Awaria podczas awaryjnego hamowania

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • krzysiek1974
    Rider
    • 2009
    • 323

    Awaria podczas awaryjnego hamowania

    Od jakiegoś pół roku przestało mi dmuchać z kratek.
    Dawniej jak dało się wentylator na max (klimatronik) to była w aucie wichura, teraz tylko mały podmuch. Nawet w bezdeszczowy dzień przy dwóch osobach szyby potrafią zaparować.

    Po ostatniej wymianie filtra przeciwpyłkowego nic się nie zmieniło.

    Jak włączę nawiew "na szybę", to jakaś klapka tam się przestawia, ale w taki sposób, że i tak niewiele wieje, za to zaczyna porządnie szumieć.

    Czy ktoś wie o co chodzi?
  • capriman
    Ambiente
    • 2008
    • 199

    #2
    Awaria podczas awaryjnego hamowania

    Witam wszystkich!
    Kilka dni temu podczas awaryjnego hamowania padło mi serwo.Kupiłem zamiennik i po wymianie spowalniacze z powrotem stały się hamulcami ale w momencie naciskania na pedał wydobywa się spod niego syczenie-co to może być?Gdyby ten zamiennik był uszkodzony i z niego uciekało ciśnienie to hamulce nie były by takie mocne-mam wrażenie,że syk wydobywa się między trzpieniem serwa a uszczelką harmonijkową na nim-powierze jakby uchodziło tylko przy dociskaniu-tzn wcisnę do połowy i przytrzymam-syczy wraz z opadaniem pedału i cichnie-gdy dociskam do końca pedał-jakby uchodziło powietrze do końca-jest na to jakiś sposób?może to kwestia tego,że w tej gumie-harmonijce niema otworów takich jak widziałem na uszczelce innego serwa-w takim razie czy gdybym je dorobił to syczenie by znikneło?
    Drugi problem jest taki,że pedał nie odbija mi do końca i jeśli go nie podważę to palą się stopy i spadają obroty-włącznik świateł jest ok-poprostu pedał za słabo do niego dociska-czy wymiana sprężyny na mocniejszą rozwiąże problem?Czy obecna mogła się rozciągnąć po takim awaryjnym hamowaniu czy większe jest prawdopodobieństwo,że trzpień zamiennika jest krótszy?Miał ktoś podobne problemy?

    Komentarz

    • Alberto
      Ambiente
      • 2006
      • 202

      #3
      Ja na takim syczącym jeżdze już od wakacji ubiegłego roku odpukać hamulce są takie jak zawsze a to syczenie mam wtedy jak lekko nacisne hamulec jak do końca to to nie ma syczenia jak nie naciskam to nie syczy. Jak już zgaszę samochód w garażu to posyczy chwilkę i ustaje chyba że wcisne hamulec do oporu to wtedy ustaje. Niestety nie znalazłem odpowiedzi na taki stan nic nie wycieka płynu hamulcowego nie ubywa.

      Komentarz

      • capriman
        Ambiente
        • 2008
        • 199

        #4
        Jak się okazało nowe serwo jest uszkodzone-zdarza się.. Na szczęście firma jest na tyle w porządku,że bez problemu zwróci kasę,ale teraz stoję przed ciężkim wyborem:mogę kupić nowy zamiennik za 200pln lub aby nie mieć już problemów kupić oryginalne za..690 w serwisie skody(bez montarzu cena).Róznica jest spora-szukam po necie opinii nt. zamienników serwa i ciężko cokolwiek znaleźć-z tego co zaóważyłem ciężko również znaleźć ofertę sprzedaży nowego oryginału zatem czy jakościowo niema przepaści,że wszystkie sklepy handlują zamiennikami a sprzedawcy w okolicy pytani o cenę oryginału krzywią się i dziwią,że nie chcę zamiennika a nawet mają problem z ustaleniem ceny tego oryginału?Tutaj pytanie:
        Czy ktoś coś wie nt jakośći i żywotności zamiennika serwa lub korzysta z zamiennika?

        ODŚWIEŻAM!
        Serwo wymienione-działa poprawnie,nie zawiesza się jak poprzednie,ale nadal mam problem.
        W czsie jazdy co jakiś czas podciśnienie jakby delikatnie zasysało hamulec i stopy się same zapalają ale nie jest to pdoblem włącznika przy pedale bo klocki zaczynają już wtedy świergolić jakby zaczynały trzeć o tarczę-czyli samochód nagle jakby sam zaczynał przychamowywać
        ma ktoś pomysł co to może być?

