Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Zawór / siłownik / regulator turbiny

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Zawór / siłownik / regulator turbiny

    Zamieszczone przez ufo
    kup nowe, parę groszy to wszystko kosztuje.
    Dokładnie 5zł w ASO

  • #2
    Zawór / siłownik / regulator turbiny

    Witam,

    Zacznę od samego początku:

    Octavię (granatowe cudeńko, 2001rok, AHF 110 kucy, ful wypas wyposażenie, wogóle miodzio) kupiłem pod koniec maja tego roku, od pierwszego włściciela, I rej. styczeń 2002, przebieg 180 kkm, teraz ma 191 kkm, autko jest naprawdę super, spalanie małe, dynamika OK. Ale

    2 tygodnie tygodnie temu wystąpił pierwszy NOTLAUF :/ pojawiał się kilka razy, coraz częściej, aż autko wogóle idzie jak muł. Diagnoza : regulator turbiny, właśnie go oglądałem (trochę nawet pomacałem), totalnie przerdzewiała obudowa (puszka) jakby ją ktoś przeciął w poprzek, poprostu się rozpadł na dwa kawałki. Wisi teraz (dolna część) na pręcie przykręconym do kierownicy turbo (górna trzyma się tego wsporniczka - blachy).

    I pytanie jest takie:
    1. czym gozi przejechanie autem w takim stanie kilkudziesięciu km (do warsztatu oczywiście)? chodzi o to, że regulator wisi na pręcie, więc ciągnie tą dźwigienkę która steruje kierownicą (dźwigienka owa porusza się lekko, choć ciężko stwierdzić ile ma skoku).

    2. Jakie jest wysterowanie turbiny gdy pręt jest max do dołu (czy takie jak przy niskich czy przy wysokich obrotach?) ?

    3. Czy może spróbować unieruchomić wiszącą puszkę w innej pozycji (z dźwigienką trochę bardziej w górze) ??

    pomocy plisss
    Hello!!

    Komentarz


    • #3
      Zamieszczone przez osti82
      1. czym gozi przejechanie autem w takim stanie kilkudziesięciu km (do warsztatu oczywiście)? chodzi o to, że regulator wisi na pręcie, więc ciągnie tą dźwigienkę która steruje kierownicą (dźwigienka owa porusza się lekko, choć ciężko stwierdzić ile ma skoku).
      kilkudziesięciu km to niczym, jak więcej to możesz zapiec kierownice spalin

      Zamieszczone przez osti82
      2. Jakie jest wysterowanie turbiny gdy pręt jest max do dołu (czy takie jak przy niskich czy przy wysokich obrotach?) ?
      jak przy niskich, będzie przeładowywała i złapiesz notlauf-a

      Zamieszczone przez osti82
      3. Czy może spróbować unieruchomić wiszącą puszkę w innej pozycji (z dźwigienką trochę bardziej w górze) ??
      na parę km to raczej nie widzę sensu noi tak pewnie skończy się notlauf-em
      PerfectService by

      Komentarz


      • #4
        Wykombinowałem taki rysuneczek, w samochodzie turbina zamontowana jest mniej więcej w takiej pozycji, grubą zieloną linią zaznaczyłem miejsce w którym puszka przerdzewiała, dolna część (3) wisi na pręcie przyczepionym do dźwigni sterującej kierownicą (1), górna część puszki (2) trzyma sie tej blachy

        lukas_ig napisał, że można zapiec kierownice, a tak sobie teraz myślę, że podczas pracy silnika (i turbiny) ta puszka (3) będzie podskakiwać niemiłosiernie, co chwila zmieniając wysterowanie (czy może jednak nie??)
        Załączone pliki
        Hello!!

        Komentarz


        • #5
          Wiesz osti82 ja miałem też przerdzewiały mieszek (był w całości ale z dziurami), trochę z tym jeździłem i nic na szczęście się nie stało, ale mechanik powiedział że następny w kolejności jest zawór N75 (u mnie padł) bo korozja z mieszka leci pod ciśnieniem do zaworu i szlag go trafia, poza tym to brak turbiny powoduje brak łagodnego gaszenia silnika i w konsekwencji obrywa skrzynia biegów. U mnie po wymianie gaśnie bardzo spokojnie a wcześniej cały dygotał. Tak jak chłopaki mówili, jeśli nie będziesz szaleć to wg mnie bez problemu podjedziesz do warsztatu. Mnie wymiana mieszka, N75 i przewodu + regulacja niektórych ustawień na VAGu kosztowała 890 pln (bez faktury).

          Komentarz


          • #6
            Zamieszczone przez jerzy_k
            poza tym to brak turbiny powoduje brak łagodnego gaszenia silnika
            lekko mówiąc to jest to bzdura
            u Ciebie jak wynika z dalszej części tekstu powodem niesprawnego gaszenia silnika był jeden z przewodów podciśnienia
            Reszta tak jak napisał Łukasz > lukas_ig,
            NFPNorth-West
            2.0TDI-ET=12.660s,>367KM/567Nm
            WARSZTAT www.dsize.pl
            ->
            CENNIK warsztat 01.01.11 <-plik do pobrania tel. 790226060
            spieszmy się kochać ludzi... 30.05.09 J.W. [i]

            Komentarz


            • #7
              Być może coś przekręciłem... z fachowcem się nie spieram .
              Miałem też problemy podczas hamowania - tak jakby bicie kierownicy (myślałem że mam niewyważone koła lub popękane tarcze), po naprawie przeszło - czyżby tez przez ten przerwany przewód???

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez jerzy_k
                Miałem też problemy podczas hamowania - tak jakby bicie kierownicy (myślałem że mam niewyważone koła lub popękane tarcze), po naprawie przeszło - czyżby tez przez ten przerwany przewód???
                prawdopodobnie tak, bo układ podciśnienia też jest podłączony do pompy hamulcowej
                ale żeby było bicie?! raczej bardzo twrady hamulec i słabo działający
                ->Usługi elektroniki/małej mechaniki VAG, usługi IT
                ->Superb 2FL CFGB DSG 4x4 Platinum+
                poprzednie modele:
                ->O2FL CFHC DSG Elegance+ 2016-2020
                ->O2 BKC+ARL 4x4 Adventure+ 2010-2016
                O1FL ASV Ambiente Ice 2003-2010 VW Golf 3 AAZ Classic 2000-2003

                Komentarz


                • #9
                  Celem uzupełnienia:

                  autko śmiga już od tygodnia, oprócz gruszki wymieniony został zaworek N18, zaworek jednokierunkowy i jeden wężyk, autko wstawiłem do MR-Motors - warsztat polecany na forum, poza tym miałem tam blisko, cała impreza kosztowała mnie: gruszka 200 PLN (sam musiałem kupić) + 300 PLN (zaworki, wężyki, wymiana gruszki i zaworków + regulacja - to w warsztacie), tylko w sumie autko w warsztacie spędziło 3 dni (jak dla mnie to wieczność - sami oceńcie), ale na szczęście już śmigam

                  mam nadzieję, że komuś te informacje się przydadzą
                  Hello!!

                  Komentarz

                  POWRÓT NA GÓRĘ
                  Pracuję...
                  X