auto rzeszów- tylko nie TAM!

[zbych1973]

oki sprawdze koledzy a gdzie mozna nabyc takie silniczki macie jakies namiary

[ Dodano: Wto 03 Lis, 09 16:38 ]
zglupialem calkowicie rozmawialem z gosciem powiedzial mi tak jesli by to byl wentylator to by wyl spalil sie i tyle

raczej powiedzial ze to to
bo podobno wali sie to

http://www.allegro.pl/item788613285_opornik_rezystor_nagrzewnicy_vw_golf_iv_oryginal.html

[ Dodano: Wto 03 Lis, 09 16:45 ]

http://www.allegro.pl/item769942931_opornik_rezystor_nagrzewnicy_vw_golf_iv_4_orygina.html

[ Dodano: Wto 03 Lis, 09 17:03 ]
moze sie nie znam ale dla mnie oporni rezystor chyba raczej odpowiada za przelaczenie miedzy 1,2,3,4,itd biegiem nawiemu i raczej nie ma nic wsolnego z dzwiekami ?

[danieltor]

auto rzeszów- tylko nie TAM!

Witam wszystkich. Mam problem ze swoją octavią. Dzisiaj byłem w serwisie skoda w rzeszowie. w samochodzie nie działa prędkościomierz, wskaźnik paliwa wariuje, a samochód szarpie po zmianie biegów. Na tym forum znalałem informację że jest to prawdopodobnie czujnik prędkości. W autoryzowanym serwisie skody w rzeszowie podłaczyli samochód do komputera, i powiedzieli mi że jest przetarty przewód przy przepustnicy! Wielki "mechanik "zaizolował przewód! zapłaciłem 100zł. Oczywiście żadna usterka nie zniknęła, a samochód dalej szarpie licznik też nie działa. Wróciłem do serwisu po 10 minutach , gdzie powiedziano mi że oni nie wiedzą co to może być, zresztą przewód był przetarty więc go naprawili, a z resztą powinienem jechać do elektryka! Jak to jest możliwe że ich komputer nie wykazał że prędkościomierz nie działa! wskażnik paliwa wariuje, samochód szarpie, komputer pokazuje dziwne rzeczy! Co to za banda matołów!? Za co oni biorą pieniądze? dlatego ostrzegam wszystkich, ja ju z straciłem pieniądze, i muszę jechać do innego zakładu, może ktoś podpowie gdzie w rzeszowie mógłbym tą usterkę naprawić sprawnie i szybko?
Swoją drogą mam ochotę zgłosić tą sytuację i to jak zostałem potraktowany, tylko gdzie?

[szkoda]

:kciukgora

Swoją drogą mam ochotę zgłosić tą sytuację i to jak zostałem potraktowany, tylko gdzie?

możesz spróbować przez formularz kontaktowy na skoda.pl - ze swojego doświadczenia wiem, że jakoś to działa.

[danieltor]

:kciukgora

Swoją drogą mam ochotę zgłosić tą sytuację i to jak zostałem potraktowany, tylko gdzie?

możesz spróbować przez formularz kontaktowy na skoda.pl - ze swojego doświadczenia wiem, że jakoś to działa.

dzięki, tak zrobię.

[JanuszSz]

Re: auto rex skoda rzeszów- tylko nie TAM!

powiedzieli mi że jest przetarty przewód przy przepustnicy!

W AHF-ie :?:

[danieltor]

Re: auto rex skoda rzeszów- tylko nie TAM!

powiedzieli mi że jest przetarty przewód przy przepustnicy!

W AHF-ie :?:

sory może pomyliłem oznaczenia? silnik 19TDI, 66kw 2003r

tak brzmiała diagnoza, "przetarty przewód przy przepustnicy".

[JanuszSz]

Re: auto rex skoda rzeszów- tylko nie TAM!

sory może pomyliłem oznaczenia? silnik 19TDI, 66kw 2003r

tak brzmiała diagnoza, "przetarty przewód przy przepustnicy".

To AGR/ALH.Ale w nich też nie ma przepustnicy. :twisted:
Może zacznij jeździć do innego serwisu.

