Kolizja - prosze o porade

[Dinulek21]

blackrs, dzienne 14zl za sztukę a co do halogenów to napisałem do gościa i czekam na jego odpowiedź bo jedna przyszła o innej barwie (uszkodzona) także na halogeny trzeba chwilę zaczekać, ale powiem że ładnie świecą te co są dobre tak jak u bohen'a

[rD1]

Kolizja - prosze o porade

Witam

Dziś gości wjechał mi w bok octavii - pech chciał że zahaczył opone i felge, wgięte nadkole haczy o opone przy spowalniacza i na dziurach :/

Doradźcie mi prosze gdzie pojechać żeby sprawdzili mi czy nie ma awarii wewnątrz koła , byłem na diagnostyce gosciu powiedzial ze wszystko jest ok , ale przy kierowaniu wydaje sie ze cos jest z oponą, kolizja zgłoszona i ma byc rzeczoznawca do 2 dni - prosze o porade czy jechac do serwisu Skody aby mi zrobili wycenę szkody + ew badania koła ? w srode wybieram sie na długi weekend i boje sie troche jechac z dzieciakiem autem ....

[piotrek_os]

rD1, najprościej to podjechać na wulkanizację i niech "wyważą" koło....

[rD1]

Ok a co myślicie o oszacowaniu strat przez serwis Skody na wypadek gdy MTU od sprawcy kolizji zaniżyło by naprawe ?

[kapi]

Ok a co myślicie o oszacowaniu strat przez serwis Skody na wypadek gdy MTU od sprawcy kolizji zaniżyło by naprawe ?

jedź do Skody - zawsze możesz odwołac się od wyceny ubezpieczyciela. zresztą - pogadasz ze specem na miejscu.
na Westerplatte mają swojego rzeczoznawce. - dają rade.

[arturas03]

Ja oddałem auto na bez kosztową naprawę do ASO i się nie przejmowałem niczym. Dostałem zastępczego Hultaja i30 prawie nówkę i śmigałem sobie ile chciałem. Koszty pokrył ubezpieczyciel sprawcy.

[rD1]

właśnie taki mam zamiar, dziś okazało się że opona haczy o nadkole, byłem na wulkanizacji i na 2 diagnostykach powiedzieli że wszystko jest ok :/ czuć podczas prowadzenia tak jakby była skrzywiona belka ....

[niesc]

1. umów się w ASO na wycenę szkody (minimalna kwota za jaką można zrobić i maksymalna w serwisie + auto zastępcze na ten okres)
2. poczekaj na rzeczoznawcę, pozwól mu samemu ocenić co i jak jest z pojazdem, poinformuj go o uszkodzeniach wewnętrznych, które Twoim zdaniem powstały na wskutek zdarzenia. Nie pokazywałbym mu wyceny z ASO - pozwól mu samemu wycenić szkodę.
3. po otrzymaniu wyceny, jeśli nie będzie ona Cię satysfakcjonowała (będzie ona pewnie sporo zaniżona) odwołałbym się od niej na piśmie jako uzasadnienie podając wycenę MAKSYMALNĄ z ASO Skody i poinformował, że w przypadku nie pokrycia przez ubezpieczyciela np 80% jej kosztów oddajesz auto na naprawę właśnie tam i, że zabierasz wtedy auto zastępcze. 80% kwoty maksymalnej jaką poda Ci ASO to będzie i tak bardzo dużo i bez problemu zrobisz za tą kwotę naprawę oraz jeszcze zostanie.
4. dostajesz od ubezpieczyciela odpowiedź. W przypadku kiedy po raz drugi kwota, którą Ci proponuje jest za niska - odwołaj się kolejny raz lub oddaj auto do ASO Skoda.

Całość to parę dni więcej roboty ale powinieneś na tym dobrze wyjść.

Na własną rękę nie dokonuj żadnych napraw.. rzeczoznawca ma się zapoznać z pojazdem takim jak jest, nie ponaprawianym..

[toomasz]

jedź do Skody - zawsze możesz odwołac się od wyceny ubezpieczyciela. zresztą - pogadasz ze specem na miejscu.
na Westerplatte mają swojego rzeczoznawce. - dają rade.

Nie polecam tego salonu... mi na gwarancji 2 razy klapę malowali bo nie umieli dobrze tego wykonać. Nie mają swojej lakierni tylko wykonawce u którego malują.