Witam jak w temacie... Kręci się ale nawet na chwilkę nie chce zaskoczyć nie ma mowy o odpaleniu. (Octavia 1.9 TDI 99r) Cały dzień szukam po forach ale nie mogę nic odpowiedniego znaleźć. Auto tak nagle zastrajkowało akumulator dobry, wszystkie kontrolki palą i gaszą się poprawnie (immobilizer działa poprawnie). Nie widać na przewodzie paliwa żadnych bąbelków powietrza co by mogło wskazywać na zapowietrzanie. Od czego zacząć? Co może być przyczyną tej awarii?
Ps wyczytałem że przekaźnik 103 i 109 może mieć z tym coś wspólnego wiec wyjąłem i poprawiłem luty i odłączyłem aku na noc, jutro idę podłączyć i sprawdzę czy to coś dało.
Miał ktoś podobny problem??
No , ktoś miał. Wczoraj się rozwiązał. Okazało się , że klapa gasząca nie powracała na swoje miejsce. Zajrzyj tu : http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=72381 , może u ciebie jest podobna sprawa.
U mnie najwidoczniej był zimny lut na przekaźniku 109, 103 też przy okazji poprawiłem. Po podłączeniu aku i owych przekaźników usterka znikła. Propo klapy gaszącej w wolnej chwili chyba przydało by się przeczyścić. Pozdrawiam dzięki za pomoc
Komentarz