no własnie dzisiaj mialem taka sytuacje i tak pomyslalem o przeplywomierzu.
Jade sobie do tesco normalnie robie zakupy wychodze właczam silnik a tu glos jak by chcial a nie mogl mowie moze cos mi sie wydaje. Ale jade na ulice daje do dechy a tu nic ani ASR sie nie wlaczyl a ni nic no i wlasnie w ogole Turbo nie bylo slychac. A czy jest mozliwie ze to rowniez jest wina czegos innego?
Ja od 2 dni mam takie same objawy: dużo mniejsza moc, nie słychać w ogóle turbiny, a zresetowanie motorowni nie pomaga... zasugerowano mi przepływomierz, więc spróbuję go odłączyć zanim sprawdzę VAG-iem, tylko nie jestem pewien co odłączyć (może ktoś ma jakieś zdjęcie poglądowe?)
więc spróbuję go odłączyć zanim sprawdzę VAG-iem, tylko nie jestem pewien co odłączyć (może ktoś ma jakieś zdjęcie poglądowe?)
ściągnij kostkę/złączkę z przepływomierza, bardzo proste. jeśli stwierdzisz, że masz jeszcze mniej mocy to może być w 99% przepływomierz. z tego co wiem to VAG nie pokazuje błędu przepływomierza, ale może się mylę. :wink:
Dzięki ufo. Z tego co na forum wyczytałem to rzeczywiście VAG nie pokaże wprost komunikatu o błędzie związanym z przepływomierzem - trzeba odczytać odpowiednie bloki wartości z loga i wtedy można stwierdzić czy jest coś nie tak. Zdecydowanie więc łatwiej najpierw odłączyć przepływkę i zobaczyć jaki efekt
Dołączę się do tematu, ponieważ mam taki sam problem z brakiem mocy. Rzeczywiście do 3 tys obr a potem totalna katastrofa bo szybciej nie można jechać. Wcześniej zamieściłem osobny temat z zeskanowanym protokołem z diagnozy mojej O1. tu link: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=373761#373761
Jak napisałem wczoraj, tak dziś zrobiłem. U mnie odłączenie wtyczki od przepływomierza nie przyniosło żadnych zmian, zatem następny krok to diagnoza VAG-iem. Mam nadzieję, że to przepływka
Mam podobny problem OI 1.8 20V. powyżej 3 tys obrotów traci moc, jakby sie dławił silnik... i na benzynie i na gazie, bez różnicy. Jak ktoś coś wychaczy to będę wdzięczny!
Witam. Od kilku dni wydaje mi się , że przyspieszenia są gorsze niż dotychczas . Dlatego zdiąłem wtyczkę od przepływomierza i zaobserwowałem natychmiastowy przybór mocy , auto dużo lepiej się zbiera , dosłownie wyrywa do przodu , jakby to nie był mój AGR tylko co najmniej 110-ka . Pomyślałem - przepływomierz kaput . Jednak zastanawia mnie , czemu w trybie awaryjnym na III i IV biegu w okolicach 2 tys. obr. przeładowuje --traci na chwilę moc , tak go zmula na 2-3 sek., a zaraz potem dostaje kopa że aż miło . Jeżdżę po mieście i nie ma nawet gdzie V włożyć . Wiem że logi dynamiczne wyjasnią wszystkie pytania i wątpliwości , ale na diagnozę znajdę czas dopiero za parę dni. Póki co ponowię pytanie , jak sądzicie czy w trybie awaryjnym przy uszkodzonej przepływce może tak się zachowywać ? A może to N75 ? Będę wdzięczny za opinie , bo szukałem i niestety nie znalazłem odp. na moje konkretne pytanie . Pozdrawiam.
Komentarz