[bradley]

danieltor, diesel na VP nie ma przepustnicy :szeroki_usmiech

[Ziomal]

JanuszSz, bradley, niektórzy mówią tak o EGR bo wygląda podobnie :lol:

[JanuszSz]

Ziomal, A jaki przewód elektryczny do EGR-a może się przetrzeć :?: :P

[Ziomal]

Ziomal, A jaki przewód elektryczny do EGR-a może się przetrzeć

a klapa gaszenia jak jest sterowana ? Pytam tylko


Wiem że ja też miałem jakieś błedy na Vagu związane z nieprawidłową pracą chyba EGR i miałem w peszlu zerwaną izolacje.

[JanuszSz]

a klapa gaszenia jak jest sterowana ? Pytam tylko

Na 90 % ciśnieniowo.Ale nie chodzi o to.Uważam,że profesjonalista nie powinien mylić pojęć i udawać przed klientem.

[danieltor]

dzięki za odpowiedzi, czy te usterki w 100% wskazują na zepsuty czujnik prędkości? może dokupię taki sam i pojadę do mechanika żeby zamontował, co o tym myślicie?

[Ziomal]

danieltor, EGR nie ma nic wspólnego z czujnikiem prędkośći.

[JanuszSz]

danieltor, Z objawów tak by wynikało.Żeby nie wpędzać się w koszty może masz możliwość podmienić z kimś sprawny czujnik i pojechać na próbę.Nie mam pojęcia jaki jest koszt nowego czujnika.

[danieltor]

witam, przesyłam moją korespondencję ze skoda auto Poland, oczywiście nie są winni, a ja pojechałem do serwisu dla jaj !

"Witam. Chciałbym zgłosić skandaliczne zachowanie w serwisie skoda. Samochód szarpie przy zmianie biegów, prędkościomierz nie działa, wskaźnik paliwa wariuje, komputer pokazuje dziwne rzeczy. W serwisie powiedziano po sprawdzeniu przez komputer,mi że jest przetarty kabel przepustnicy, zaizolowano go taśmą izolacyjną, zapłaciłem 100zł. Po wyjechaniu z serwisu stwierdziłem że nic nie naprawili. wróciłem więc z powrotem. Powiedziano mi że nie wiedzą co jest przyczyną w/w usterek a kabel zaizolowali bo był w/g nich przetarty. Kazano mi jechać i poszukać jakiegoś elektryka! Po przeczytaniu kilku forum doszedłem do wniosku że w/w usterki występują przy zepsutym czyjniku prędkości. Jak to jest możliwe ze w serwisie nie potrafią tego zdiagnozować? Odsyłać do elektryka? To jest odpowiedź serwisu? Po co im komputer jak nie potrafią go obsługiwać?!To na forum wiedzą więcej niż w autoryzowanym serwisię? Tak się traktuje klienta? Wymyśla się przetarty kabel, izoluje taśmą i to jest naprawa? A jak nie pomogło to jedź do elektryka? Proszę o ustosunkowanie się do problemu, bo chyba nie ulega wątpliwości że takowy istnieje!
Odpowiedź ©koda Info
[2008-12-16 11:38:21] Szanowny Panie. Poprosiliśmy przedstawicieli naszego Autoryzowanego Partnera Serwisowego ©koda Auto o udzielenie wyjaśnień i zajęcie stanowiska w opisanej przez Pana sprawie. Po otrzymaniu niezbędnych informacji prześlemy Panu naszą odpowiedź. Z wyrazami szacunku Zespół INFO
Pytaj dalej
Odpowiedź ©koda Info
[2008-12-17 16:08:33] Szanowny Panie. Przedstawiciel naszego Autoryzowanego Partnera Serwisowego ©koda Auto nadesłał do ©koda Auto Polska SA wyjaśnienia, w których między innymi czytamy: „Rzeczywiście, był u nas Klient, wczoraj. Umówił się tylko na test komputerowy, na godz. 18:00 (stacja jest czynna do 19-tej). Klient ten nic nie chciał naprawiać, lecz zlecił tylko wykonanie testu. Na teście wynikła usterka, mówiąca o problemach z zaworem przełączającym przepustnicy. Usterka - urwane przewody, zapytano Klienta, czy mamy to od razu naprawić - Klient wyraził zgodę. Innych błędów w elektronice silnika nie było. Naszą usługą były test komputerowy i naprawa instalacji . Dopiero po odbiorze samochodu z serwisu, Klient wrócił i zaczął wyliczać usterki. W związku z tym że była już godz. 19-ta, z naszej strony padła propozycja umówienia się na inny, dogodny dla Klienta termin. Nikt Klientowi nie kazał szukać innego elektryka, czy też innego warsztatu. To jakieś nieporozumienie. Nie dopatruję się w tym przypadku żadnego uchybienia z naszej strony.

