Spadek mocy - brak słów

[grzech_pcl]

Nawet przy sporym rabacie za duże zamówienie wyjdzie powiedzmy 100zł więc i tak nie mało
Ładnie to wygląda ale wydaje mi się za duże koszta :wink:

[radekb]

Spadek mocy - brak słów

Witam forumowiczów. Krótki opis mojej walki z powrotem mocy do mojego szkodnika (90KM AGR). Jakiś czas temu Octa zaczęła więcej palić (ok. 1L/100KM) i powyżej trzech tysięcy obrotów przestawała dynamicznie przyspieszać. Rozpędzała się raczej na skutek pędu masy niż mocy silnika. Wymiana pompy wtryskowej i ustawienie kąta wtrysku spowodowała spadek spalania i w początkowym zakresie powrót mocy ale niestety na 4 i 5 biegu jest dalej lipa. Najgorzej jest gdy przy prędkości 120-130 km/h zmieniam biegi z 4 na 5. Silnik przez parę sekund jakby nie miał mocy. Po chwili samochód nabiera prędkości ale bardzo wolno. Mimo wymiany przepływomierza i N75 Vag pokazuje zbyt małą ilość zasysanego powietrza przez przepływomierz. Wyciecie kata również nie pomogło. Jakieś sugestie :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:

[Hargin]

mialem kiedys podobny przypadek w pasku B5, rowniez wymienilem przeplywomierz ... i efekt sie powtorzyl... okazalo sie, ze nowy przeplywomierz byl walniety...

[radekb]

Też tak myślałem. Podmieniałem przepływkę trzy razy. Każda nowa z serwisu. Wcześniej przełożyłem z jeżdżących AGR-ów. Taki sam efekt. :?:

[Maicroft]

A test dynamiczny jakie wartosci pokazuje z kazdego z podmienianych przeplywomierzy??

[radekb]

Niestety VAG był podpięty po włożeniu ostatniej z przepływek. Testowaliśmy podczas jazdy także dostałem informację, że daje za mało ale wartości niestety nie znam. Wcześniej sprawdzałem po prostu jeżdżąc samochodem. Jestem umówiony z kolegą Rob555 z Tune-up w przyszłym tygodniu na sprawdzenie poprawności ustawienia rozrządu po wymianie pompy wody. Jednak ta sytuacja miała miejsce na długo przed jej awarią. Właśnie wypożyczyłem jeszcze jedną nową przepływkę ale efekt dokładnie taki sam. Do 140 idzie względnie ale potem to już tylko "kulanie". Nie jestem w stanie rozpędzić jej do 180 km/h.

[SZYMON]

Witam mam taki sam problem jak kolega z tym że u mnie dzieje się to tylko na 5 biegu i tak od 2 do 3 obrotach najpierw czuć szarpniecie i zero przyspieszania a potem skazówka od obrotomierza i prędkościomierza w ogóle nie idzie. Max 140 z górki :shock: w serwisie powiedzieli mi że możliwe jest iż kabelek(cos w tym stylu) od turbiny jest nie szczelny a niestety produkują to tylko z całą turbina i koszt naprawy równa się rzędu 2 lub 4 tyś zł (w zależności od klienta :? ) :?: :?: :?:

[jelinskiartur]

radekb ,SZYMON sprawdzaliście przewody od turbiny.Może są nieszczelne i łapią "lewe" powietrze,dokładnie niestety nie wiem które to.Ja miałem podobny problem po tym jak żle poskładali mi czeszkę w ASO, :evil: tylko z tą rożnicą że dodatkowo strasznie osłabły mi hamulce.

[radekb]

Oddałem dzisiaj szkodnika do znajomego warsztatu na wymianę przegubu. Powiedzieli, że sprawdzą przewody dolotowe do turbiny i jakiś "zawór" turbiny czy pracuje w pełnym zakresie ( :?: ). Dam znać jak jutro odbiorę.

[ Dodano: Sro 09 Lip, 08 22:17 ]
Witam. Samochód znowu jedzie . Jeden z przewodów dolotowych do turbiny był delikatnie pęknięty. Wymiana i szkodnik znowu jeździ. Teraz kolej na wtryski ASV i wirusa. Pozdrawiam.

[SZYMON]

hmmm... a tak mniej więcej jaki może być tego koszt ? :|

[radekb]

Pytasz kolego o dodanie paru koników? Jeśli tak to za wtryski w dobrym stanie, a w tym przypadku trzeba znaleźć takie z przebiegiem poniżej 150 kkm, trzeba liczyć od 800 do 1200 zł + 1200 zł koszt wirusa. Po tym zabiegu jest ok 40 HP więciej i muszę powiedzieć, że różnica jest odczuwalna :twisted: .

[tusiek]

Mam podobny problem ... i zastanawiam sie czy Tobie pomogla wymiana tylko tego przewodu dolotowego do turbiny czy może calej turbiny - jak pisano wyżej - odnosnie sugestii ASO? ...juz sie martwie...

[Golfista]

Mam podobny problem ... i zastanawiam sie czy Tobie pomogla wymiana tylko tego przewodu dolotowego do turbiny czy może calej turbiny - jak pisano wyżej - odnosnie sugestii ASO? ...juz sie martwie...

Przy turbinie jest jeszcze grucha - taki akumulator ciśnienia ona tez lubi paść...