SPrawa wygląda tak, problem mam od września, clima zaczęła szfankować w ten sposób, że było to odczuwalne na wolnych obrotach falowaniem silnika a w czasie jazdy zwalnianiem czy też obciązaniem silnika, czuć było jakby zamulanie. Po przełączeni z Auto na eco sytuacja się stabilizowała. Obecnie czy mam tryb auto czy eco nie ma różnicy i jak było ciepło to clima nie chłodziła. Podjechałem do speca od clim ale rozłożył ręce. Stwierdził tylko, że sprężarka działa, uruchamiając ją ręcznie, czynnik chłodzący w układzie jest w odpowiedniej ilości, brak tylko sterowania na sprężarkę. Podejrzewa sterownik silnika lub sterownik wentylatorów. Nie mógł się dobrać do sterownika wentylatorów bo mam instalkę lpg i za dużo grzebania, nie miał za bardzo czasu. Wentylatory w trybie auto po uruchomieniu silnika nie działają, dopiero po nagrzaniu się włączają. Robiłem test climatronika i nie ma żadnych błędów.
Walczył ktoś z podobnym przypadkiem?
Walczył ktoś z podobnym przypadkiem?
Komentarz