celem wstawienia ich do bagażnika, ale jest problem. Gdy wkładam tą żarówkę na jej miejsce momentalnie wywala mi bezpiecznik odpowiedzialny za oświetlenie wnętrza i centralne ryglowanie (10A). Zarówka została sprawdzona: świeci i nie zwiera. Nigdy nie miałem problemu z tym bezpiecznikiem i normalna zarówka świeci jak należy.
Czy ktoś jest w stanie wyjaśnić, co się dzieje i co zrobić, żeby LED zaświecił w lampce bagażnika?
Jest: VW Passat B6 04.2010 2.0 TDI CR CBBB (170KM/350Nm) http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=88468;
a do zadań miejskich: VW Lupo 1.4 AUD MY2004 (60KM/116Nm seria)
Była: O1 L&K kombi 1.9 TDI AHF 2001/2002 (160KM/356Nm by ECU Project)
O2 kombi 4x4 1.9 TDI BXE 2006 (147KM/345Nm by ECU Project)
prawdopodobnie jest ważny kierunek w który wkładasz żarówkę (+/-), spróbuj włożyć ją odwrotnie, ale najpierw sprawdź ją na akumulatorze poprzez bezpiecznik bo mogłeś ją uszkodzić
pozdrawiam
roberta Skoda SuperB 1,4 TSI iV Hybryda
Zagadki ciąg dalszy: wyjąłem bezpiecznik który wywalało i podłączyłem żarówki led. Następnie wsadziłem bezpiecznik i ledy w bagażniku świecą. No i niby gitara, ale... Gdy zamknę drzwi kierowcy ledy w bagażniku gasną - ale nie dokońca, przechodzą w takie jakby tlące się światło, po zamknięciu klapy bagażnika gasną zupełnie. Czemu ledy nie świecą tak jak powinny gdy zamknę drzwi?
Powiązane jest to jeszcze z dodatkowym objawem. Przy podłączonych ledach w bagazniku, gdy zamknę drzwi światło w środku gaśnie momentalnie a normalnie dzieje się tak dopiero po jakimś czasie.
Generalnie to nic z tego nie kumam, ale może ktoś ma jakieś pomysły .
Jest: VW Passat B6 04.2010 2.0 TDI CR CBBB (170KM/350Nm) http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=88468;
a do zadań miejskich: VW Lupo 1.4 AUD MY2004 (60KM/116Nm seria)
Była: O1 L&K kombi 1.9 TDI AHF 2001/2002 (160KM/356Nm by ECU Project)
O2 kombi 4x4 1.9 TDI BXE 2006 (147KM/345Nm by ECU Project)
No i tutaj jest pewnie pies pogrzebany. Oświetlenie wnętrza jest podłączone do jakiegoś modułu który powoduje właśnie to opóźnione gaśnięcie oświetlenia. Ja tez tak mam jak zamknę drzwi to oświetlenie jeszcze jakis czas się swieci-chyba że przekręce kluczyk w stacyjce (zapalę silnik) to gośnie od razu. Jak wychodzę z samochodu to tez po zamknięciu oświetlenie wnętrza jeszcze jkiś czas się pali i gaśnie po chwili (powoli "ściemnia się") chuba że zamknę samochód pilotem (i włączę alarm) to gasnie natychmiast. Taka funkcja jest wygodna- po wyjściu można sprawdzić czy czegoś nie zostawiłem w samochodzie. Ale to chyba mają wszystkie octavie. Steruje tym jakiś moduł elektroniczny który pwenie głupieje jak zamiast zwykłej żarówki jest led (podobnie jak kierunkowskazy). Ale mówię czysto teoretycznie-nie próbowałem LEDów.
adaś, ledy nie gasną całkiem tylko się tak lekką palą ponieważ jest do nich ciągle podawane napięcie tak jak do zwykłych zarówek z tymże żarówka aby się zapaliła potrzebuje więcej prądu, a ledy mniej i dlatego już przy takim małym prądzie lekko się tlą :wink:
Ok, no to jeszcze raz. U mnie przy Ledach jest tak: gdy mam otwarą klapę bagażnika i drzwi to jest gitara, ale jak zamknę drzwi (tylko drzwi), to ledy zaczynają się tlić (dają prawie zerowe światło); gdy zamknę pokrywę bagażnika, to wszystko gaśnie.
