Wibracje przy hamowaniu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Moniczka1490
    Classic
    • 2010
    • 9

    Wibracje przy hamowaniu

    W mojej nowozakupionej Octavii 2 z 2007r lewy reflektor przedni świeci o wiele za wysoko. Próbowałem go wyregulować, ale nie mogę znaleźć pokrętła. Jest jakieś na inbus, ale chyba nie reguluje wysokości - nie poruszały się w górę ani w dół.
    Jak regulować wysokość świecenia reflektorów w O2?
    Pozdrawiam.
  • trytek11
    Drive
    • 2008
    • 46

    #2
    Wibracje przy hamowaniu

    Witam, mam pytanie dotyczące wibracji kierownicy przy hamowaniu. Raczej, zgodnie z innymi podobnymi wątkami na forum, to kwestia tarcz a raczej ich przetoczenia. I tu pytanie czy znacie jakiś dobry punkt w Warszawie lub okolicach gdzie moge to dobrze zrobić. Kwestia jest taka że byłem w serwisie autoryzowanym i powiedzieli mi że nie podejmują sie takiej rzeczy ?!?!?! Pierwszy raz sie z czymś takim spotkałem. Mam służbową Tojkę i tam już kilka razy mi tarcze w serwicie toczyli a tu ??
    Octavia 1 Combi 1.9 TDI GLX 110KM (140KM)

    Komentarz

    • kazik4x4
      RS
      • 2008
      • 2728

      #3
      Toczenie będzie kosztowało 70% ceny nowych tarcz więc jest absolutnie bez sensu...
      A za pół roku i tak będziesz musiał myśleć o wymianie...

      Komentarz

      • zurcio
        RS
        • 2008
        • 2046

        #4
        trytek11, ja również jestem zdania, że chyba niekoniecznie warta skórka za wyprawkę
        chyba, że są dość świeże (nowe) to może i warto
        zorientuj się wcześniej jakie koszta przetoczenia i nowych tarcz ...

        chętnie bym Ci doradził ale będą to okolice 200km :szeroki_usmiech więc odpada ...
        Nie dyskutuj nigdy z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem ...

        Komentarz

        • gebek
          L&K
          S_OCP Member
          • 2007
          • 1214

          #5
          Zamieszczone przez kazik4x4
          Toczenie będzie kosztowało 70% ceny nowych tarcz więc jest absolutnie bez sensu...
          A za pół roku i tak będziesz musiał myśleć o wymianie...
          Chyba ciut przesadziles :szeroki_usmiech .
          W Warszawie toczenie tarcz kosztuje 25-30PLN szt,a szlifowanie 50 PLN szt.
          Tato,tato...czy to auto jest chore?
          Nie synku...to diesel PD.

          Honda...the power of dreams.
          Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F

          Komentarz

          • Zoltar
            Rider
            • 2005
            • 722

            #6
            Jak masz zużyte w połowie, to kup nowe
            Nie opłaca się ich rzeźbić

            Pozdro
            www.soft-car.pl
            www.chiptuning-gdansk.pl


            - Chiptuning silników benzynowych oraz diesla
            - Wyłączanie DPF
            - Hamownia Obciążeniowa

            Komentarz

            • trytek11
              Drive
              • 2008
              • 46

              #7
              A czy mamy kogoś w Wawie kto byłby chętny rzucić okiem na tarcze i powiedzieć w jakim są stanie ?
              Octavia 1 Combi 1.9 TDI GLX 110KM (140KM)

              Komentarz

              • Zoltar
                Rider
                • 2005
                • 722

                #8
                Podstawowa sprawa to pomiar grubości, jeśli rant jest spory, a masz w planie toczenie, może się okazać, że i tak za pół roku czeka Cie wymiana
                W podpisie widzę auto po programie, także hamulców raczej używasz


                Pozdro
                www.soft-car.pl
                www.chiptuning-gdansk.pl


                - Chiptuning silników benzynowych oraz diesla
                - Wyłączanie DPF
                - Hamownia Obciążeniowa

                Komentarz

                • kazik4x4
                  RS
                  • 2008
                  • 2728

                  #9
                  Zamieszczone przez gebek
                  Zamieszczone przez kazik4x4
                  Toczenie będzie kosztowało 70% ceny nowych tarcz więc jest absolutnie bez sensu...
                  A za pół roku i tak będziesz musiał myśleć o wymianie...
                  Chyba ciut przesadziles :szeroki_usmiech .
                  W Warszawie toczenie tarcz kosztuje 25-30PLN szt,a szlifowanie 50 PLN szt.

                  No własnie toczenie+szlifowanie to jakieś 80pln + stracony czas na warsztacie.
                  Czyli wyjdzie jakieś 100pln/sztuka.

