problem ze skrzynia biegów 1.6 AKL

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • xxbrokxx
    Classic
    • 2010
    • 14

    problem ze skrzynia biegów 1.6 AKL

    Zamieszczone przez wasyl
    Octavia przegrała z Ceedem
    to skąd tyle nagród dla Octavii na światowych rynkach, o takich sukcesach Koreanki jakoś nie słychać :wink:
  • fcr19
    Drive
    • 2008
    • 67

    #2
    problem ze skrzynia biegów 1.6 AKL

    Witam mam Octavie I 1.6 98r. AKL Combi 101KM. Skrzynia ma oznaczenie DPL. Mój problem polega na tym ze silnik normalnie chodzi i prawdopodobnie skrzynia nieprzenosi napedu. Objawy są takie że podczas właczenia biegu i puszczenia sprzegła coś zgrzyta, czym wiekszy bieg tym glośniej, a prędkosciomierz normalnie chodzi i nalicza kilometry. Gdy wcisnie sie sprzegło zgrzyt ustaje. Sprawdzałem przeguby zewnetrzne i są dobre.
    Przypuszczam że tarcza sprzegła obcieła się lub jakiś wałek w skrzyni biegów, ale dlaczego nalicza kilometry? Co o tym myslicie? Proszę o porady oraz pomoc w ustaleniu przyczyny. Z góry dziekuję oraz pozdrawiam.

    Komentarz

    • Damianjg
      Rider
      • 2008
      • 621

      #3
      Moim zdaniem mechanizm róznicowy się sypną.

      Komentarz

      • Mach
        Rider
        • 2004
        • 349

        #4
        Zgadzam sie z przedmowca ze to naprawdopodobniej oznaki padajacego dyfra. Jednak jesli teraz nic z niej nie cieknie i to jezdzi to jesli teraz to dasz do rozebrania to bedzie nieduzo do wymiany, natomiast jesli bedziesz jezdzic az staniesz to bedziesz potrzebowal drugiej skrzyni a przynajmniej obudowy bo w koncu ta skrzynie rozsadzi. W 1.6 to problemem byly scinajace sie nity na kole talerzowym w mechanizmie roznicowym, moze cie ktorys urwal i zniszczyl zeby i dla tego jest tak glosno.
        A4 B7 TFSI Quattro S-Line by MT | O2 2.0TDI by MT | Jeep XJ 4.0L | PF 125p 1971

        Komentarz

        • Damianjg
          Rider
          • 2008
          • 621

          #5
          I zostaje rozebrać skrzynie i ocenić straty. Trzeba przeliczyć- naprawa czy wymian na inną

          Komentarz

          • Mach
            Rider
            • 2004
            • 349

            #6
            Zamieszczone przez Damianjg
            I zostaje rozebrać skrzynie i ocenić straty. Trzeba przeliczyć- naprawa czy wymian na inną
            Poki jeszcze obudowy nie rozerwalo to naprawa moze sie okazac oplacalna.

            Niestety z tego co pamietam skrzynie do 1.6 sa wyjatkowo drogie wlasnie ze wzgledu ze ich usterkowosc jest znana i handlarze wiedza ze jest na nie popyt, cena automatycznie jst windowana w gore.
            A4 B7 TFSI Quattro S-Line by MT | O2 2.0TDI by MT | Jeep XJ 4.0L | PF 125p 1971

            Komentarz

            • arunia
              Drive
              • 2009
              • 48

              #7
              Faktycznie,największy ból tych oktawek to skrzynia.Ja wymieniłem swoją przy 175000.Objawy były takie jak u ciebie,coś mi zaczeło hałasowac w skrzyni zanim przed samym warsztatem mechanizm różnicowy się rozpadł i rozwalił korpus skrzyni co za tym idzie olej ze skrzyni zalał mi sprzęgło więc musiłem je wymienić.Ja kupiłem drugą skrzynię bo moją się już nie nadawała do naprawy.Podobno naprawiąja te skrzynie ale zanim mechanizm się rozpadnie.Wiec najlepiej nie jeżdzij autem tylko znajdz jakiegoś dobrego mechanika to może da sie ją naprawić niższym kosztem.A te skrzynie są bardzo chodliwe bo siędzą w wszystkich silnikach grupy volswagen z tym silnikiem:Seat,skoda,audi..
              CHUDY

