[O1] Spryskiwacze szyby przedniej, tylniej, reflektorów.

[SebastianW]

Pozdrowienia dla kierownika niebieskiej O II - mignęliśmy się awaryjnymi - około godz. 19.30 na drodze krajowej nr 28 w okolicach Wadowic ( chyba to była miejscowość Gorzeń Górny) niestety nawet nie zapamiętałem numeru rejestracyjnego z tego wszystkiego...

Pozdro,pozdro.w ostatniej chwili zauważyłem logo na grilu :szeroki_usmiech a o rejestracji przy tych prędkościach(przepisowych oczywiście) można zapomnieć.bez szans na odczytanie

No ja też w ostatniej chwili gdybym sam jechał to bym pewnie numer zobaczył, ale jak na pokładzie rozbrykane dzieciaki to sam wiesz jak to jest jeszcze raz serdeczne pozdrowienia i do zobaczenia na drodze

[Sebastian_S]

[O1] Spryskiwacze szyby przedniej, tylniej, reflektorów.

Witam.
Oddałem 15tego auto do serwisu ASO SKODA (na razie usunę z jakiego). . Zostałem lekko uderzony w prawą stronę i przerysowany. Z OC sprawcy wymieniali mi praktycznie całą prawą stronę, błotnik przedni i drzwi prawe przednie i tylnie, lusterko itd.

Wczoraj odebrałem samochód, wszystko OK, ale nie działają spryskiwacze szyby przedniej, tylnej i reflektorów. Prawdopodobnie czegoś nie podczepili, albo zerwali.

Dzisiaj byłem w salonie wspomniałem o spryskiwaczach przednich i reflektorów, zapomniałem o tylnym. Po oględzinach twierdzą, że spaliły się obie pompki. Do przedniej szyby i reflektorów. Moje pytanie czy do tylnej jest osobna pompka? Chcą to naprawić gratis, tylko żebym za części zapłacił. Cena oryginalnych około 400zł, zamienniki tak do 150 z wysyłką (też się na to godzą, że mogę przywieź swoje). Ale nie chce mi się w to wierzyć, że akurat obie pompki nagle siadły. No i nie wiem czy do tylnej jest trzecia, bo jeśli tak to ta trzecia też by musiała paść na raz. Powiedziałem, że w to nie wierzę i że jest to dziwny zbieg okoliczności - akurat jak zdejmowali błotnik i naprawiali auto, pewnie tam musieli więcej zdemontować z przodu. Potwierdzili, że tą stroną biegnie wiązka.

W porównaniu do kwoty naprawy, którą dostaną z ubezpieczenia sprawcy (prawie 9000zł) do tego koszty samochodu zastępczego ponad 3000zł. Naprawa awarii spryskiwaczy to śmieszna kwota, szczególnie na zamiennikach. Ale nie daje mi to spokoju i czuje się oszukany.

Zresztą miałem w tym salonie kiedyś podobną sytuację z reflektorami xenonowymi - nie pozycjonował się jeden i wtedy twierdzili, że trzeba wymienić silnik, albo reflektor. Posprawdzałem w domu i okazało się, że wtyczka nie była do końca wsunięta (ta co biegnie do reflektora).

Zastanawiam się czy nie napisać skargi - w sumie kłócenie się o 150 zł. Podejrzewam, że nie robili tego celowo, tylko coś przeoczyli przy demontażu i montażu. Idzie to jakoś sprawdzić, o czym mogli zapomnieć przy montażu?

No chyba, że rzeczywiście wszystkie pompki siadły na raz? Bo w sumie byli dziś mili i pomocni ze sprawdzeniem tego

[dominik9420]

otwórz maskę i przy zbiorniczku będziesz widział pompki.
odłącz kable i podłącz je na krótko, i będziesz wiedział, czy to wina pompki, czy instalacji

[aniol]

Sebastian_S, Po mojemu jak biorą auto do serwisu to się piszę taki protokuł czy auto nie jest walniętę,uszkodzone.Jako serwis nie powinni ci oddać auta z tym felerem.A pompki są dwie.Ja tak miałem jak zostawiałem auto na przegląd za złotówke na wiosnę.Wszystko mi sprawdzili,jeżeli chodzi o stan auta przed oddaniem.

[Sebastian_S]

otwórz maskę i przy zbiorniczku będziesz widział pompki.
odłącz kable i podłącz je na krótko, i będziesz wiedział, czy to wina pompki, czy instalacji

Tak sprawdzili, jak wróciłem do nich. Ale czy te pompki nie są chłodzone cieczą (chociaż pewnie nie, bo może się skończyć płyn) i podczas demontażu błotnika, pewnie zderzaka itd mogli nie podczepić np wężyka - więc się przepaliły, jak próbowałem psikać? Posprawdzam.

[Marian 2]

Odłączenie płynu napewno nie spowoduje uszkodzenia silnika pompki, wręcz przeciwnie, będzie lekko pracować na biegu jałowym, bez obciążenia pompowaniem płynu.
Jeżeli pracuje po bezpośrednim podłączeniu do nap. 12V, wszystko jest sprawne.
Sama pompka jest "niezależna" od silnika, chociaż tak wygląda, bo jest to jedna obudowa.

[misiek^wro]

Sebastian_S, nie spawali czegoś na aucie ??

[Sebastian_S]

Okazało się, że pompka od spryskiwaczy reflektorów jednak działa - ciekawe dlaczego powiedzieli, że sprawdzili i obie są spalone. Może było tylko coś przytkane. Pompka od szyb nie działa, jak przytrzymuje manetkę, to nic nie psika i cisza.

Wyjmował może ktoś z was zbiornik na płyn do spryskiwaczy, bo jak patrzyłem, to ta od szyb jest chyba od dołu. Jak to porozkręcać, może wystarczy tylko tą rurę z góry, co go przytrzymuje? Chyba, że da radę wymienić tą pompkę bez wykręcania całego zbiorniczka. Zastanawiam się czy nie wymienić lepiej tego samemu

[misiek^wro]

Sebastian_S, o ile pamietam trzeba odkrecic prawa strone zderzaka od blotnika i nadkola + sciagnac nadkole = wtedy jest dostęp.

[aniol]

Sebastian_S, Ja tego nie robiłem ale kolega mi wyciągał zbiorniczek i pamiętam że robił to od góry,odkręcał dwie śrubki chyba na klucz 10.Ale napewno od góry.

[Sebastian_S]

PS. Misiek
Nie spawali. Wymieniali na nowe elementy - drzwi (przód, tył) i błotnik. Podejrzewam, ze jakby nie ASO i naprawa z OC sprawcy, to w "zwykłym" warsztacie by to wyklepali i pomalowali. Bo praktycznie to lekko wgniecione przednie drzwi i porysowane, a pozostałe elementy praktycznie przerysowane

http://forum.skodaclub.pl/tech-1u-octavia/demonta-zbiorniczka-p-ynu-do-spryskiwaczy-t1946.html

Tu jest temat z tym.

Jutro odłączę zasilanie od tej od góry i sprawdzę czy się czasami nie pomyliłem i czy to nie ona jest od szyb, bo tak na słuch to, chociaż biegnie od niej wężyk do spryskiwaczy reflektorów...