Turbo po raz n-ty w 1,9 TDi

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • vil
    Classic
    • 2010
    • 9

    Turbo po raz n-ty w 1,9 TDi

    u mnie na tych czujkach w środku nie ma poceniometrów i szczerze to nie widziałem jesze u nikogo żeby były chyba że są gdzieś dalej a nie bezpośrednio z tym czujnikami takim jakby siatkowanymi pluskwami
  • zbigniew147
    Rider
    • 2008
    • 482

    #2
    Turbo po raz n-ty w 1,9 TDi

    O Turbinie już sobie poczytałem, zresztą mam już pewne doświadczenie.
    Chcem się tylko podzielić swoimi doświadczeniami i może ktoś zasugeruje coś...
    Mianowicie pół rokutemu turbina klasycznie była wyłączana po przekroczeniu 3000 obr/min. Wymieniłem N75, mieszek był czyszczony i finalnie turbina była regenerowana. Mija pół roku problem powraca. Zawory sparwne, Turbina sie blokuje w przszyszłym tygodniu znowu regeneracja. Uszczelniacze oleju nie puszczają - rura i turbina sucha (nie jest zaolejona). Paliwo tankuje w sprawdzonej stacji, olej wymieniam co 10000km, na mysl przychodzi mi tylko problem z katalizatorem który może być zatkany i część nagaru może się osadzać i blokować kierownice. Czy macie jakieś inne spostrzeżenia?

    Autem jeżdże przez ostatnie 4 miechy po centrum miasta w odcinkach do 5 km. biegi 1, 2 i 3 ale max 2500obr/min. poza miastem żadko - wiem trzeby by ją od czasu do czasu odmulić ale taki problem nie powinien wrucic po pół roku od regeneracji - chyba??

    Komentarz

    • Maicroft
      Moderator
      S_OCP MemberModeratorr
      • 2004
      • 25757
      • Audi

      #3
      Problem moze pojawic sie w kazdej chwili. Generalnie po miescie tez mozna przedmuchac turbine to nie problem. Przeciez zawsze 1 i 2 bieg mozna przeciagnac. :diabelski_usmiech
      Spritmonitor.de

      Komentarz

      • zbigniew147
        Rider
        • 2008
        • 482

        #4
        na 1 i 2 drugim biegu dość często kręce go do 3500 obr/min jednak wtedy sinlik nie jest zbyt obciążony. Zauważyłem że turbina jest wyłączana przy 3 biegu przy około 3000 obr/min jak silnik jest obciążony (jazda pod górke) i przy około 3800 obr/min (jak jest mniej obciążony (jazda po płaskim odcinku bez pasażerów)

        Komentarz

        • domisnis
          Elegance
          • 2008
          • 884
          • Opel

          #5
          mam w tyn momencie podobny problem i na sobotę jestem umówiony na czyszczenie turbiny.. katalizator już straciłem... zobaczymy co to pomoże
          MOJA (była) PEREŁKA
          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=23957

          Komentarz

          • handzol
            Ambiente
            • 2006
            • 212

            #6
            Zamieszczone przez zbigniew147
            Autem jeżdże przez ostatnie 4 miechy po centrum miasta w odcinkach do 5 km. biegi 1, 2 i 3 ale max 2500obr/min. poza miastem rzadko
            Przy takiej jeździe kierownice nie pracują,dlatego masz z tym problem.Pełne przesterowanie gruszki następuje po co najmiej 5 sekundach w zależności od obciążenia.Jak jeździsz wyłącznie po mieście i trasy po kilka kilometrów,to pomyśl o benzynie.

            Komentarz

            • wojciech_
              Ambiente
              • 2008
              • 164

              #7
              Handzol, moglbys prosze rozwinac stwierdzenie "Pełne przesterowanie gruszki następuje po co najmiej 5 sekundach w zależności od obciążenia" ??? Przepraszam za laickie pytania ale: Co oznacza przesterowanie gruszki?
              Przy jakim stylu jazdy kierownice sa pobudzane tak, zeby sie nie "zastaly"?

              Komentarz

              • handzol
                Ambiente
                • 2006
                • 212

                #8
                Gruszka to potocznie siłownik,którym przez podciśnienie steruje komputer.Jak jedziesz delikatnie dając gazu jest mało spalin,turbina sie nie rozkręca nie wzrasta ciśnienie doładowania i komputer nie ma potrzeby je ograniczyc,więc kierownice nie pracują. jak ruszasz powoli prawie bez gazu, zmieniasz szybko biegi przy 2000obr. nie dajesz silnikowi osiągnąć swojego momentu obr. ani mocy i jeździsz czesto na 5biegu 60km/h po mieście unikając przyśpieszeń to znaczy że uprawiasz PSJ. Czym to szkodzi?- Niespalona sadza ze spalin zapieka się w kierowniczkach powietrza w turbinie zmiennej geometrii.Wiecej znajdziesz na forum pod hasłem notlauf.

                Komentarz

                • wojciech_
                  Ambiente
                  • 2008
                  • 164

                  #9
                  dzieki handzol za informacje. Wydawalo mi sie, ze zmienna geometria lopatek w turbinie sluzy wytworzeniu optymalnego momentu na niskich i wysokich obrotach :/. Moze ograniczanie doladowania, o ktorym piszesz, wlasnie tamu sluzy? A co z silnikami, ktore nie maja turbo ze zmienna geometria? Latwiej wpadaja w notlauf??

                  Komentarz

                  • handzol
                    Ambiente
                    • 2006
                    • 212

                    #10
                    Zmienna geometria służy utrzymaniu stałego ciśnienia doładowania w szerokim zakresie obrotów.Turbo baz geometrii ma zawór upustowy.

