Witam. Mam taki problem. Rok wstecz w lecie podczas upałów zaczął mi się topić przewód wraz ze skrzynką bezpieczników która jest na akumulatorze. Domyślam się że przyczyną był duży pobór prądu przez kompresor klimatyzacji. Kupiłem nową puszkę bezpieczników na nowo zarobiłem przewód i było ok. Kilka dni temu zauważyłem ponownie że przewód czarny w puszcze jest nadtopiony a i sama puszka jest również podtopiona. Co może być przyczyną może ktoś mi podpowie? Czy kupie gdzieś ten czarny oryginalny przewód idący od puszki? Byłem w dwóch sklepach i nie mają czegoś takiego.
Gdzie kupię przewody skrzynki bezpieczników Octavia 1, 1,6 BFQ
Zwiń
X
-
Przyczyną jest przegrzany przewód w miejscu zakucia na oczku. Tworzy się w tym miejscu opór, tym większy im większy prąd (natężenie) płynie przez to połączenie. Miedź się utlenia na styku, powstaje opór i temperatura. To taka samonakręcająca się destrukcja im bardziej się grzeje tym bardziej utlenia się miedź i większe opory a im większe opory tym bardziej się grzeje... aż do stopienia skrzynki a w skrajnym przypadku pożaru. Ja u siebie zalutowałem to połączenie bo też mi się grzał ten przewód i jest spokój. Tobie też polecam to rozwiązanie.
To samo przy alternatorze.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Bambek1 Zobacz wpisPrzyczyną jest przegrzany przewód w miejscu zakucia na oczku. Tworzy się w tym miejscu opór, tym większy im większy prąd (natężenie) płynie przez to połączenie. Miedź się utlenia na styku, powstaje opór i temperatura. To taka samonakręcająca się destrukcja im bardziej się grzeje tym bardziej utlenia się miedź i większe opory a im większe opory tym bardziej się grzeje... aż do stopienia skrzynki a w skrajnym przypadku pożaru. Ja u siebie zalutowałem to połączenie bo też mi się grzał ten przewód i jest spokój. Tobie też polecam to rozwiązanie.
To samo przy alternatorze.
A ten przewód czarny idzie właśnie do alternatora?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez grzes133 Zobacz wpis
A ten przewód czarny idzie właśnie do alternatora?
Będziesz do tego potrzebował trochę mocniejszej lutownicy niż transformatorowa, 200W wystarczy. Trzeba to dobrze rozgrzać aż cyna wpłynie między nitki przewodu. Przewód trzeba najpierw dobrze oczyścić aż bedzi świecił i zaprawić. Jeśli wiesz na czym polega lutowanie to wiesz o czym mówię. Oczko najlepiej założyć miedziane z tych grubszych nie takie jak z puszki po rybkach, dostaniesz je w dobrym motoryzacyjnym albo z częściami do maszyn rolniczych.
Jeśli przewód jest mocno przegrzany czarna miedź w miejscu zakucia w oczku to polecam jednak wymianę na nowy i nowy wtedy zalutować na oczkach. Będzie na wieki.
Ostatnio edytowany przez Bambek1; 38218.
Komentarz
-
Komentarz