Tweetnij
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów !!!
Mam mały problem z zamkiem klapy tylnej w mojej octavii. A mianowicie, od jakichś 2 miesięcy zdarza się, że pomimo otworzenia auta z kluczyka bądz z centralnego ( pilot i autoalarm dokładane- scorpion) tylna klapa bagażnika pozostaje zamknięta ( miękka klamka). Czerwona kontrolka od centralnego umieszczona w dzrzwiach mryga, gaśnie dopiero po przekręceniu kluczyka na pierwszą pozycję ( klapa nadal zamknięta). Zamówiłem nowy siłownik klapy, myśląc ,że to on jest winowajcą, jednak problem pozostał. U mnie klamka jest mechaniczna, i podczas zamykania auta siłownik wysuwa bolec uniemożliwiając otwarcie klapy, podobnie przy otwieraniu, bolec się chowa i można swobodnie otworzyć klapę. Do siłownika dochodzi kostka z 2 przewodami, niebiesko-żółty oraz żółto-siwy. Sprawdziłem dziś multimetrem ( wpinając się w nie w przelotce łączącej klapę z autem) i podczas normalnego funkcjonowania zamka chwilowo pojawia się napięcie 12v, zarówno przy zamykaniu jak i otwieraniu. Jednak w momencie gdy zamek przestaje działać napięcie to znika... Odkryłem, że jedynym sposobem otwarcia klapy jest włożenie kluczyka do stacyjki, przekręcenie go na pierwszą pozycję i wówczas mogę otworzyć klapę przyciskiem w drzwiach otwierającym wszystkie zamki, bądz wyjęcie kluczyka ze stacyjki i otworzenie normalnie z zamka w drzwiach. Nie mam pojęcia dlaczego napięcie dochodzące do siłownika nagle znika.... Centralny poprawnie wykrywa zamknięcie któregoś zamka. Wszystkie przewody w klapie są ok, również w przelotkach. Światło w bagażniku jak i kontrolka otwarcia klapy na desce są ok. Już naprawę nie mam pomysłu gdzie szukać rozwiązania, czasami zamek przestaje reagować po nocy , a czasami działa kilka dni... Najgorzej jest jak auto jest zamknięte z pilota a zamek klapy przestaje działaś, wówczas przy otwarciu drzwi autoalarm wyje w niebogłosy. Proszę o wszelką pomoc w zlokalizowaniu usterki. Pozdrawiam! Adrian z Dublina
Mam mały problem z zamkiem klapy tylnej w mojej octavii. A mianowicie, od jakichś 2 miesięcy zdarza się, że pomimo otworzenia auta z kluczyka bądz z centralnego ( pilot i autoalarm dokładane- scorpion) tylna klapa bagażnika pozostaje zamknięta ( miękka klamka). Czerwona kontrolka od centralnego umieszczona w dzrzwiach mryga, gaśnie dopiero po przekręceniu kluczyka na pierwszą pozycję ( klapa nadal zamknięta). Zamówiłem nowy siłownik klapy, myśląc ,że to on jest winowajcą, jednak problem pozostał. U mnie klamka jest mechaniczna, i podczas zamykania auta siłownik wysuwa bolec uniemożliwiając otwarcie klapy, podobnie przy otwieraniu, bolec się chowa i można swobodnie otworzyć klapę. Do siłownika dochodzi kostka z 2 przewodami, niebiesko-żółty oraz żółto-siwy. Sprawdziłem dziś multimetrem ( wpinając się w nie w przelotce łączącej klapę z autem) i podczas normalnego funkcjonowania zamka chwilowo pojawia się napięcie 12v, zarówno przy zamykaniu jak i otwieraniu. Jednak w momencie gdy zamek przestaje działać napięcie to znika... Odkryłem, że jedynym sposobem otwarcia klapy jest włożenie kluczyka do stacyjki, przekręcenie go na pierwszą pozycję i wówczas mogę otworzyć klapę przyciskiem w drzwiach otwierającym wszystkie zamki, bądz wyjęcie kluczyka ze stacyjki i otworzenie normalnie z zamka w drzwiach. Nie mam pojęcia dlaczego napięcie dochodzące do siłownika nagle znika.... Centralny poprawnie wykrywa zamknięcie któregoś zamka. Wszystkie przewody w klapie są ok, również w przelotkach. Światło w bagażniku jak i kontrolka otwarcia klapy na desce są ok. Już naprawę nie mam pomysłu gdzie szukać rozwiązania, czasami zamek przestaje reagować po nocy , a czasami działa kilka dni... Najgorzej jest jak auto jest zamknięte z pilota a zamek klapy przestaje działaś, wówczas przy otwarciu drzwi autoalarm wyje w niebogłosy. Proszę o wszelką pomoc w zlokalizowaniu usterki. Pozdrawiam! Adrian z Dublina
Komentarz