Szanowny Panie, wobec takich wyjaśnień przedstawiciela serwisu Partnera, trudno jest ©koda Auto Polska SA zająć obiektywne stanowisko w sprawie. Zakładamy, że Partner dołożył, i jeśli jest taka konieczność, dołoży maksimum starań na rzecz usprawnienia Pana samochodu. ©koda Auto Polska SA poprosiła Partnera, aby personel tego serwisu wykazał zaangażowanie podczas przyszłych Pana wizyt w tej firmie. Z wyrazami szacunku Zespół INFO"

[szkoda]

tia...
żenua :lol:

[westwi78]

Bo to jest wszystko z cyklu:

-Poproszę książkę skarg i wniosków!!!
-A który tom?

[pantol]

(...) W związku z tym że była już godz. 19-ta, z naszej strony padła propozycja umówienia się na inny, dogodny dla Klienta termin. (...) "

Chyba mają niezbyt udanego gotowca. A co, jeśli dla kilenta właśnie 19-ta była "innym, dogodnym dla klienta terminem?"

Jeśli Towja opowieść jest prawdziwa - ja bym tego tak nie zostawił.

[zurcio]

(stacja jest czynna do 19-tej).

od razu widać, że im się nie chce :evil:

ale jestem troszkę w szoku, bo u mnie na wsi serwis ASO czynny jest do 22.00 :diabelski_usmiech

[volf]

©koda Auto Polska SA poprosiła Partnera, aby personel tego serwisu wykazał zaangażowanie podczas przyszłych Pana wizyt w tej firmie.

i niech tak się stanie !!!!!!!! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

[danieltor]

wysłałem następnego maila, ale nie sądzę żeby cokolwiek to zmieniło. Do serwisu w Rzeszowie na pewno już nie pojadę, Octavią jeździ mi się dobrze , szkoda tylko że autoryzowany serwis nie dorasta do niczego. Mam tylko nadzieję że koledzy z okolic Rzeszowa odpuszczą sobie wizyty u tych pseudo mechaników'
tresc maila, swoją drogą ciekawe czy dostanę odpowiedź??

" witam. na godz 6 umówiono mnie gdyż był to jedyny wolny termin tego dnia. co oznacza " klient chciał tylko zrobić test, nie chciał nic naprawiać" to po co chciałem zrobić test???? dla zabawy??? wszystkie usterki zgłosiłem zrówno mechanikowi jak i panu który auto przyjmował, to dlatego chciałem zrobić test, żeby sprawdzić co jest przyczyną usterek! nikt mnie nie pytał czy naprawiać przeterty kabel! poinformowano mnie tylko że wykryto taką "usterkę " i została ona naprawiona! to miało powodować wszystkie usterki! gdy okazało się po moim powrocie że nic nie naprawiono, odesłano mnie do jakiegoś elektryka! powiedziano mi też wyraźnie że nie wiedzą co powoduje te usterki, świadkiem całej rozmowy był ochroniarz, ale on oczywiście tego nie potwierdzi bo tam pracuje, i NIKT NIE PROPONOWAŁ MI ŻADNEJ WIZYTY W INNYM TERMINIE! proszę zadać sobie pytanie w związku z wyjaśnieniem serwisu w Rzeszowie 1. kto przyjezdza do serwisu żeby zrobić test nie mówiąc po co? dlaczego ? czy gdyby samochód był sprawny, to zlecałbym test? jaki sens ma odpowiedź "nie chciał nic naprawić tylko zrobić test"??? 2. cytat "Innych błędów w elektronice silnika nie było. Naszą usługą były test komputerowy i naprawa instalacji . Dopiero po odbiorze samochodu z serwisu, Klient wrócił i zaczął wyliczać usterki. W związku z tym że była już godz. 19-ta, z naszej strony padła propozycja umówienia się na inny, dogodny dla Klienta termin" PO CO ??? jeżeli w/g serwisu żadnych usterek nie wykryto??? 3. w/w sytację przekaże do kliku czasopism motoryzacyjnych, może to sprawi że kilka innych osób nie da się nabić w butelkę przez salon skody w Rzeszowie. 4. Z auta jestem zadowolony, i nie mam nic do Skody jako samochodu, natomiast zachowanie serwisu w rzeszowie jest skandaliczne i nie jest to tylko moja opinia!"