                  A tu link do nowych tarcz:


                  ferodo:


                  Wiem że to nie oryginały, ale wg. mnie i tak nowy zamiennik jest lepszy niż toczenie starego złomu.

                  I wyjdzie taniej i szybciej!

                  Komentarz

                  • gebek
                    L&K
                    S_OCP Member
                    • 2007
                    • 1214

                    #10
                    Zamieszczone przez kazik4x4
                    No własnie toczenie+szlifowanie to jakieś 80pln + stracony czas na warsztacie.
                    Czyli wyjdzie jakieś 100pln/sztuka.
                    Tarcze sie toczy,lub szlifuje..jak sobie klient zyczy,a nie wykonuje obie operacje
                    razem.
                    Tato,tato...czy to auto jest chore?
                    Nie synku...to diesel PD.

                    Honda...the power of dreams.
                    Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F

                    Komentarz

                    • kazik4x4
                      RS
                      • 2008
                      • 2728

                      #11
                      Zamieszczone przez gebek
                      Zamieszczone przez kazik4x4
                      No własnie toczenie+szlifowanie to jakieś 80pln + stracony czas na warsztacie.
                      Czyli wyjdzie jakieś 100pln/sztuka.
                      Tarcze sie toczy,lub szlifuje..jak sobie klient zyczy,a nie wykonuje obie operacje
                      razem.
                      Jako absolwent technikum mechanicznego i absolwent PW kier- mechanika precyzyjna polecam koledze lekturę w zakresie obróbki skrawaniem.
                      Toczenie, owszem można zostawić jako jedyną i ostatnią operację, ale wtedy kolcki będą nam się zdzierały co 10kkm albo i częściej, prawidłowo jeśli są duże nierówności należy je toczyć a później szlifowac powierzchnę do uzyskania stopnia gładkości porównywalnego z nowymi tarczami.
                      Operację szlifowania można przeprowadzać przy niwelowaniu małych nierówności.

                      Ale pewnie i tak nie dasz się przekonac a ja dalej będę obstawał przy swoim.
                      Ty przetoczysz a ja zmienię.

                      Ale na rozluźnienie atmosfery - skodziarze zawsze byli tym typem ludzi którzy woleli coś sami "dłubnąć" niż iść po oczywistej prostej i na łatwiznę.

                      Komentarz

                      • gebek
                        L&K
                        S_OCP Member
                        • 2007
                        • 1214

                        #12
                        kazik4x4, Kolego ja przy niczym nie obstaje.Pracuje w ASO Hondy i w ramach
                        przegladu i wymiany klockow Honda ''dopuszcza-zaleca''toczenie tarcz,ze wzgledu na prog tarczy.
                        Z naszego doswiadczenia wynika,ze szlifowanie jest lepsze..ale jest wybor.
                        Wydaje mi sie,ze to co dobre dla Hondy,jest tez dobre dla Skody..no chyba ,ze jest
                        to taka ''ekskluzywna'' :szeroki_usmiech marka.
                        Ja sam toczylem juz kilkukrotnie tarcze w moim starym samochodzie i efekty byly
                        b.dobre.
                        pozdrawiam
                        Tato,tato...czy to auto jest chore?
                        Nie synku...to diesel PD.

                        Honda...the power of dreams.
                        Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F

                        Komentarz

                        • trytek11
                          Drive
                          • 2008
                          • 46

                          #13
                          To może ponowie pytania. Po pierwsze czy jest ktoś kto obejrzy te tarcze czy raczej musz zdać się na ASO, gebek, może podjadę do Ciebie i zerkniesz ?

                          Ja nie obstaje przy szlifowaniu/toczeniu. Kwestia sensowności jest tu oczywista no i koszt. W ASO komplet nowych tarcz to 400 plus założenie.

                          Toczenie wydawało mi się oczywiste ze względu na fakt że zawsze w służbowych autach mi to proponowano (teoretycznie powinni proponować wymiane bo to drożej i mniej zachodu więc wnioskuję że ma to sens) ale jeżeli wyjdzi na to że lepiej kupić to oczywiście kupię nowe. Nie chce po prostu wydawać kasy jeżeli się okaże że tarcze są jeszcze całkiem ok.
                          Octavia 1 Combi 1.9 TDI GLX 110KM (140KM)

                          Komentarz

                          • marekzu
                            L&K
                            • 2007
                            • 1412
                            • Superb II combi (3V5)

                            #14
                            tarcze ktore raz bily po przetoczeniu znow zaczna - po prostu sa z lipnego materialu - wiadomo - oszczednosci

                            Komentarz

                            Pracuję...