Innymi słowy nie chcę mieć sytuacji, kiedy oświetlenie bagażnika działa tylko wtedy, gdy otwarte są jakieś inne drzwi.
Moje pytanie jest czy da się coś z tym zrobić, czy ledy w bagażniku trzeba sobie podarować.
Jest: VW Passat B6 04.2010 2.0 TDI CR CBBB (170KM/350Nm) http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=88468;
a do zadań miejskich: VW Lupo 1.4 AUD MY2004 (60KM/116Nm seria)
Była: O1 L&K kombi 1.9 TDI AHF 2001/2002 (160KM/356Nm by ECU Project)
O2 kombi 4x4 1.9 TDI BXE 2006 (147KM/345Nm by ECU Project)
Sprawdź, czy czasem czujka alarmu nie jest podłączona do tylnej klapy (mikrostyku) i drzwi jednocześnie - często w alarmie jest jeden obwód czujnika otwarcia drzwi i powinny być one (mikrostyki) podłączone przez diody. Jeśli nie są, to np otwarcie tylnej klapy powoduje zapalenie światełka wewnątrz itp a tak nie powinno być.
Ok, no to jeszcze raz. U mnie przy Ledach jest tak: gdy mam otwarą klapę bagażnika i drzwi to jest gitara, ale jak zamknę drzwi (tylko drzwi), to ledy zaczynają się tlić (dają prawie zerowe światło); gdy zamknę pokrywę bagażnika, to wszystko gaśnie.
Innymi słowy nie chcę mieć sytuacji, kiedy oświetlenie bagażnika działa tylko wtedy, gdy otwarte są jakieś inne drzwi.
Moje pytanie jest czy da się coś z tym zrobić, czy ledy w bagażniku trzeba sobie podarować.
mam tak samo ale nie przeszkadza mi to az tak bardzo :wink:
noogi,
Może coś być z tym alarmem, bo mam dokładany. Czy dobrze rozumiem: jeżeli otwarcie klapy powoduje zapalenie się światła wewnątrz, to znaczy, że coś jest nie halo i może to być powodem 'zamieszania' z ledami?
Jest: VW Passat B6 04.2010 2.0 TDI CR CBBB (170KM/350Nm) http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=88468;
a do zadań miejskich: VW Lupo 1.4 AUD MY2004 (60KM/116Nm seria)
Była: O1 L&K kombi 1.9 TDI AHF 2001/2002 (160KM/356Nm by ECU Project)
O2 kombi 4x4 1.9 TDI BXE 2006 (147KM/345Nm by ECU Project)
ja mam tez kombi I i wstawione ledy w bagaznik. działają ok w sumie, bardzo fajnie oswietlaja bagaznik. Macie racje jednak sa momenty (musze je obczaic jeszcze), ze zarowki ledowe(w ktorych jest 6 diod w kazdej u mnie) swieca tylko czterema diodami w kazdej (zaobserwowalem to po obu stronach bagaznika rownoczesnie). Na poczatku myslalalem ze sie poprzepalaly, ale po jakims czasie zobaczylem ze pala po 6 diod kazda znow. musze zobaczyc czy to wina otwartych drzwi jak u Ciebie. w kazdym razie nawet na 4 diodach swieci ok. a na 6 jeszcze lepiej. Mysle ze to jakis modul uspienia energii. jednak nie zgodze sie ze bagaznik wygasa po ok 10 minutach, mi gasnie od razu po zamknieciu klapy. co do dzialania diody oczywiscie wazna polaryzacja, ale na pewno przez to nie wywala bezpiecznika. pozdro
Komentarz