Witam.
Tak jak w temacie tylko,ze nie jest to rownomierne,raz glosniej raz ciszej ale tylko jak silnik jest zimny lub "chlodny"to sie zdarza ale przez jakies okolo 10 sekund.Dodam, ze kompletny rozrzad byl robiony 20 kkm temu, a napinacz paska klinowego dzisiaj(myslalem, ze to jest to ale jednak nie).Wiem,ze to czarowanie ale czyzby rozrusznik dokladnie nie odbijal?Moze mial ktos z kolegow taki przypadek?Dodam, ze auto stalo przez miesiac nie jezdzone,ale od 2 tyg. jezdzi i od wtedy jest problem.
Dzieki z gory.
Komentarz