awaria centralnego zamka

[novul]

[kristof145]

awaria centralnego zamka

proszę was o pomoc bo już nie mam żadnej koncepcji co boli mojego szkodnika.
auto posiadam 2,5roku i od samego początku zamki kulały.. otwierając auto z pilota (poprzedni właściciel założył modulik, chamsko wpinając się w instalację na "skrętki" i izolację) zamki otwierały się, na chwile zamykały i znów do góry. to samo przy zamykaniu ot takie niby nic idzie się przyzwyczaić.
Jednak to nie wszystko:
- ustawianie lusterek powodowało szybkie zamykanie się i otwieranie zamków.
- gdy szkodnik stał niezamknięty dłuższy czas, po otwarciu obojętnie których drzwi zamki znów się zamykały i otwierały. Czasem gdy drzwi kierowcy zostawiłem otwarte na oścież (np sprzątanie) po wciśnięciu hamulca lub włożeniu kluczyka w stacyjkę zamki jw warjowały.

w zeszłym roku padło sterowanie z pilota (przynajmniej tak mi się wydawało) otwierały się albo wszystkie drzwi, czasem tylko przód, czasem tylko PTył aż w końcu przestały w ogóle reagować. Jakież było moje zdziwienie jak okazało się, że podobne kwiatki dzieją się przy otwieraniu z kluczyka.

Myślałem, że to wina zamka LP (od początku leżał mikroprzełącznik) wymieniłem..
rozebrałem wszystkie drzwi i posprawdzałem wszystkie moduły przy silnikach szyb, w LP drzwiach delikatnie zaśniedziałe styki więc wyczyściłem. Jednak wszystkie zabiegi na marne nadal to samo.
Jako ciekawostke dodam, że po delikatnym przekręceniu kluczyka (wcześniej wystarczyło aby otworzyć) zamki się nie otwierają (zaskakuje tylko zamek bagażnika) ale gdy chwilę dłużej przytrzymam w tej pozycji szyby jadą w dół i na odwrót przy zamykaniu.
pol roku temu przestało otwierać klapkę wlewu paliwa, a dziś przestało działać sterowanie lusterkami....
szyby działają ok, szyber też. Na przycisk antynapadu/otwierania od środka w panelu szyb reaguje tylko bagażnik

Jestem bardzo cierpliwym człowiekiem i ze stoickim spokojem walczyłem z tym kawał czasu jednak dziś miarka się przebrała, gdy włożyłem kluczyk w drzwi i przekręcając zamek usłyszałem zgrzytanie i trzask pękającego trzpienia wkładki zamka! Auto musiał otworzyć mi mój 4letni syn, którego wsadziłem do auta przez bagażnik!

Proszę Was o pomoc, podpowiedź gdzie jeszcze szukać przyczyny tej agonii centralnego i reszty padających po kolei innych mediów? Czy moduł pod kierownicą ma wpływ na cetr i inne media? może to to dziadostwo padło?

[kecaj]

kristof145, Centralny fabryczny czy z "modulika" poprzedniego właściciela?
Ja zamek fabryczny to do sprawdzenia wiązka w tunelu między słupkiem a drzwiami kierowcy.

[kristof145]

centralny jest 100% fabryka, poprzednik dołożył pilota dla wygody... szkoda tylko że przy montażu dokonał niezłej rozpusty w instalacji..
wieczorem zejdę na parking i dokładnie przejże przewody.. mam nadzieję, że coś znajdę..


@down: moduł od pilota jakiś czas temu wymontowałem z instalacji. Przewody polutowałem i zabezpieczyłem, ale to nie to...
najbliższą okazję do przejrzenia instalacji w tunelach będę miał dopiero w weekend...

[pablokinah]

Ja myślę żę bym najpierw usuną ten moduł (zarobił kable )i zobaczył jak działa bez jak będzie ok to bym założył inny.

[kecaj]

kristof145, sprawdź miejsca, które lutowałeś.