Witam, jak w temacie problem pojawił się nagle, na 3 bigu przymierzałem się do wzniesienia i było coś jakby uślizg kół, takie małe szarpnięcie i od tego momentu silnik nie pracuje równo, ma spory spadek mocy. Mechanik sprawdzał i okazało się że nie pali na 2 gary ( 1 i 4 ), auto zostawiłem i dzisiaj odebrałem ale nie jest jeszcze ok, komputer pokazał tylko że nie działa podgrzewanie sondy lambda, ciśnienie na cylindrach jest ok bo na 3 ma 13 a na jednym 12, przewody są ok, świece nowe, cewka zapłonowa ok, przepływka też ok. Pali na 3 gary bo na 4 mówili że nowa świeca była czysta a pozostałe delikatnie okopcone. Najnowsza teoria jest taka że coś dzieje się z kompem. Podpowie ktoś coś? mieliście coś takiego? A skoda jest z 2000r, silnik 1,6 8V z sekwencja
nierówna praca silnika
Zwiń
X
-
Zagatka została rozwiązana, po z kilku godz pod komputerem dowiedziałem się że padła sonda, zablokował się komputer i mam problem z kluczykami. Wszystko było by ok gdyby nie zła diagnoza pierwszego mechanika. Nierówna praca silnika tzn że nie palił na jeden gar to wina przewodów, wymieniłam na boscha w silikonie a przy okazji kom dostał nowe mapy, lata jak złoto
-
Komentarz