Tweetnij
Salon w Paryżu i związane z nim premierowe emocje już za nami. Octavia po liftingu z charakterystycznym designem znajduje kolejnych (zadowolonych) nabywców i w związku z tym coraz częściej pojawia na równie charakterystycznych polskich drogach.
Otwartym pozostaje pytanie: kto lub co było inspiracją głównego designera Skody, kreślącego linie Octavii II FL? Jedną z hipotez przedstawionych na forach internetowych jest postać z kreskówki, której charakterystyczne uszy rozwiązały główny problem, związany z całkowitym brakiem koncepcji na zmiany reflektorów.
Słoń Dumbo - bo o nim mowa - tylko częściowo rozwiązywał problem, ponieważ zmian należało wprowadzić więcej. Jakże zbawienna okazała się pasja designera - wędkarstwo, której oddawał się w wolnych od deski kreślarskiej chwilach. Jakież było jego zdziwienie, kiedy złowił rybę, której nigdy wcześniej nie widział. W pierwszej chwili pomyślał, że jest to złota rybka, bo już pierwsze życzenie designera zostało spełnione - nowy przód Octavii.
Sprawcą zamieszania została mimowolnie babka łysa (Neogobius gymnotrachelus), której fizjonomia bez wątpienia stała się inspiracją dla szefa designu. Pocieszające dla fanów marki jest fakt, iż jest to gatunek inwazyjny (alochtoniczny), więc taki wygląd rokuje skuteczną inwazję i introdukcję octavii na różne rynki motoryzacyjne oraz skuteczne wyparcie konkurencji. Zresztą z Octavii zawsze była równa babka
Otwartym pozostaje pytanie: kto lub co było inspiracją głównego designera Skody, kreślącego linie Octavii II FL? Jedną z hipotez przedstawionych na forach internetowych jest postać z kreskówki, której charakterystyczne uszy rozwiązały główny problem, związany z całkowitym brakiem koncepcji na zmiany reflektorów.
Słoń Dumbo - bo o nim mowa - tylko częściowo rozwiązywał problem, ponieważ zmian należało wprowadzić więcej. Jakże zbawienna okazała się pasja designera - wędkarstwo, której oddawał się w wolnych od deski kreślarskiej chwilach. Jakież było jego zdziwienie, kiedy złowił rybę, której nigdy wcześniej nie widział. W pierwszej chwili pomyślał, że jest to złota rybka, bo już pierwsze życzenie designera zostało spełnione - nowy przód Octavii.
Sprawcą zamieszania została mimowolnie babka łysa (Neogobius gymnotrachelus), której fizjonomia bez wątpienia stała się inspiracją dla szefa designu. Pocieszające dla fanów marki jest fakt, iż jest to gatunek inwazyjny (alochtoniczny), więc taki wygląd rokuje skuteczną inwazję i introdukcję octavii na różne rynki motoryzacyjne oraz skuteczne wyparcie konkurencji. Zresztą z Octavii zawsze była równa babka
lacze 
Komentarz