Witam.
Mój problem urósł do rangi frustracji i znienawidzenia samochodu. Wiem że auto jest już zużyte i pomóc mu może tylko huta Katowice ale puki co nie mam kasy na inne auto i muszę przemieszczać się tym czym mam. A teraz kilka słów o problemie. Pacjent to octavia 1.6 AEE 75koni z 1998roku z MFA i klimatyzacją. Auto na liczniku ma 380k km nie wiem ile cofnięte. Problem z falującymi obrotami i gasnącym silnikiem zaczął się z pół roku po kupnie auta. Wtedy nie miało jeszcze gazu. Ze dwa tygodnie usterka występowała potem ze 3 miesiące było spokoju i tak cyklicznie nie zależnie od pogody. Miałem drugie auto na podmianki więc zamieniłem cały kolektor ssący z tym wszystkim co na nim jest, aparat zapłonowy z palcem kopółką i przewodami , czujnik spalania stukowego i świece. Przepustnice oczywiście umyte i zrobione nastawy. Ciśnienie w motorze zmierzone i było piękne równe od12 do 12,2. Wiązki pomiędzy sterownikiem silnika a motorem zamienione i usterka dalej występuje tylko w moim aucie. W między czasie wymiana głowicy i uszczelki pod głowicą. Dodam jeszcze tylko że po załączeniu klimatyzacji silnik nie podwyższa obrotów a raczej spadają. Mam dostęp do orginalnego vas i odis którym były robione adaptacje, częsty błąd który się pojawia to "brak nastaw podstawowych przepustnicy". Generalnie to wymieniłem wszystko co można było został tylko sterownik silnika. Czy spotkał się ktoś z uszkodzonym sterownikiem silnika w octavii aee z mfa? Bendę wdzięczny za pomoc, nawet w transporcie do huty katowice
Mój problem urósł do rangi frustracji i znienawidzenia samochodu. Wiem że auto jest już zużyte i pomóc mu może tylko huta Katowice ale puki co nie mam kasy na inne auto i muszę przemieszczać się tym czym mam. A teraz kilka słów o problemie. Pacjent to octavia 1.6 AEE 75koni z 1998roku z MFA i klimatyzacją. Auto na liczniku ma 380k km nie wiem ile cofnięte. Problem z falującymi obrotami i gasnącym silnikiem zaczął się z pół roku po kupnie auta. Wtedy nie miało jeszcze gazu. Ze dwa tygodnie usterka występowała potem ze 3 miesiące było spokoju i tak cyklicznie nie zależnie od pogody. Miałem drugie auto na podmianki więc zamieniłem cały kolektor ssący z tym wszystkim co na nim jest, aparat zapłonowy z palcem kopółką i przewodami , czujnik spalania stukowego i świece. Przepustnice oczywiście umyte i zrobione nastawy. Ciśnienie w motorze zmierzone i było piękne równe od12 do 12,2. Wiązki pomiędzy sterownikiem silnika a motorem zamienione i usterka dalej występuje tylko w moim aucie. W między czasie wymiana głowicy i uszczelki pod głowicą. Dodam jeszcze tylko że po załączeniu klimatyzacji silnik nie podwyższa obrotów a raczej spadają. Mam dostęp do orginalnego vas i odis którym były robione adaptacje, częsty błąd który się pojawia to "brak nastaw podstawowych przepustnicy". Generalnie to wymieniłem wszystko co można było został tylko sterownik silnika. Czy spotkał się ktoś z uszkodzonym sterownikiem silnika w octavii aee z mfa? Bendę wdzięczny za pomoc, nawet w transporcie do huty katowice
Komentarz