mam problem z octa 1.8t aum (mam gaz prins- 3mce)
pokazuje takie bledy:
17646 fuel injector for cylinder 2 open circuit P1230 - 35-10
16684 random/multiple cylinder missfire detected P0300
16687 cylinder 3 missfire detected P0303
16686 cylinder 2 missfire detected P0302
kupilem 2 cewki, wymienilem i huk.. chodzi nierowno, faluja obroty (glownie w dol), wali paliwem, potrafi migac check engine
swiece mam platynowe z przebiegiem 15 tys., auto ma przebiegu 105 tys.
co to moze byc?
taka tam octavka kombi 1.8T 250 km.. byla... Corsa B V6 225 km.. jest... ale jeszcze wciąż w fazie ogarniania - teraz w fazie generalnego remontu..
sponsored by HydroTransfer hydrografika Warszawa www.hydrotransfer.pl
17646 gdzies masz brak polaczenia z wtryskiem do cyl.2
moze wypieta wtyczka lub niedokladnie wpieta - mozliwe uszkodzenia kabla, raczej przy samej wtyczce / potem dwa kabelki trafiaja w wiazke i raczej ni ulegaja uszkodzeniu/.
16684 problem z zaplonem - kilkakrotnie "wypadl" zaplon przyczyna moze byc kabel na swiecy, lub uszkodzona cewka /nie wim jakie masz rozwiazanie/
pozostale kody dotycza wypadania zaplonow.
Nie jestem pewien ale na cale te zamieszanie spowodowane jest instalacja gazowa, przykro stwiedzic ale wieksza czesc gazownikow to partacze i instaluja na odpierd....
Nie piszeszz nic na temat tego czy opisywane objawy pojawiaja sie na obu rodzajach paliwa czy tylko jednym. Kolejnym pytaniem jest czy po skasowaniu bledow i przejechani po jakims dystanisie na BENZYNIE sytuacja z wypadajacymi zaplonami sie pojawi.
Co do falujacych obrotow moze si e to brac z powodu wypadajacych zaplonow, zlej mieszanki lub problem z przepustnica.
Ostatnie pytanie czy ta instalacja gazowa to sekwencja ??
pablo_doctor
Rozdawajmy sobie punkty za rzeczowe informacje
CB-RADIO MIDLAND 220 modyfikowany - /15W Roger Beep / , odwiercona antena na środku dachu - obecnie LEMM 160
instalka prinsa sekwencja
objawy na obu rodzajach paliwa, po skasowaniu bledow odpaleniu wciaz to samo i bledy wyskoczyly na nowo..
do 3 tys. szarpie, powyzej znacznie mniej odczuwalne
jak wcxzesniej napisalem cewki na 2 i 3 cylindrze wlozylem nowe (na 4 cyl. zreszta tez..)
taka tam octavka kombi 1.8T 250 km.. byla... Corsa B V6 225 km.. jest... ale jeszcze wciąż w fazie ogarniania - teraz w fazie generalnego remontu..
sponsored by HydroTransfer hydrografika Warszawa www.hydrotransfer.pl
na poczatku wszystko chodzilo mu bardzo dobrze, gaz zakladal tam gdzie ja (egp.pl) i u mnie nie ma najmniejszych problemow (pol roku i jakies 12~14 000km).
pajczaki niedawno mial robiony caly wydech i zastanawiam sie czy moze podczas wymiany nie zachaczyli jakiejs wiazki... (Konradzie wiesz juz jaka jest diagnoza w egp?)
pajczaki Przy instalce sekwencyjnej oryginalne przewody sterujące wtryskiwaczami PB są przecinane i w miejsce przecięcia wpinany jest odpowiedni układ sterujący, który ma za zadanie:
- przy pracy na PB łączy "przecięte" przewody sterujące wtryskiwaczami PB tak, że instalka od strony elektrycznej jest "jak oryginalna".
- przy pracy na gazie:
1. Odłącza sygnały sterujące od wtryskiwaczy PB ( wtryski PB wtedy nie pracują ) i jednocześnie przekazuje te sygnały do kompa gazowego, który na ich podstawie według odpowiedniego algorytmu ( tzw. mapy wtrysku ) przelicza moment i czas pracy ( czas wtrysku ) wtryskiwacza gazowego.
2. Oszukuje układ kompa benzyny tak, że mimo iż wtryskiwacze PB są odłączone i nie pracują to komp-owi PB "wydaje się" że są one podłączone.
Oryginalne przewody sterujące wtryskiwaczami PB są pociągnięte zazwyczaj "na styk" i spięte we wspólną, "otaśmowaną" wiązkę, co powoduje, że dostęp do nich nie jest zbyt prosty. Gazownicy najczęściej przecinają je przy samych wtryskiwaczach, niektórzy byle jak łączą je na skrętkę, bez lutowania, oklejają taśmą i ... problem gotowy. Na początku wszystko jest OK a po jakimś czasie zaczynają się jazdy...
