Witam kolegów. Jak w temacie jest mały kłopoty z tempomatem. Najpierw nie chciał się włączyć więc myślałem ,że się zepsuł. Przy następnym wyjeżdzie w trasę okazało się,że ponownie działa. Następna dziwna sprawa. Miałem ustawioną prędkość 110 km/h potrzebowałem dodać troszkę gazu więc tempomat powinien się wyłączyć, ku mojemu zdziwieni po zdjęci nogi z gazu prędkość ustabilizowała się ponownie na 110km/h tak jak by tempomat caly czas działał. Czy ktoś ma lub miał podobnie? Czy to są początki awarii?
jak jezdzilem na tempomacie to przy ustawionej predk. np 100 i dodaniu gazu przy wyprzedzaniu auto wracalo spowrotem do ustawionej stowki, dopiero po nacisnieciu hamulca rozlaczalo tempomat.
mecholl, to ze po dodaniu wraca do zadanej wczesniej predkosci (i tempomat sie nie wylacza - kontrolka swieci) to normalne dzialanie - zerknij prosze do instrukcji samochodu.
Jesli chodzi o niewlaczanie sie czasem tempomatu (konieczny restart samochodu) to powiedzialby TTTM. :-)
Pytanko - czy jak przełącznik tepomatu nie kontaktuje/ raz łączy raz nie/ ,albo jak włączy a ruch kierunkowskazu go wyłancza to znaczy że jest do kasacji? Oczywiście przełącznik.
Jak mozna ja tez o cos zapytam - mianowicie jak mam wlaczony tempomat to czy powinna sie swiecic jakas kontrolka na desce. U mnie cimno. Pozatm czsami sam w czsie jazdy sie wylacza i musze ponownie odpalic silnik zeby znowu zadzilal. Posiadam Octavie II L&K 2006r. Z gory dzikuje za odpoiwedzi,
Komentarz