Problem zaczął się u mnie po wymianie przepływomierza oryg. Bosch 037 906 461 C - uszkodzony przy próbie czyszczenia - na AUTLOG LM1036. Na starej przepływce silnik dostawał drgawek pomiędzy 2500 a 3500 rpm. Na AUTLOGu ciiiągnie słabiej ale równiutko do 4000. Powyżej tych obrotów silnik się kończy, daje się wkręcić i do czerwonego, ale to nie to. Wygląda to na za ubogą mieszankę - "dzwonienie zaworami" i takie tam. Myślałem, że może turbina odrobinę przeładowuję. Jak znalazłem odpiety czujnik, to byłem pewny, że jestem w domu, a tu takie zdziwko. Kupuję teraz używany, ale oryginalny przepływomierz Boscha i dam znać jakie wrażenia.
Swoją drogą to skoro ten MAP sensor już tam siedzi to może dałoby radę podłączyć jakiś wskaźnik. Myślę o jakimś prostym układzie z diodami LED. Może ktoś to już robił.
Swoją drogą to skoro ten MAP sensor już tam siedzi to może dałoby radę podłączyć jakiś wskaźnik. Myślę o jakimś prostym układzie z diodami LED. Może ktoś to już robił.
Komentarz