Pierwszy z błędów jaki podałeś ( przerwa na wtrysku ) na 100% związany jest właśnie ze niechlujnym podpięciem instalki gazowej lub awarią w/w urządzonka.
P.S. Widzę, że w czasie mojego klepania pojawiła się informacja, iż auto było dłubane ( wydech ). Jeśli problemy pojawiły się po tej przeróbce to oczywiście jest możliwe, że gazownicy zrobili wszystko jak trzeba a winny jest nieuważny mechanik...
kowal 2002, jeśli uważasz, że cięcie przewodu sterującego wtryskiwacza PB przy samym wtryskiwaczu jest błędem montazowym, to muszę cie uświadomić, że jest dokładnie odwrotnie. zasada jest taka, że ma być obcięty jak najbliżej wtrysku, jesli nie stosujemy kostek na tzw przepiecie( wyjatek - renix).
OT: co drugi post to niechlujni gazownicy..... już mnie szlag trafia - co wy nie możecie znaleźć sobie porządnych warsztatów, tylko po samych niechlujach jeździcie; a może to taka opinia ogólna, która uzasadnia , że jak cokolwiek padnie w aucie to na pewno wina gazu- nawet jak sie żarówka przepali :evil:
Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc
na gazie zrobione mam ponad 15 tys km i do tej pory wszystko gralo wiec mysle, ze problem wcale nie musi byc z gazu...
co do montazu wydechu - robilem to w el-tecu jakies 4 tygodnie temu i jezdzil bezproblemowo...
wczoraj auto odstawial mi brat na sprawdzenie i powiedzial, ze po odpaleniu falowaly obroty, szarpal podczas jazdy.. ale po rozgrzaniu i przejechjaniu jakis 4-5km wszystko bylo ok :shock: , przy mnie odpalili auto u mechanikow i chodzil calkowicie normalnie a po podlaczeniu jakiegos urzedzania do sprawdzania (chyba nie byl to vag) nie pokazywalo zadnych bledow :roll:
auto zostawilem na noc i maja odpalic dizs, podlaczyc i sprawdzic....
ps. gdzies przeczytalem, ze po wymianie cewki moze chwilowo zle chodzic bo komp musi sie ustawic... (u brata w e46 po wymianie cewki od razu chodzil normalnie)
ps2. za instalke prinsa dalem niespelna 5 tys..
taka tam octavka kombi 1.8T 250 km.. byla... Corsa B V6 225 km.. jest... ale jeszcze wciąż w fazie ogarniania - teraz w fazie generalnego remontu..
sponsored by HydroTransfer hydrografika Warszawa www.hydrotransfer.pl
OT: co drugi post to niechlujni gazownicy..... już mnie szlag trafia - co wy nie możecie znaleźć sobie porządnych warsztatów, ...
huwe sam jestem zdziwiony, że po tylu latach istnienia "gazu" na polskim rynku i przy takiej konkurencji nadal jest tyle "szajsowatych" zakładów, które robią "smród" wszystkim, nawet dobrym gazownikom. Wyglada, że się w tym orientujesz więc na pewno sam wiesz, że jeśli przy instalacji gazu "odpuścisz/olejesz" nawet drobną rzecz to potem cała instalka "bruździ" i jest kicha. Wspomniane przewody, ucięte pół centymetra od obudowy wtryskiwacza i skręcone "na raz" bez lutowania ( nie ma nawet miejsca żeby naciągnąć termokurcza więc jest przyklejony kawałek taśmy - co tam przecież Klient i tak tam nie zagląda), wtryskiwacze gazu wkręcone tak, że przewody ciśnieniowe z nich wychodzące są od razu za obudową zgięte pod kątem 90 st. bo przeszkadza listwa wtryskowa i inaczej się "nie da", przewody ciśnieniowe wtryskiwaczy gazowych różnych długości ( listwa wtryskowa gazu zamontowana po jednej stronie silnika więc najbliższy przewód ma 15 cm a najdalszy 70 cm) bo akurat na środku kolektora dolotowego jest przepustnica i trzeba lecieć "na około", komp gazowy i przekaźniki sterujące wrzucone w podszybie bez żadnego zabezpieczenia prosto pod kratką, którą spływa woda zebrana przez wycieraczki, itd, itd... można wymieniać bez końca. Wszystko to można zrobić naprawdę dobrze, problem w tym, że wielu "gazownikom" zwyczajnie się nie chcę. Nie od dziś wiadomo, że zadowolony klient nie lata wszędzie i nie krzyczy "Mam gaz i nie mam problemów, jestem zadowolony..."; a niezadowolony dokładnie odwrotnie, gdzie tylko może to powie/napisze że gaz to kicha i tyle...
Zamieszczone przez huwe
kowal 2002, jeśli uważasz, że cięcie przewodu sterującego wtryskiwacza PB przy samym wtryskiwaczu jest błędem montazowym, to muszę cie uświadomić, że jest dokładnie odwrotnie. zasada jest taka, że ma być obcięty jak najbliżej wtrysku, jesli nie stosujemy kostek na tzw przepiecie( wyjatek - renix).
