POMOCY NIE ODPALA

[keneida]

Modul w drzwiach przy silniczku do elektrycznych szyb.


3b2 to jest oznaczenie angielskie.


3b0 i 3b1 to sa kontynentalne.

Ale probowac mozna, jak masz to na zasadzie: biore i oddam jak bedzie zle to mozna sprawdzic.

[ziemia21]

POMOCY NIE ODPALA

Witam,
Mam wielki problem z moją skodą octavią 2.0 kombi AQY "1999" benzyna z gazem. Niestety w czasie gdy temperatura spada od zera w dół samochód nie odpala. W lecie jest ok ale w sezonie zimowym to ratuje tylko popych albo kable. Winą nie jest ani sonda lambda (wymieniona w lecie) ani filtry (gazowe wymienione) ani akumulator (nowy) kable, świece, wymienione...sama nie wiem co jeszcze...już nie mam pomysłów. Może mnie poratujecie... :lol:

[JanuszSz]

ziemia21, Na Twoim miejscu sprawdziłbym dwie rzeczy:
rozrusznik-czy nie zabiera zbyt dużo prądu i czujnik temperatury silnika.Jeśli w rozruszniku skończyły się szczotki,lub są luzy na tulejkach może brakować prądu do odpalenia mieszanki.
Jeśli czujnik nieinformuje jednostki sterującej,że na zewnątrz jest zimno,to ECU nie wzbogaci mieszanki do rozruchu i też lipa z odpaleniem.

[ziemia21]

Początkowo też myślałam że to wina rozrusznika więc go wymieniłam z marnym skutkiem bo nawet kolektora mi nie dokręcili...a co do czujnika to miałam jakiś wymieniany niedawno z racji tego że dawał złą informację i komputer z gazem nie załanczał się i samochód jeździł tylko na benzynie. Dodam jeszcze że jak go podłączyli do komp to wyskoczył błąd "za bogata (wysoka) mieszanka" co to znaczy?

[JanuszSz]

wyskoczył błąd "za bogata (wysoka) mieszanka" co to znaczy?

Jeśli za bogata,to znaczy,że silnik dostaje zbyt mało powietrza i benzyna może zalewać świece.
Przypadkiem spalanie nie wzrosło?
Spróbuj przy odpalaniu trzymać pedał gazu w podłodze i po zapaleniu od razu puść.Jeśli zaskoczy,to należy szukać blędu w dostarczaniu powietrza.(może filtr zapchany,lub wilgotny)

[ziemia21]

pali całkiem ładnie...tzn 8-9 lpg czasem na zimnym silniku zanim nie przełączy się na gaz to wyskakuje że pali nawet do 30l. Co do odpalania to nic nie daje bo to brzmi jakby był bardzo słaby nie miał prądu na rozruch....im dłużej kręcę tym jest słabszy a przepływomierz powietrza ze 3 miesiące temu zmieniany Czytałam o tych czujnikach temperatury i chyba lpg by mi się nie załanczało gdyby termostat albo czujnik był popsuty?? sama nie wiem ...jestem laikiem i do tego kobietą więc to już mnie kompletnie dyskwalifikuje w tej dziedzinie!!!! pomóżcie i z góry dzięki :lol:

[tomil]

i chyba lpg by mi się nie załanczało gdyby termostat albo czujnik był popsuty

Masz rację, ale to jest czujnik temperatury od instalacji LPG.

czasem na zimnym silniku zanim nie przełączy się na gaz to wyskakuje że pali nawet do 30l

Czyli czujnik temperatury, spalanie w kosmosie.

[JanuszSz]

Przeczytałem ponownie pierwszy post i mam takie wnioski:
Jeśli akumulator nowy,rozrusznik po naprawie,a przy rozruchu pomaga popych albo pożyczka prądu,to czy ktoś sprawdzał stan naładowania akumulatora?ładowanie alternatora i czy elektryk sprawdzał miernikiem co się dzieje z prądem po włączeniu rozrusznika?Może tędy należy pójść.
Może się okazać,że akumulator jest rozładowany,bo go alternator nie doładowuje w czasie jazdy,bo szczotki "wyszły" i po włączeniu rozrusznika prądu brakuje na świece.

