno dmuchniecie po kalibracji i wymianie sensora, będę miał go ze sobą :-) to można porównać
Zamieszczone przez Wally
Ralfp, ruszam z Ursynowa (koło 11:30) z dzieciakami po żonę do samego centrum
Obiecała, że wyjdzie o 12 czyli pewnie koło 13 ruszymy :lol:
Mam zamontowany ogranicznik prędkości (czytaj: żona :wink: ),
więc ruszamy tak wcześnie aby z postojami na siku być koło 17/18 jak całe reszta ferajny
Jak pasuje to dawaj znać i się gdzieś ustawimy :diabelski_usmiech
Na PW wyślę Ci numer telefonu do mnie
3 skrzynki wody ognistej, wędki i śpiwory (tak w razie W) zapakowane, więc do zobaczenia jutro
Witam wszystkich...po wymianie filtra powietrza i świec(NGK)tydzień temu w aucie zaświeciła mi się żółta kontrolka silnika,jeżdziłem już do gazowników cztery razy i problem powraca.Dodam,że wcześniej po założeniu instalacji zrobiłem 3000 kilometrów i nic się nie działo,problem powstał po wymianie filtra powietrza i świec.
Może Wy macie jakiś pomysł...
Dziękuję z góry i pozdrawiam. :wink:
Gdyby kobieta była czymś dobrym,to i Bóg by miał z jedną.
sonda żyje,dolot też szczelny...przed chwilą byłem u znajomego i stwierdził po podpięciu kompa,że na biegu jałowym jest o.k tylko jak dostanie obrotów sonda odczytuje uboga mieszanke :cry: tak czy inaczej jutro znowu do gazownika(po raz kolejny)
Gdyby kobieta była czymś dobrym,to i Bóg by miał z jedną.
Powiem tak,nie jeżdżą tylko podłączają do kompa...i to tyle...Przed wymianą filtra powietrza i świec było o.k,lecz po wymianie śmie stwierdzić,że jakby silnik odżył.Nie czuję spadku mocy ani w pracy silnika poza tą nieszczęsną kontrolką...
Gdyby kobieta była czymś dobrym,to i Bóg by miał z jedną.
To poszukaj zakładu, gdzie sprawdzą instalację pod obciążeniem. Na postoju auto pracuje przez ułamek czasu, natomiast ważne jest to jak zachowuje się w czasie jazdy.
Maicroft zgadzam się z Tobą,tylko u mnie gazownicy są mistrzami świata i nic nie można im powiedzieć,a jak Cię widzą poraz kolejny w drzwiach zakładu to mają minę.....
Tak czy inaczej jutro jade do innego gazownika...zobaczymy co zdziała...
Pozdrawiam :wink:
P.S
Czy nieszczelna obudowa filtra powietrza ma na to wpływ???
Gdyby kobieta była czymś dobrym,to i Bóg by miał z jedną.
rafalagistri, ja caly czas jezdze z check engine na gazie i powiem Ci to bedziesz mial w kolo macieju... Takie to sa historie z LPG
Guzik prawda. Przy wyregulowanej instalacji przez fachowców, a nie przez "monterów", auto będzie chodziło jak trzeba.
Co do obudowy filtra, to niby jest przed przepływomierzem, więc komputer powinien sobie z tym poradzić. Ale wskazuje na to że chyba jednak sobie nie radzi. Dostaje więcej powietrza, przez co zubożona jest mieszanka. Sprawdź VAGiem jak wygląda grupa 32.
Komentarz