Nie uważam, że to błąd, tyle że można to zrobić dobrze albo nie. "Montażyści", którymś jakiś "szkoleniowiec" albo instrukcja wbiła do głowy: "Przewód należy przeciąć tak blisko wtryskiwacza jak to tylko możliwe..." tną przewody 0,5 cm od obudowy wtryskiwacza i potem po zdjęciu z przewodu izolacji pojawia sie problem z odpowiednim podłączeniem i zabezpieczeniem tego połączenia ( bo z obudowy wtryskiwacza wychodzi praktycznie sam miedziany rdzeń przewodu już bez izolacji), ALE przecież "tak trzeba bo inaczej nie będzie działało..." ( instruktor/instrukcja ). Wystarczyło by powiedzieć: "Panie Heniu, przecina pan przewód przy wtryskiwaczu, ale tak żeby dało się wszystko ładnie podłaczyć i zaizolować np. termokurczem z pasta silikonową; powiedzmy 1,5 cm od wtryskiwacza, ściąga Pan 0,5 cm izolacji z przewodu idącego do wtrysku, podlutowuje przewód od sterownika gazowego, zakłada koszulke termokurczliwą, ale tak żeby koszulka nie dochodziła do samej obudowy wtryskiwacza, ale żeby zostało ok. 0,5 cm oryginalnego przewodu w oryginalnej izolacji co pozwoli na zachowanie odpowiedniej elastyczności przewodu ( przewód nie obłamie się przy samej obudowie wtrysku ) i tyle. Potem szkolenie praktyczne j.w. i problem typu fuel injector for cylinder X open circuit praktycznie nie występuje ( chyba że pojawia się z powodu uszkodzenia sterownika )...
jak juz robimy taki ot, to moje zdanie jest takie, ze bez sensu jest CIECIE ORYGINALNYCH przewodow jezeli istnieja kostki i robienie tego bez uzasadnienia jest partactwem. Ja u siebie instalacje gazowa mam wpieta na kostkach, czyli jak mi cos nie chodzi, to wypinam elektronike gazu i wpinam wszystko tak jak bylo oryginalnie. Dodatkowo odlaczam akumulator na pol godziny i elektronicznie samochod zachowuje sie jakby nigdy nie mial gazu.
jak juz robimy taki ot, to moje zdanie jest takie, ze bez sensu jest CIECIE ORYGINALNYCH przewodow jezeli istnieja kostki i robienie tego bez uzasadnienia jest partactwem. ...
Niestety często najbliższa kostka do której wpięte są przewody wtryskiwaczy jest daleko od samych wtryskiwaczy i zawiera dodatkowo paręnaście innych kabelków osprzętu silnika więc nie zawsze jest to takie proste, choć także uważam, że przy dedykowanych instalkach takie kostki/przejściówki powinny być w komplecie; było by łatwiej naprawiać i dużo trudniej coś zepsuć przy montażu.
BTW.
Dla jasności. Nie jestem gaziarzem/instalatorem/mechanikiem i de facto nie znam się na tych instalkach. Po prostu miałem instalkę BRC Sequent w Cordobie 1,6 ALM, zakładaną w ASO i po kilkunastu wizytach i próbach jej "naprawy" przez "ichnich" fachowców; żeby normalnie jeździć musiałem prawie wszystko poprawić po swojemu. Potem okazyjnie pomagałem znajomym z ich instalacjami i stąd moje doświadczenia z różnymi wynalazkami...
ta potwierdzam co mowi kol. kowal 2002 sam borykam sie juz z 6 miesiecy po roznych autogazach /lacznie z glownym przedstawicielem BRC ma dolny slask - EKOAlma/ ze zle zaprogramowana instalka i kazdy zbiera pieniadze aproblem jak byl tak jest. Nie wspomne ze juz naznajdowalem i na lutowalem sie takich skretek jak mowi kowal 2002.
Skonczmy temat bo autorowi nie o to chodzilo .
pablo_doctor
Rozdawajmy sobie punkty za rzeczowe informacje
CB-RADIO MIDLAND 220 modyfikowany - /15W Roger Beep / , odwiercona antena na środku dachu - obecnie LEMM 160
lub ją odłącz, komputer wtedy podstawi jedną stała wartość ilości powietrza. Jeżeli to przepływka to zacznie równo chodzić.
Aha tak będzie na benzynie, na gazie sie nieznam bo niemam, ale pewnie podobnie.
sprawa wyjaśniona szczegółów nie znam ale okazało się, że gdzieś gubiła się masa i złe odczyty były - proszę nie pytać teraz gdzie dokładnie bo to będę wiedział jak odbiorę dziś auto
taka tam octavka kombi 1.8T 250 km.. byla... Corsa B V6 225 km.. jest... ale jeszcze wciąż w fazie ogarniania - teraz w fazie generalnego remontu..
sponsored by HydroTransfer hydrografika Warszawa www.hydrotransfer.pl
Komentarz