[ Dodano: Pią 19 Gru, 08 11:08 ]
a co kolego mogę więcej zrobić?

[ Dodano: Pią 19 Gru, 08 11:10 ]

(...) W związku z tym że była już godz. 19-ta, z naszej strony padła propozycja umówienia się na inny, dogodny dla Klienta termin. (...) "

Chyba mają niezbyt udanego gotowca. A co, jeśli dla kilenta właśnie 19-ta była "innym, dogodnym dla klienta terminem?"

Jeśli Towja opowieść jest prawdziwa - ja bym tego tak nie zostawił.

A co kolego mogę więcej zrobić?

[phrix]

Chyba wiecej nie narobisz. Ciesz sie ze to tylko 100 PLN, znam przypadki ze klientow kosztowala wizyta w ASO krocie a usterki nie naprawili. Znajac zycie jak bys podjechal do Pana "Mietka" to by o 22 sie zabrał za robote i robił tak długo az by zrobil.


PS: Pociesz sie tym ze ASO Skody w wielu miejscach tak funkcjonuje, ja osobiscie tez mialem takie akcje ( opisywane na forum ) Jak moge jeszcze doradzic to uwazaj co i gdzie piszesz bo jak nie masz dowodow to Cie jeszcze po sadach beda scigac ...

[pantol]

A co kolego mogę więcej zrobić?

Kolego, z tego co wiem ASO prowadzi rejestr napraw oraz wypisuje protokół, który TY podpisujesz. W nim ujęte są zgłoszone przez Ciebie usterki oraz diagnoza i naprawy których dokonano. Jest też chyba tam zgoda na odbycie jazdy testowej.
Jeśli coś takiego podpisywałeś sprawdzając co tam jest napisane to możesz dotrzeć do tego dokumentu i to powinien być jakiś dowód. Jeśli tylko podpisałeś nie czytając to nie widze wielkiej możliwości reklamacji treści zlecenia. Wiesz, Twoje słowo przeciwko ich. Oni będą mieć świadków - czyli innych pracowników serwisu.

A tak na przysłość warto - zwłaszcza przy dziwnych przypadkach - po naprawie dopisywać na protokole własne uwagi. Jeśli zaś ASO nie umożliwia takiej logistyki, to należy zmienić ASO.

Tak wiec zastanów się, czy i co podpisywałeś i czyje słowa to potwierdzi.

[bradley]

Ja kiedys jak mialem Nexie pojechalem do serwisu bo juz wszystkie mozliwosci, ktore wydawaly mi sie przyczyna, ze samochod nie chce wkrecac sie na obroty powyzej 3,5-4k obrotow wykluczylem. Bezsilny pojechalem do ASO. Na dziendobry za samo wjechanie samochodem na kanal 160zl, samochodu nie mialem 3dni po czym dzwonia do mnie, ze mam przyjechac. Przychodze do biura, mowie, ze mialem odebrac samochod. Pani do kogos powiedziala "Przyszedl ten pan od Nexii, zawolajcie mechanika". W tym momencie pomyslalem, ze samochod mi sie spalil albo cos w ten desen, bo tak to groznie zabrzmialo. Samochod stal z otwarta maska, zdjeta pokrywa zaworow i mowia, ze przyczyna muła jest ujechana krzywka na 4 cylindrze. No faktycznie byla droche bardziej zdarta od pozostalych. Koszt naprawy opiewal na kwote 1700zl. Ja im powiedzialem, ze za 1700zl to ja mam nowy silnik i to nie 1.5 a 2.0 z opla, wiec niech skladaja to do kupy i chce odebrac samochod. Pierwsza kwota 160zl podniosla sie do 450 za wymiane swiec i kabli (ktore byly dobre i nowe bo mialy moze 2000km). Samochod jak mial mula tak mial, ja stracilem kase na wymiane kabli, ktore kosztuja w sklepie 50zl i moge je wymienic pod blokiem za darmo. Tydzien pozniej na jakims wyboju odpadla mi rura wydechowa za katalizatorem w wyniku korozji. Ale co sie okazalo, samochod bez srodkowego tlumika odzyskal moc. Diagnoza: zatkany tlumik srodkowy przez wydmuchany katalizator. Cena: 75zl, wymiana samemu w domu