Nawet nie 2 tygodnie...

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Andrev3
    RS
    S_OCP Member
    • 2006
    • 6116

    #26
    otóż to dlatego piszę o tym gdzie mam możliwość żeby inni nauczyli sie na moich blędach,
    I ważna informacjaGmbx, zrób sobie zdjęcia przed naprawą z datą najlepiej przyłóż gazetę z ostatniego dnia, a później żebys miał kosztorys naprawy z ASO z datą i pieczątką. Pomoże Ci odrzucać zarzuty przyszłych kupców na Twój samochód że byciągali go spod walca i nie wiadomo co było robione.
    Mi zdjęcia sprzed naprawy i kosztorys pozwolił sprzedać samochód bez kłótni i jakis wydziwiań.
    Pozdrawiam
    RENT COMPLEX

    DACAR.team

    Komentarz

    • __kater__
      Ambiente
      • 2008
      • 151

      #27
      Zamieszczone przez Andrev3
      Po stłuczce bez policji spisaliśmy oświadczenie na którym gośc sie przyznał do winy,
      Tu cię rozczaruję, podpisanie się pod zdarzeniem bez obecności policji nie jest przyznaniem się do winy. Potem taka osoba może powiedzieć, że była w stresie i to podpisała ale wcale nie była winna (odwróci sytuację) albo czasem nawet, że zgubiła dowód i ktoś użył jej danych i podrobił podpis. Musi przyjechać policja i musi wystawić mandat sprawcy i to on w zasadzie dopiero wskazuje winnego

      moja rada ZAWSZE WZYWAĆ POLICJĘ! Jak gościowi bardzo zależy jej nie wzywać to pod jednym warunkiem. Bankomat jest obok i gość wypłaca kasę. Tyle, że ciężko wycenić a w tym przypadku opisanym tutaj pewnie bankomat by mu nie wypłacił bo pewnie naprawa ponad dwa klocki.

      Mi gość wjechał w dupę i zrobił dziurkę wielkości monety 50 groszowej kantem ramki swojej rejestracji. Gdyby mi odpalił 600zł pewnie nie zajęło by to nam 2 godzin a ja bym "polubił" tą dziurę w zderzaku... Ale człowiek był trudny, powiedział, że było ślisko a ja mu zostawiłem za mało miejsca do wyhamowania i nie widział moich świateł hamulców (w o2 są słabe światła hamowania :shock: :shock: :shock: ) Zatem wymiana zderzaka w ASO i jego malowanie kosztowały go 1600zł....

      Oczywiście byłem dobry wujek i nie wezwałem policji i gdyby nie to, że zrobiłem zdjęcia a w zasadzie serie zdjęć gość by się wyparł że tam był.... Prawdopodobnie przez jego kombinowanie pieniążki szły prawie 4 miesiące...
      ----===LPG Powered By GABOREK===---

      Komentarz

      • paulob1
        Rider
        • 2008
        • 470
        • Octavia I (1U2)
        • BFQ 1.6 MPI 102 KM

        #28
        __kater__, masz Świętą rację z Policją.
        Ja miałem przypadek-kolizję tuż pod blokiem .Gość na wąskiej uliczce przejechał po moim lewym boku,po czym zatrzymałem się i mówię że będziemy pisac papier,a on nato że stanie kapkę dalej bo tu nie ma gdzie. Dobrze,że zapamiętałem nr rej.bo gość spier....ł i tyle go widziałem. Na szczęście Policja go szybciutko zlokalizowała.
        Drugi przypadek to taki,że sąsiad parkując wgniótł mi błotnik po czym uciekł na drugą stronę bloku i niczego sobie zaczął wypakowywać klamoty z bagażnika. Szczęście w tym że to widziałem.Tutaj też policja pomogła.Notatka policyjna jest prawnie wiążąca. Gość może się wyprzeć tego co podpisał.Ja zawsze wzywam policję, choć oni nie są już teraz tak chętni do przyjeżdżania na kolizję. W opisywanych przypadkach (obu) czekałem po ponad 3 godziny zanim się pojawili.
        Ale fakt że się opłacało bo dla ubezpieczalni sprawcy ten dokument(notatka policyjna) jest świętością. Tutaj nikt się nawet nie zająknie.

        Komentarz

        Pracuję...