                    Komentarz

                    • zbigniew147
                      Rider
                      • 2008
                      • 482

                      #11
                      No widzisz Handzol - teoretycznie to masz racje. Jednak jestem bardzo ciekaw czy i ewentualnie jaki wpływ ma obciążenie silnika do pracy turbiny. Mianowicie na 1 i 2 biegu nigdy mi sie turbo nie wiesza a silnik kręce na 2 biegu powyżej 3000 obr/min i to specjalnie przez dłuższy czas aby sobie sie pokręcił. Jeżdżąc po centrum miasta na 3 biegu jest gigantyczny problem rozbujać silnik do 2500 obr/min - ostatnich kilka miesiecy po zmianie pracy jeżdże po ścisłym centrum i korek za korkiem, swiatła za swiatłami.
                      Z tego co zaopserwowałm już przy 3 biegu i tym samym wcisnięciu pedału gazu co na 2 silnik jest bardziej obciążony i domyslam sie że wtedy kierownica jest inaczej wychylana i na dłuższy czas.
                      Kiedyś miałem takie problemy i grzałem ze Szczecina do Krakowa i spowrotem autostradą przez Niemcy. Cały czas 4 lub 5 bieg, 3000 - 4000 obr/min i po tej trasie notlaufu niezaobserwowałem przez około 1,5 miesiąca.
                      Więc na niskich biegach nadobrą sprawę sposób jazdy nie ma wiekszego znaczenia - tak mi sie wydaje choć mogę się mylić.

                      [ Dodano: Sob 29 Lis, 08 15:47 ]
                      Byłem na autostradzie żeby przedmuchać turbinke. 3 i 4 bieg przyspieszałem od 2200 do 2900 obr/min, zwalniałem i jeszcze raz... i tak przez 50 km. w drodze powrotnej trzymałem na 3, 4 biegu na obrotach 2900.
                      Trubo się troszkę rozruszało, wprawdzie siada ale juz nie tak często i przy znacznie wyższych obrotach żedu 4 tyś - chociaż na 5 jadac pod górke wyłącza sie nawet przy 2800.

                      Komentarz

                      • handzol
                        Ambiente
                        • 2006
                        • 212

                        #12
                        Zamieszczone przez zbigniew147
                        Mianowicie na 1 i 2 biegu nigdy mi sie turbo nie wiesza a silnik kręce na 2 biegu powyżej 3000 obr/min
                        Dlatego pisze że potrzeba określonego czasu aby komputer otrzymał sygnał o wysokim ciśnieniu i przesterował siłownik. Na 1 i 2 biegu silnik nie jest zmuszony do wysiłku i zazwyczaj jedzie się bardzo krótko .Miarodajny jest bieg 3,dlatego testy na vagu wykonuje się na tym biegu.Przy problemach z doładowaniem trzeba zacząc od podpięcia vaga i sprawdzenia logów.

                        Komentarz

                        • wojciech_
                          Ambiente
                          • 2008
                          • 164

                          #13
                          Niestety problem przeladowania dotknal takze mnie :/ . Przeczytawszy wiele postow nt notlaufu wiem, ze przyczyna moze byc mieszek, kierownice, n75, przeplywomierz. Pojawia sie od trzeciego biegu przy ponad 4tys obrotow, 4 juz przy 3500-3700, piatka wczesniej. Nie mam niestety jeszcze interfejsu do vaga i nie moge zdjac logow :/ .
                          Auto ma 5 lat i 170tys. Zakladam, ze problem moze byc z membrana mieszka. I teraz pytanie, czy ta membrana moze peknac? Jesli tak, to jakie moga byc tego skutki? Pytam dlatego, ze chcialbym jeszcze pojezdzic troche przed wstawieniem samochodu do warsztatu.

                          pozdrawiam
                          W

                          Komentarz

                          • handzol
                            Ambiente
                            • 2006
                            • 212

                            #14
                            Zamieszczone przez wojciech_
                            Zakladam, ze problem moze byc z membrana mieszka. I teraz pytanie, czy ta membrana moze peknac?
                            To trzeba sprawdzić,napisz pw do DGW,umów sie na diagnozę i wiesz na czym stoisz.

                            Komentarz

                            • zbigniew147
                              Rider
                              • 2008
                              • 482

                              #15
                              Dziś odebrałem auto od mechanika. Przy okazji kolejnej regeneracji wycieliśmy katalizator.
                              Wrażenia zajefajne - odczucie moze trochę subiektywne ale bez katalizatora ładniej się zbiera - odczuwalne zwłaszcza przy pedale gazu w podłoge na 3-cim biegu.
                              W między czasie zaopatrzyłem sie w program i kabel i zdejme kilka logów to zarzuce niedługo. Sam jestem ciekaw jak wyjdą.
                              Myślę uporczywie o odłączeniu EGR-u ale jakoś nie jestem do końca przekonany.

                              Komentarz

                              • kristo
                                Rider
                                S_OCP Member
                                • 2004
                                • 266

                                #16
                                zbigniew147,
                                Zamieszczone przez zbigniew147
                                Przy okazji kolejnej regeneracji wycieliśmy katalizator.
                                no to gratuluję pomysłu :evil:
                                teraz trujesz oprócz innych także siebie :P
                                Pink Floyd fan.

                                Komentarz

                                • zbigniew147
                                  Rider
                                  • 2008
                                  • 482

                                  #17
                                  Zamieszczone przez kristo
                                  teraz trujesz
                                  taaa,

                                  szlugów nie pale więc przynajmniej tak potruje ten swiat, a jak wciskam gaz mocniej to jeszcze mocniej truje, a jak odłącze EGR to spaliny będą jeszcze brudniejsze

                                  ale nic to

                                  Komentarz

                                  Pracuję...