miałem dzisiaj przygodę ze swoim autem. Przejechałem miastem może 25 km z 2-3 przystankami (wyłączenie i włączenie auta).
Gdy wracałem już do domu i próbowałem włączyć radio, radio się nie włączyło.
Zapaliły się za to kontrolki ABS, ASR i poduszek.
Myślałem, że to jakiś chwilowy błąd i na światłach zgasiłem silnik.
Po próbie odpalenia ... jeden obrót i nic. Nie da się odpalić auta.
To autko na bok i odpaliłem kablami od innego.
Przyjechałem pod dom i okazało się, że akumulator ma ~9,5V (na wyłączonym silniku)
Podładowałem trochę od innego auta, odpaliłem, odpiąłem przewody od drugiego samochodu. Po podłączeniu miernika napięcie (przy włączonym silniku) spadało powoli 12...11.95... i tak dalej.
Nie wiem co się mogło stać. Kontrolka akumulatora na wyłączonym silniku się świeci a po odpaleniu gaśnie.
Proszę o radę.
1.9 tdi ASV 110 najechane 200 000 Km.
Dodam jeszcze, że wcześniej nie było jakiś symptomów mogących wskazywać, że coś jest nie tak.
Zgrywanie wsadów z kości, programowanie BIOS, programowanie pamięci.
lukas_jg, może poszła któraś cela w akumulatorze,a to zazwyczaj dzieje się bez ostrzeżenia i stąd ten spadek napięcia.Ja ostatnio przy większych mrozach też miałem problem,auto ledwie zapaliło,a jak pojechałem i zmierzyłem akuś przy wyłączonym silniku to okazało się że miał ~8V i tendencję spadkową ,także pożegnałem się z nim i wpadł nowy akumulator :!: :szeroki_usmiech
Tak ten czarny element na alternatorze. Da się go samemu wymienić ale trzeba raczej zdemontować alternator. Poszperaj w szukajce było już na ten temat.
O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
Ten w linku ma inny wygląd.
Warto wymienić na nowy oryginalny bo z zamiennikami różnie bywa (taka opinia niektórych elektromechaników potwierdzona przez znajomego w Golfie IV i podwójna robota z wymianą na oryginalny-w jego przypadku Bosch-a).
O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
więc, jeśli lubisz siebie, swój czas i kasę to polecałbym wymontować alternator i przygotować siebie, lub zaufanego szpeca na:
- wymiana szczotek i pierścieni ślizgowych wirnika (u mnie zaczęły wołać o pomstę do nieba przy 140kkm - jeszcze 50kkm przelatałem, ale już zdarzają się momenty że generatorownia nie domaga)
- sprawdzenie i ewentualna wymiana na nowe łożysk
- sprawdzenie stanu prostownika alternatora
- sprawdzenie regulatora napięcia
Chodzi o to, że masz alternator, który swoje przeszedł, napędza elektrykę diesla, a pominięcie takiej naprawy głównej przy tym przebiegu (nie mówię, że on jest trup, ale mój po 196000km także domaga się powoli kapitalki) - to robienie sobie samemu psikusów pt wielokrotne rozbieranie tego samego.
A tak? Jeden demontaż, jeden montaż, zrobić pełną regenerację jak się należy i po kłopocie na następne kupę czasu (ale trzeba zrobić regenerację pełną i uczciwą - w tym roku reanimowałem alternator znajomej - 11 miesięcy po rzekomej regeneracji, szczotki były stare, pierścień ślizgowy wirnika jeden wycięty tak, że rozpadł się w palcach - ale panowie się strasznie naregenerowali, że hoho).
Pozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
lukas_jg, ja na przełomie listopada i grudnia odstawiłem auto elektrykowi, bo nie miałem ładowania w ogóle. Problemy: brak przejścia na wirniku, zatarte jedno z kółek prowadzących pasek (jak powiedział elektryk powinno się cofać przy gaszeniu silnika żeby paskiem nie szarpało, a nie dało się go ruszyć wcale) i jeszcze jedna część, której nazwy nie zrozumiałem (na "o"). W sumie z robotą 385 zł.
Jaki szacunkowy koszt części do takiego zabiegu? Nie mówię o regulatorze tylko elementach alternatora.
pojęcia nie mam jaki masz alternator (chodzi o konkretny numer części). Części do swojego ściągnąłem poprzez alledrogo... obecnie czekają na wymianę :twisted:
lukas_jg, ogólnie: pierścienie wirnika + szczotki to jakies 40 złotych (strzelam totalnie), prostownik, jeśli uszkodzony pewnie ok. 50-150, podobnie regulator napięcia, na wypaśne łożyska kilkadziesiąt złotych powinno robić robotę. Plus majsterkowanie z kimś lub we własnym zakresie.
rafiki, to cofające się kółko, to, zgaduję, koło pasowe alternatora ze sprzęgłem jednokierunkowym w środku. do mojego kosztuje ~150-200pln
lukas_jg, Ja Ci piszę nie o wymienieniu tego co jest zabite, ale o skompletowaniu wszystkiego co się naturalnie zużywa, weryfikacji stanu pozostałych elementów i zrobieniu tego za jednym zamachem w całości. Zużywają się pierscienie wirnika, szczotki, łożyska - to się nie uszkadza, to się w naturalny sposób zużywa. Sprawdzić omomierzem należy prostownik i na kręcącym się alternatorze regulator napięcia - to wymienić w razie potrzeby.
Pozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
Tak się zastanawiam. Może to też miało coś z tym wspolnego: jak używałem przełączników od szyb to światła lekko przygasaly, mogło to mieć coś wspólnego z tym?
Zgrywanie wsadów z kości, programowanie BIOS, programowanie pamięci.
Tak się zastanawiam. Może to też miało coś z tym wspolnego: jak używałem przełączników od szyb to światła lekko przygasaly, mogło to mieć coś wspólnego z tym?
moglo, co nie oznacza ze musialo. taki objaw to skutek malej ilosci pradu w instalacji - a pradu w instalacji podczas pracy silnika przybywa wlasnie dzieki sprawnemu alternatorowi
Pozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
robreg, Nie mała ilość prądu jest w instalacji tylko przy użyciu przycisków szyb jest duży pobór prądu i światła przygasają.Alternator daję stałe napięcie i nic tam nie przybywa.Co ty wypisujesz :?: Przeczytaj zasade działania układu ładowania.
A jaki masz alternator to rozkoduj kody na naklejce w bagażniku i tam ci wyjdzie co i jak.Ja mam ten sam silnik i:alternator 120A.nr.038903024F
Regulator napięcia:070903803B
:070903803E
Dane z etk-i serwisu Skoda.
Akumulator-340A(70Ah)-dane z wlepy w bagażniku.
lukas_jg, No to teraz wiesz na czym stoisz,czego szukać.Same regulatory nie są takie drogi a i wymiana nie jest problemowa oczywiście przy wyciągniętym alternatorze.
aniol, naprawdę nie przejęzyczyłem się. W samochodzie prąd jest czerpany z akumulatora, a alternator uzupełnia braki zuzyte przez odbiorniki. wydajność alternatora regulowana jest dość dużym zakresie i nigdy nie ma tak, ze daje on zawsze taki sam prąd / takie samo napięcie.
jeśli arternator daje dużo prądu, to co wygeneruje wystarczy na zasilenie odbiorników, oraz na doładowanie akumulatora. punktem w którym alternatory zaczyna ograniczać swoją wydajność, jest pojawienie się w obwodzie ładowania napięcia równego maksymalnemu dopuszczalnemu napięciu ładowania akumulatora. właśnie tym ograniczaniem wydajności alternatora zajmuje się regulator napięcia. niestety jeżeli alternator jest uszkodzony albo zużyty nie jest wstanie generować odpowiedniej ilości prądu, a wtedy regulator napięcia nie ma nic do roboty i odbiorniki elektryczne w samochodzie czerpią prąd nie z alternatora tylko z akumulatora.
w opisanym przypadku wydaje mi sie że raczej problemem jest wydajność alternatora a nie sprawność regulatora napięcia. wydajność która w pierwszej kolejności zależy od stanu szczotek i pierścieni ślizgowych potem od stanu prostownika a na samym końcu od stanu właściwych uzwojeń alternatora. uszkodzony regulator napięcia powoduje że alternator nie działa w ogóle albo ładuje jak głupi bez ograniczenia napięcia w instalacji.
to tak na szybko bardzo ogólnikowo temat opisując.
uzupełniając trzeba dodać że, może być tak że uszkodzony klucz w regulatorze napięcia sterujący zasilaniem wirnika alternatora nie będzie w pełni zasilał uzwojenie wirnika ale to już są uszkodzenia kombinowane. szczotki pierścienie ślizgowe mające 200.000 przebiegu na pewno nie pomagają alternatorowi wydajnie pracować. stąd moja uwaga o przeprowadzeniu pełnej regeneracji alternatora po takim przebiegu. można go naprawić doraźnie ale to tylko w sytuacji kiedy lubi się 5 razy robić ta sama robotę.
lukas_jg, nie wiem jak jest u ciebie w samochodzie ale ja w swojej bxe alternator wyjmuje od góry nie był używając do tego kanału. jest z tym kombinowania co niemiara i dużo okazji do przekleństw ale się da
Pozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
Jak wymontuję alternator to na 100% od razu wymienię elementy, które się tam wyrabiają. Muszę tylko dowiedzieć się jakie dokładnie części kupić (żeby nie kupić czegoś co nie będzie pasowało).
Zgrywanie wsadów z kości, programowanie BIOS, programowanie pamięci.
Komentarz