        Aktualizacja
        Auto trafiło do salonu Plichty w Wejherowie.Na dzień dobry powiedzieli,że to napewno serwo bo mam zamiennik,później,że działa poprawnie,teraz znów,że to napewno serwo..oryginalne z robocizną prawie 1000pln a czuję,że na tej kwocie się nie skończy bo wątpię,że oba serwa zamienniki od różnych producentów miały tą samą przypadłość,co poza tym ma serwo do zasysania przez podciśnienie pedału i dlaczego nikt nie zwraca tych zamienników tylko ja-przecież 30% octavek jezdziło by w takim wypadku na zapalonych stopach a tak nie jest..?Coś czuję,że zamówią kolejne serwo,okaże się,że problem nadal jest,zrobią porządek z podciśnieniem lub ABS'em,dorzucą to do rachunku a po wyjeździe od nich jak wstawię znów swój zamiennik serwa-wszystko będzie działało poprawnie..

        [ Dodano: Pią 21 Lis, 08 17:29 ]
        Nadal nikt nie ma pomysłów co to może być?

        Komentarz

        • Stach.80
          Classic
          • 2008
          • 30

          #5
          Nie zdziwiło by mnie to.Mogłes wstawić jeszcze używkę..

          Komentarz

          • capriman
            Ambiente
            • 2008
            • 199

            #6
            No to zagadka chyba rozwiązana-myślałem,że są 2 serwa do tego silnika-z esp i bez-jak się okazało są 2 i kupiłem zamiennik tego drugiego bo takiego jak moje już niby nie robią-nawet ori według Plichty.Dziś mało brakowało a zamiast zapłacić 99pln za części(pompa)-zapłaciłbym 1150 co już się odczówa za nową pompę i serwo.
            Do tego zamiennika serwa co mam powinna być zainstalowana inna pompa-u Plichty 460pln w sklepie 99pln.ogólnie to nie chce mi się wierzyć,że serwo takie jak moje nie jest produkowane bo producent ma obowiązek zapewnienia części przez 15 lat-prawdopodobnie zamówili ori serwo i tak jak przewidywałem na ori były te same objawy co na moim zamienniku i jak się skontaktowali z kimś bardziej kompetentnym wyszło,że trzeba dokupić jeszcze pompę żeby to ruszyło-ale zmiękła im rura bo powiedziałem,że jestem pewien,że to nie serwo i jeśli wyjadę od nich sprawnym autem,przełożę serwo-wstawię ten zamiennik i też będzie się zachowywało wszystko poprawnie to zrobię im sprawę o bezzasadną wymianę części..
            Ojjjj skoda traci w moich oczach strasznie na serwisie-mechanikami są kucharze i rzeźnicy bo fachowiec się ceni a potem naprawiają auta metodami prób i błędów jak "u Waldka w garażu"-tyle,że płaci się za to duuuuuuuuuuuużo drożej..

            [ Dodano: Czw 27 Lis, 08 17:48 ]
            AKTUALIZACJA
            Po wymianie pompy u Plichty mechanicy stwierdzili,że nadal występuje ten problem-jak ich obtańczyłem za niekompetencję i naciąganie na zbędne wydatki zaczeli się tłumaczyć,oni nie twierdzili,że to napewno to tylko,że koszt pompy jest niższy niż serwa i od niej mieli rozpocząć weryfikację..Teraz stwierdzili,że trzeba wymienić i pompę i serwo na ori-miałem już dość patafianów i odebrałem auto-coś mruczeli,że autu poświęcili wiele czasu ale zanim podali cenę skwitowałem,że auto po 10ciu dniach u nich nadal posiada problem z którym przyjechałem do nich-nie postawili diagnozy a za wymianę pompy która była bezzasadna płacić nie będę-wystarczy,że wydałem kasę na nową-więc policzyli tylko za płyn hamulcowy,ale jak się okazało mojej sprawnej pompy,którą wymontowali już nie zwrócili-w bagarzniku było jedynie stare serwo i trzeba było jeszcze raz się wkurzać i jechać do złodziei-już raz to wcześniej przerabiałem przy okazji wymiany przekładni kierowniczej-chcieli wcisnąć mi swoją za 3,5tys lub jeśli oddam swoją to dostanę fabrycznie regenerowaną za 1600pln-kupiłem wtedy ori od importera za 800pln-zawiozłem w bagażniku w kartonie-po wymianie wyjechałem z ładnie zamkniętym pustym kartonem w bagażniku..ostatecznie rezygnuję z Plichty bo to złodzieje-myślałem,że szybko rozwiążą sprawę jako autoryzowany serwis ale wracam na SPRAWDZONY.warsztat-jutro mam podstawić im auto-tu przynajmniej nie czuję się jak w McDonalds'ie w którym poza wyuczonymi kilkoma sprawami kucharz nie potrafi nic ugotować..(jak u Plichty..)

