Panowie dziś wsiadajac do autka i prubując je odpalic niestety nie udało mi sie tego zrobić.Objawy nastepujace,pierwszy obrót szarpniecie silnikiem tak jak by chciał załapać czyli spoko jak zawsze nastepne obroty wydaje mi sie że robi już sam rozrusznik powtórzyłem to pare razy i za kazda pruba jest tak samo to jest w silniku TDI 90 km.Prubowałem tutaj na forum znalesc czy ktos miał takie same objawy ale nie udało mi sie wiec dlatego pisze czy może ktoś mnie z was z lekka naprowadzić co to może byc??? dziekuje
Juz jakos sie radziłem powiedziano mi tez ze moze byc to Bendiks.Ale sprawdze ta klape tylko ja jestem zielony do tego tematu ale nie az tak do konca wiec mógł bys mi jezeli oczywiscie Ci sie chce wytłumaczyc mi gdzie ta klapa gaszaca sie znajduje?)
od korka wlewu oleju w stronę ściany grodziowej. kończy się osłona plastikowa motorowni i zaglądasz za nią . to co widać na samym wierzchu to egr ( metalowy jakby ufo) , zaś lekko pod nim widać ramię, którego ośka wchodzi w dolot - tak jakby przepustnica. jeden kręci a drugi niech patrzy czy sie zmiania położenie tej przepustnicy. jeśli nie, to ją lekko trącnąć. a i jeszcze patrzeć, czy paski się kręcą - jeśli stoją w miejscu to raczej bediks, jeśli się kręcą - to raczej ta klapka.
Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc
No niestety to nie był egr tylko ten Bendiks który z lekka sobie trioche kosztował tzn tak mi powiedział mechanik a ze to dobry mój znajomy mam nadzieje ze mówił prawde zreszta zawsze do niego jezdze z autemJutro odbieram moja skode i zobaczymy czy miał racje
Komentarz