              Komentarz

              • fcr19
                Drive
                • 2008
                • 67

                #8
                Dzięki za pomoc, wczoraj była rozebrana skrzynia i co się okazało mechanizm różnicowy na nitach poszedł oraz jedno łożysko się rozleciało i ścięło trochę korpusu wewnątrz przy mechanizmie różnicowym. Wczoraj zdążyłem zakupić skrzynie, sprzęgło już czekało na wymianę przed rozbiorem skrzyni. Teraz pytanie jaki olej do skrzyni? Mam oryginalny G 060 726 A2. Czy mogę zalać? Pozdrawiam

                Komentarz

                • Mach
                  Rider
                  • 2004
                  • 349

                  #9
                  Czyli niestety diagnoza byla trafna, nity na kole talerzowym :-(

                  Jesli zakupiles duga skrzynie to zanim ja zalozysz proponuje rozebrec i wymienic nity na kole na sruby, sa do tego odpowiednie zestawy. Po takim zabiegu skrzynia powinna byc bezawaryjne. dodatkowo przy rozbieraniu skrzynie warto obejrzec synchronizatory z rzesuwkami ew sprawidz i w razie potrzeby wymienic lozyska na walkach.

                  Olej do skrzyni tylko oryginal VW
                  A4 B7 TFSI Quattro S-Line by MT | O2 2.0TDI by MT | Jeep XJ 4.0L | PF 125p 1971

                  Komentarz

                  • jack.
                    Drive
                    • 2009
                    • 70

                    #10
                    Spróbuję odświeżyć temat. Kupiłem Octavie z 2002 roku z silnikiem AKL i sprawa ze skrzynią ma się tak, że biegi wchodzą ciężko. Jedynka najlepiej wchodzi z dwójki. Z jałowego czasem nie da się jej w ogóle wbić. Czy tutaj przyczyną też mogą być nity na kole? Nie omieszkam oczywiście pojechać obejrzeć wodziki

                    Komentarz

                    • Mach
                      Rider
                      • 2004
                      • 349

                      #11
                      Zamieszczone przez jack.
                      Spróbuję odświeżyć temat. Kupiłem Octavie z 2002 roku z silnikiem AKL i sprawa ze skrzynią ma się tak, że biegi wchodzą ciężko. Jedynka najlepiej wchodzi z dwójki. Z jałowego czasem nie da się jej w ogóle wbić. Czy tutaj przyczyną też mogą być nity na kole? Nie omieszkam oczywiście pojechać obejrzeć wodziki
                      Nie.

                      Wodziki sprawdz, ale moze pomoc sama regulacja wybieraka przy skrzyni.
                      A4 B7 TFSI Quattro S-Line by MT | O2 2.0TDI by MT | Jeep XJ 4.0L | PF 125p 1971

                      Komentarz

                      • jack.
                        Drive
                        • 2009
                        • 70

                        #12
                        Regulacja dała dużą poprawę.

                        Co prawda jest jeszcze delikatny luz na cięgnach, ale póki co obejdzie się bez konieczności zakupu nowych części :lol:

                        Komentarz

                        • orzel720
                          RS
                          S_OCP Member
                          • 2004
                          • 2267
                          • Superb III (3V3)

                          #13
                          Zamieszczone przez Mach
                          sa do tego odpowiednie zestawy.
                          trzeba wspomnieć o kosztach tych śrub ~360zł w ASO i raczej tylko ori - tyle mi mówiono pod koniec 2007r jak miałem ten sam kłopot z kołem talerzowym w mojej OI
                          Sprawa skończyła się uzywana skrzynią za 1500zł (przy oddaniu starej) + robocizna i olej 600zł

                          Komentarz

                          • nassim
                            Classic
                            • 2009
                            • 1

                            #14
                            Witam

                            Co prawda mam vw a nie Skodzinke ale silnik 1.6 akl. Skrzynia chodzi w porządku ale jak kolegom powyzej ciezko wchodzą biegi zwłaszcza 2 i 3. Chciałbym o ile to możliwe się dowiedzieć czy coś pomoze sprawdzenie tych wodzikow i regulacja wybieraka i jesli ktos moze to prosilbym bym o informacje jak sie do nich dostas i jak dokonać regulacji w/w podzespołów.

