Moje spryskiwacze rozpylają ładną mgiełkę... problem w tym, że większość płynu ląduje na dachu (a nawet tylnej szybie). W poprzednim samochodzie miałem spryskiwacze z dwiema dyszami, których kierunek można było igiełką ustawiać. W Octavii spryskiwacze mają pionową szczelinkę. Kombinowałem z igiełką, ale ni jak nic nie dało się zrobić.
Czy jest jakiś sposób ich regulacji, czy pozostaje mi kupno nowych... Tylko, czy nowe będą psikać niżej? Co do mocy strumienia i rozrzutu nie mam do swoich zastrezżeń... tylka ta wysokość.
_________________
Octavia II: BSE 1.6 MPI 102 KM Octavia III: CHPA 1.4 TSI 140 KM
_________________
Książka Etzolda mówi, że od któregoś tam rocznika w O1 montowane są dysze z jedną szczeliną, których regulować się nie da. Ponoć pozostaje wymiana.
W sumie mam podobny problem, bo prawa mi sika ciut za wysoko a lewa ciut za nisko ale w sumie da się jeszcze z tym żyć, więc zabiorę się za to na wiosnę.
Prawdę mowiąc miałem podobny problem, tylko w drugą strone. Tzn. moje stare dysze już sie pozapychały i ledwo co "sikały", dlatego kupiłem nowe. Ale dopiero po kupnie nowych mam ten problem że leci wszedzie(szyba tylna i boczne)
Komentarz