U mnie problem z czujnikiem był od nowości
ASO wymieniało go kilka razy za frajer.
ASO wymieniało go kilka razy za frajer.
A co do naprawy w gorzowskim serwisie, wczoraj dzwonilam i:
- 200 zl czujnik
- 120 zl podpiecie do kompa (obowiazkowe stwierdzenie, ze to czujnik, mimo ze mowie, ze to czujnik)
- 150 zl - robocizna
Cenia sie chlopaki, a fachu w reku pewnie zero.
Komentarz