                            Z góry dzięki

                            Komentarz

                            • yogii
                              Drive
                              • 2009
                              • 93

                              #15
                              witam. troszkę odświeżę temat a mianowicie nurtuje mnie pytanie czy wszystkie skrzynie biegów w silnikach 1,6 mają te wadliwe nity? mój silnik to 1,6 BFQ a skrzynia ma symbol DUU. Nie ukrywam,że nie chce mi się czekać aż jakaś zębatka wyjdzie bokiem może lepiej zawczasu zmienić te nity. Dzięki za ewentualne porady

                              Komentarz

                              • Kajtiii
                                Rider
                                S_OCP Member
                                • 2007
                                • 291

                                #16
                                Jak nie katujesz skrzyni to będzie jeździła bardzo długo. Mój szkodnik ma już prawie 200.000 km i nie mam żadnych kłopotów ze skrzynią. Wiadomo, czasem dam jej w tyłek przy jakimś fajnym wyprzedzaniu do 6000 rpm lub czasem ruszy się z piskiem ale jeśli te czynności nie są Twoim hobby to jeździj spokojnie i nie szukaj dziury w całym

                                Komentarz

                                • Mickul
                                  RS
                                  • 2010
                                  • 2847

                                  #17
                                  Zamieszczone przez jack.
                                  Spróbuję odświeżyć temat. Kupiłem Octavie z 2002 roku z silnikiem AKL i sprawa ze skrzynią ma się tak, że biegi wchodzą ciężko. Jedynka najlepiej wchodzi z dwójki. Z jałowego czasem nie da się jej w ogóle wbić. Czy tutaj przyczyną też mogą być nity na kole? Nie omieszkam oczywiście pojechać obejrzeć wodziki
                                  Mam ten sam problem po raz kolejny. Wymieniłem sama skrzynię biegów na AKL 1.6 od Golfa IV, 04r. Dziś po przejechaniu 100km skrzynia zaczęła stawiać opory. Doszło do tego, że musiałem zgasić auto -> wrzucić jedynkę -> odpalić i ruszyć. Nie obyło się bez trąbienia, ale nic innego nie mogłem zrobić. Czy skrzynia z golfa nie ma żadnego wpływu na poprawę? Bo nie wiem gdzie znajdują się te nity i wodziki ;p No i ile wynosi regulacja tych wodzików?

                                  Warto dodać, że skrzynia przez dwa tygodnie chodziła bez zarzutów, absolutnie nic się nie działo. Poza problemem wodzików diagnozuje się jeszcze, że mogło coś się poluzować lub podciągnąć należy pedał sprzęgła do góry.
                                  Teraz otrzymałem jeszcze tezę "Źle ustawiona tarcza i się ześlizguje gdy się rozgrzewa". Liczę na pomoc.

                                  Komentarz

                                  • yogii
                                    Drive
                                    • 2009
                                    • 93

                                    #18
                                    sypnęła się skrzynia w 1,6

                                    Troszkę odgrzeję.Szwagrowi sypnęła się skrzynia w 1,6 AKL i mam pytanie do osób, które zakładały regenerowaną skrzynię : gdzie kupowaliście, za ile i czy jesteście zadowoleni. Pozdrawiam.

                                    Komentarz

                                    • Mickul
                                      RS
                                      • 2010
                                      • 2847

                                      #19
                                      Re: sypnęła się skrzynia w 1,6

                                      Zamieszczone przez yogii
                                      Troszkę odgrzeję.Szwagrowi sypnęła się skrzynia w 1,6 AKL i mam pytanie do osób, które zakładały regenerowaną skrzynię : gdzie kupowaliście, za ile i czy jesteście zadowoleni. Pozdrawiam.
                                      1350zł na złomowisku, regenerowana z Golfa IV.

                                      Komentarz

                                      • KrzysiekW
                                        Drive
                                        • 2010
                                        • 98

                                        #20
                                        Proszę Was o pilną poradę. Dzisiaj usłyszałem chrobotanie w trakcie jazdy. Najpierw krótkie, pojedyncze w trakcie jazdy po prostej drodze, później jeszcze jedno krótkie przy skręcaniu, a później na parkingu się zrobiło gorzej, gdy się zatrzymałem i manewrowałem. W pewnym momencie gdy chciałem ruszyć z miejsca na jedynce ze skręconymi kołami, to coś tak chrobotało, że się bałem, że się zaraz coś rozleci. Otworzyłem maskę, ale nic dziwnego nie zobaczyłem. Nie czułem też żadnego podejrzanego zapachu, żadnej spalenizny. Pokręciłem kierownicą, ale przy samym skręceniu kół w miejscu nic nie chrobotało, tylko przy powolnej jeździe do przodu na jedynce coś strasznie chrobotało. Miałem możliwość cofnąć na biegu wstecznym, więc cofnąłem ile się dało. Przy cofaniu nie było zbytnio chrobotania, tylko trochę na początku, ale nie tak jak na jedynce. A gdy potem ruszyłem znowu do przodu na jedynce, to chrobotanie całkowicie zniknęło i przy jechaniu tych kilkudziesięciu ostatnich metrów na jedynce i dwójce już się nie powtórzyło. Potem na próbę jeszcze ruszyłem do przodu i do tyłu, ale się chrobotanie nie powtórzyło.
                                        Co to może być? Czy to może być objaw uszkodzenia sprzęgła? Biegi wchodzą normalnie. Czy mogę tak jeszcze jeździć? Czy mogę ryzykować przejechanie tak kilkanaście km do warsztatu, czy lawetę lepiej zamówić?
                                        Będę Wam wdzięczny za szybkie odpowiedzi, bo nie wiem, czy mogę ryzykować dalszą jazdę samochodem, a mi akurat samochód jest bardzo potrzebny.

