Więc Panowie.
Posiadam Skode Octavia 1.6 AEE 75 KM 99r.p PB/LPG
Nie jestem w stanie powiedzieć co za czarny demon żyje w moim aucie. Głównym problemem jest lekkie, podkreślam lekkie drganie silnikiem które przekłada się na budę i siedząc w aucie jest to odczuwalne. Przy tym falowanie obrotów też lekkie i lubi sobie na jałowym lekko podnieść obroty i zgaśnie.
Dzieje się to nie pierwszy tysiąc km. Ciągle szukam usterki i non stop coś wymieniam. Wszystkie warsztaty już zamykają przede mną bramę. Nie chcą pieniędzy za naprawę i nie chcą naprawiać.
CO najważniejsze auto jest w naszej rodzinie od nowości !!!
Jedzie auto dobrze... ma moc, ciągnie na każdym biegu... żadnych objaw że coś jest ie halo.
Wymieniane było... wszystko w miarę świeże:
- Aparat zapłonowy (Ustawiony)
- Przepustnica (Zaadaptowana)
- Świece zapłonowe
- Rozrząd ustawiony (po wymianie)
- Kable zapłonowe
- Czujnik spalania stukowego
- Sprawdzone wszystkie przewody elektryczne
Ciągle !@#$% lekko falują obroty... i JEB !!! zgasł! Skąd się !@#$% to bierze to tylko czort wie, co najciekawsze że po zgaśnięciu pali na strzał... Usterka jest na PB i na LPG. Na LPG częściej bo wiadomo że LPG jest bardziej czułe, stąd częściej się zdarzy.
Szkoda sprzedawać auto, bo reszta jest w stanie perfekcyjnym tak jak pilnowaliśmy go ciągle. Wszystko było wymieniane na czas.
Proszę o pomoc bo i ręce opadają czemu mechanicy w tak prostej konstrukcji nie mogą znaleźć przyczyny usterki.
Jak się nie uda tego naprawić to zapraszam nad wisłe uroczysto wysadzę ten jebany AEE w powietrze!!! Napijemy się browara i nagramy filmik jak Skoda leci w powietrze!
Posiadam Skode Octavia 1.6 AEE 75 KM 99r.p PB/LPG
Nie jestem w stanie powiedzieć co za czarny demon żyje w moim aucie. Głównym problemem jest lekkie, podkreślam lekkie drganie silnikiem które przekłada się na budę i siedząc w aucie jest to odczuwalne. Przy tym falowanie obrotów też lekkie i lubi sobie na jałowym lekko podnieść obroty i zgaśnie.
Dzieje się to nie pierwszy tysiąc km. Ciągle szukam usterki i non stop coś wymieniam. Wszystkie warsztaty już zamykają przede mną bramę. Nie chcą pieniędzy za naprawę i nie chcą naprawiać.
CO najważniejsze auto jest w naszej rodzinie od nowości !!!
Jedzie auto dobrze... ma moc, ciągnie na każdym biegu... żadnych objaw że coś jest ie halo.
Wymieniane było... wszystko w miarę świeże:
- Aparat zapłonowy (Ustawiony)
- Przepustnica (Zaadaptowana)
- Świece zapłonowe
- Rozrząd ustawiony (po wymianie)
- Kable zapłonowe
- Czujnik spalania stukowego
- Sprawdzone wszystkie przewody elektryczne
Ciągle !@#$% lekko falują obroty... i JEB !!! zgasł! Skąd się !@#$% to bierze to tylko czort wie, co najciekawsze że po zgaśnięciu pali na strzał... Usterka jest na PB i na LPG. Na LPG częściej bo wiadomo że LPG jest bardziej czułe, stąd częściej się zdarzy.
Szkoda sprzedawać auto, bo reszta jest w stanie perfekcyjnym tak jak pilnowaliśmy go ciągle. Wszystko było wymieniane na czas.
Proszę o pomoc bo i ręce opadają czemu mechanicy w tak prostej konstrukcji nie mogą znaleźć przyczyny usterki.
Jak się nie uda tego naprawić to zapraszam nad wisłe uroczysto wysadzę ten jebany AEE w powietrze!!! Napijemy się browara i nagramy filmik jak Skoda leci w powietrze!
Komentarz