            Komentarz

            • krokodyljanusz
              Classic
              • 2010
              • 18

              #7
              czy przy wymianie serwa zawsze łamie sie ten plastik co jest w pedale gdzie taki plastik kupić i ile kosztuje

              Komentarz

              • capriman
                Ambiente
                • 2008
                • 199

                #8
                u mnie się połamał,ale ponieważ nie działają żadne naprężenia w tym kierunku w którym trzymał ułamany fragment-odpuściłęm sobie kombinacje z wymianą-miałem to zalepić później poxiliną,ale zapomniałem..

                Komentarz

                • tomil
                  L&K
                  S_OCP Member
                  • 2008
                  • 1179

                  #9
                  Zamieszczone przez capriman
                  producent ma obowiązek zapewnienia części przez 15 lat
                  Oj, chyba 10.
                  It doesn't matter what we're losing
                  It only matters what we're going to find!

                  Komentarz

                  • capriman
                    Ambiente
                    • 2008
                    • 199

                    #10
                    Zawsze wydawało mi się,że 15-może coś się zmieniło-ale nawet gdyby to mojej Czesi do 10 lat jeszcze brakuje-a historia miała miejsce w 2008 roku..

                    Komentarz

                    • krokodyljanusz
                      Classic
                      • 2010
                      • 18

                      #11
                      i jezdzisz kolego z takim pęknietym nie boisz sie ze cięgno wyskoczy ja musze wynienić na nowe bo na puł mi pekło

                      Komentarz

                      • capriman
                        Ambiente
                        • 2008
                        • 199

                        #12
                        jakie cięgno?tam bezpośrednio wchodzi trzpień serwa o ile dobrze pamiętam,który jest wypychany przez sprężynę w serwie więc pedał i tak wraca..

                        Komentarz

                        • rss
                          L&K
                          • 2009
                          • 1098

                          #13
                          a mi sie wydaje ze serwo masz sprawne, tylko 'mechanicy'
                          nie sprawdzili luzu miedzy popychaczem a pompa.
                          jak jest za maly, to objawy sa takie, ze samochod 'sam hamuje'.
                          palacy sie stop to juz kwestia wyregulowania wlacznika.
                          syczenie to normalna sprawa, bo przeciez jest tam przeplyw powietrza
                          i to dosc szybki przeplyw....
                          kazdy nowy dzien rodzi nowe paranoje ...
                          _________________________________________
                          Do sprzedania:
                          komplet ciemnych foteli z Octavii 1 (Tour),
                          zaciski do hamulcow 280mm.

                          Komentarz

                          • capriman
                            Ambiente
                            • 2008
                            • 199

                            #14
                            Jak to z chińskim zamiennikiem bywa-był milimetr różnicy nie do wyregulowania i mój mechanior wstawił mi ori używkę w cenie tego zamiennika sugerując,że jak nie przyjmą z powrotem tego chińskiego serwa to odwiezie je sam Miałem zatem dwa chińskie i dwa ori i stwierdzam,że te chińskie prócz tego że działa jedno na cztery to syczą wyraźnie upierdliwie i bez szczególnego wsłuchiwania się..

                            Komentarz

                            • krokodyljanusz
                              Classic
                              • 2010
                              • 18

                              #15
                              jakie są objawy jak jest zapowietszona pąpa absu w skodzie octavia

                              [ Dodano: Pon 15 Lut, 10 08:10 ]
                              jak sie odpowietsza pąpe abs w octavi I

                              Komentarz

                              Pracuję...