                                        Komentarz

                                        • Mickul
                                          RS
                                          • 2010
                                          • 2847

                                          #21
                                          Sprawdź jak leży silnik. Możliwe, że padła poduszka i skrzynia trochę poszła w dół i stąd te chrobotanie - przegub nie ma jak pracować. Lepiej mimo wszystko wezwać lawetę.

                                          Komentarz

                                          • KrzysiekW
                                            Drive
                                            • 2010
                                            • 98

                                            #22
                                            Mickul, dzięki za szybką odpowiedź. A jak mogę sprawdzić, jak leży silnik? Jestem laikiem w tych sprawach. Po otwarciu maski nic dziwnego nie widziałem. O tej poduszce silnika już w kilku tematach czytałem, może faktycznie (choć sporo innych przyczyn też ludzie podawali). Czy to by też pasowało do tego, że na prostej drodze (może akurat jakaś dziura była) też takie chwilowe chrobotanie się pojawiło?

                                            Nawiasem mówiąc, sprawdziłem numer silnika, niestety też AKL (1.6i). Oby to nie była ta poważniejsza sprawa...

                                            [ Dodano: Wto 21 Maj, 13 13:21 ]
                                            Czy ktoś może coś jeszcze szybko w tym temacie poradzić?

                                            [ Dodano: Sro 22 Maj, 13 01:21 ]
                                            Czy ktoś z Was poleca dobry warsztat w zachodniej części Wrocławia?

                                            [ Dodano: Sro 22 Maj, 13 17:51 ]
                                            Zadzwoniłem do warsztatu. Poradzili mi tam, abym pojechał do najbliższego warsztatu z podnośnikiem, aby tam mechanik ocenił, czy mogę jeździć tym samochodem, a jeśli się okaże, że mogę jeździć, to pojechać dalej do tego mojego sprawdzonego warsztatu.

                                            Czekam cały czas na Wasze dalsze porady. Już na forum wyczytałem, że przyczyny mogą być różne, ale może ktoś miał identyczny przypadek i na podstawie mojego opisu coś mi podpowie.

                                            [ Dodano: Pon 27 Maj, 13 01:09 ]
                                            Byłem w warsztacie blisko domu. Mechanik przejechał się samochodem, testując w ostrych zakrętach przeguby i na garbach na drogach osiedlowych zachowanie zawieszenia, po czym obejrzał go na kanale i zauważył ślad po kamyku na rancie prawej przedniej tarczy hamulcowej. Powiedział, że wpadł mi kamyk pomiędzy tarczę hamulcową a jej osłonę i stąd było to chrobotanie, które po jakimś czasie zniknęło, gdy kamyk wypadł.

                                            Komentarz

                                            • CYRULICZEK
                                              Classic
                                              • 2012
                                              • 30

                                              #23
                                              skrzynia OCTAVIA

                                              Witajcie rok temu pisąłem jak to mi mechanizm róznicowy rozwalił skrzynie po przejechaniu 60tys

                                              po przejechaniu 25tys od naprawy miałem drugą awarię zęby na wale strzeliły Pan mechanik mówił ze to normalka w skrzyniach w Benzynie i nie wazne czy sie kupi z rozbitego inna skrzynie problem jest w benzynach 1,6 Octavia Golf oraz diesel SDI wiec wykupuje AC co roku i lawte mnie zawiezie do Pana mechanika bo nic nie można zrobić taki urok
                                              piotr

                                              Komentarz

                                              • KrzysiekW
                                                Drive
                                                • 2010
                                                • 98

                                                #24
                                                CYRULICZEK, a czy AC Ci pokrywa koszty naprawy? Bo mysłałem, że jedyne, co się w przypadku tego typu awarii może przydać, to Assistance, tzn. transport lawetą w razie awarii.

                                                Komentarz

                                                Pracuję...