[ziemia21]

no dobrze ale idąc tym tropem miałabym problem z odpalaniem także przy temperaturze 10*C a dzieje się tak tylko gdy temperatura na zewnątrz spadnie do 0*C....to trochę dziwne co do czujnika temperatury to na blacie niby wszystko ok...pokazuje jak rośnie i spada....

[JanuszSz]

[quote="ziemia21"]no dobrze ale idąc tym tropem miałabym problem z odpalaniem także przy temperaturze 10*C a dzieje się tak tylko gdy temperatura na zewnątrz spadnie do 0*C....to trochę dziwne:quote]
Nic w tym dziwnego,przy temperaturze 10 sprawność akumulatora jest wyższa niż przy 0.Im zimniej,tym gorzej.A jeśli przejeżdżasz krótkie odcinki,to alternatorowi ciężko uzupełnić ubytki prądu.

[ziemia21]

ale cały zonk w tym że jak już odpali to jedzie...tylko sam fakt żeby go ruszyć...brzmi tak jakby kompletnie prądu nie miał nie chce kręcić

[JanuszSz]

ziemia21, Dobra.Na początek naładuj akumulator.Uzupełnij stan elektrolitu wodą destylowaną i ładuj go ok.20 godz.prądem o wartości 10 % pojemności,najlepiej prostownikoem,który po naładowaniu sam reguluje prąd ładowania.Potem go wsadź do auta i napisz jak odpali.

[ziemia21]

tego też już próbowałam...odpalił po prostowniku normalnie...ale na drugi dzień sytuacja się powtórzyła i tak w koło macieju

[ Dodano: Czw 18 Gru, 08 17:22 ]
dodam że sprawdzałam tez światełka, wymontowywałam radio itd...byłam u 3 mechaników i nic...gdzieś chyba coś ucieka ale gdzie i co nikt nie wiem...cuda i tyle!!!

[JanuszSz]

tego też już próbowałam...odpalił po prostowniku normalnie...ale na drugi dzień sytuacja się powtórzyła i tak w koło macieju

No to chyba wszystko jasne.

[ziemia21]

co jasne....tak do końca życia?? na popych w szpilkach pod sklepem...dziękuję prędzej 5 benzyny i zapałki

[JanuszSz]

ziemia21, Nowy akumulator.

[ziemia21]

to już 2 nowy...a samochód mam 2 lata

[JanuszSz]

ziemia21, Zaprowadź auto do elektryka-fachowca.Moim zdaniem coś jest nie tak z ładowaniem,jeśli w ciągu dwóch lat zmieniłaś dwa akumulatory.Trzeba sprawdzić alternator,regulator napięcia-zresztą elektryk powinien wiedzieć co należy zrobić przy takich objawach.Może wystarczy naprawa alternatora,wymiana regulatora,może jest gdzieś "złodziej prądu"

[januszcm]

sprawdź albo sam albo u elektryka jaki prąd pobiera Ci auto po podłaczeniu akumulatora ale bez włączonego zapłonu. Może też tak być iż masz pecha i kupiłeś wadliwy akumulator który może mieć jakieś wewnętrzne zwarcie. Jeżeli nie masz odpowiednich mierników i doświadczenia to proponuję poszukać dobrego elektryka który sprawdzi akumulator i co go rozładuje (zwarcie wewnętrzne czy też sama instalacja w autku)

[ziemia21]

najgorsze jest to że byłam już u kilku mechaników i bezradnie rozkładali ręce...niby ma chodzić a nie chodzi...miałam nadzieję że coś może na tym forum znajdę że może ktoś jeszcze ma takiego pecha ale dzięki za rady