Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Zgrzyty w haldexie przy spadku obrotów.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Zgrzyty w haldexie przy spadku obrotów.

    Według mnie, pojazd powstał tyllko w celu zrobienia śmiesznej fotki, bo odśnieżyć nim cokolwiek to czysta, nierealna fantazja. No ,chyba że będziemy go prowadzić, ale napewno nie jechać.

  • #2
    Zgrzyty w haldexie przy spadku obrotów.

    Witam.
    Szukałem po forum i necie i nie znalazłem tego co boli moją octę.
    Sprawa wygląda tak:
    I bieg - cicho, za wyjątkiem ruszania z grzebnięciem (najlepiej na trawie), wtedy dochodzą dziwne zgrzyty z tylnego mostu.
    II bieg - nie zauważyłem zgrzytów - może nie próbowałem.
    III - V bieg - jak zaczynam zwalniać (hamując silnikiem oraz hamując hamulcem) i obroty spadną do obrotów biegu jałowego lub lekko poniżej, zaczyna się dziwnie tłuc z tyłu, jakby tylny most był zasypany żwirem, a łożyska chciały wskoczyć. Nie dotykam wtedy nawet sprzęgła - cały czas jest na biegu. Co może być przyczyną?? Samochód niedawno kupiony i od początku to się dzieje. Problemów tj. zgrzytów nie ma powyżej 1000 obr. Jest to dziesięciolatek 1,9 TDI AGR 4x4 combi. W Innej octavi (też takiej samej) nie zauważyłem tego, więc coś musi być z napędem tylnej osi. Komputer nie znalazł żadnych błędów, więc problemy z elektroniką raczej odpadają.
    Proszę o porady.
    Pozdrawiam
    Nie ma to jak stary poczciwy, ekonomiczny i pancerny TDI na VP37. Precz z PD i CR !!!

    Komentarz


    • #3
      greemtroll, grzebnięcie....niezły tekst :szeroki_usmiech

      a tak na poważnie , sądzę ze powinieneś poszukać porady u jakiegoś dobrego machera od 4x 4 bo na forum takich maszyn jest niewiele niestety..
      O2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
      GVI 1.4TSI
      LANCIA YPSILON 1.2 MPI
      tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI

      Komentarz


      • #4
        Leszekmw dzięki za radę. Poszukam jeszcze informacji o tym, może akurat coś, ktoś wie w tym temacie. Czeka mnie jeszcze wymiana oleju i filterka w haldexie, ale najpierw muszę kupić klucz do filtra, bo jest nietypowy. 4x4 w ogóle jest mało i na forach i na drogach.
        PS. Co do "grzebnięcia" to w 4x4 praktycznie nie ma buksowania, że nawet na suchym asfalcie stoi z kołami "zamiatającymi" w miejscu jak przednionapędowce, tylko lekkie (właśnie) grzebnięcie przedniej osi, po czym następuje załączenie tyłu i walnięcie w nery oparciem fotela - fajne uczucie Dlatego 4x4 jest lepsze od jakiegokolwiek systemu kontroli trakcji ograniczającego moc.
        Pozdrawiam
        Nie ma to jak stary poczciwy, ekonomiczny i pancerny TDI na VP37. Precz z PD i CR !!!

        Komentarz


        • #5
          Specyfika 4x4

          Hamowanie silnikiem na asfalcie nie ma wpływu na włącznie się napędu tylnej osi. Aby napęd tyłu się dołączył, muszą oba przednie koła obrócić się o co najmniej 180' w miejscu, lub jedno o co najmniej 360' - kinematyka napędu. Dopiero wtedy zostanie przy pomocy czujników abs zczytany poślizg kół (tylne stoją w miejscu) i haldex załączy tył. Podczas jazdy po asfalcie nie występują aż takie różnice w obrotach kół więc haldex jest rozłączony i nie daje momentu na tył, ani tył nie daje momentu na skrzynię/sprzęgło. Tzn. moment jest przekazywany w obie strony, ale jest on tak mały, że uznaje się go za pomjalny.
          Generalnie wymiana filtra i oleju nic nie pomoże, bo objawy są typowo mechaniczne.
          Nie ma też co płakać, że od razu dyfer trzeba będzie "mieniać" bo kolego polecam zacząć od sprawdzenia półosi tylnych, połącznia dyfra i wału (sprzęgło gumowe).
          Piszesz że do 1000rpm nie ma problemów, no, tu silnik nic do tego nie ma.
          A jedynie moc/moment jaki przekazuje

          - "Nie dotykam wtedy nawet sprzęgła - cały czas jest na biegu" a jak wciśniesz sprzęgło to od razu się robi cicho pewnie;0



          A jak się zachowuje w analogicznej sytuacji na zakrętach? Możesz opisać?

          Komentarz


          • #6
            jak wali metaliczny dzwiek, mozesz sprawdzic pod spodem na wale w ktorym miejscu sa odważniki. i czy w ktoryms miejscu odwaznik nie uderza o metalowa oslone termiczna wydechu. myslalem po zmianie skrzyni ze kupilem uszkodzona, a okazalo sie ze odwaznik walu uderzal przy redukcjach rytmicznie o oslone wydechu (u mnie na wyjsciu z przekladni kontowej)

            Komentarz


            • #7
              Długo mnie tu nie było (qrwa prawie 3 lata), jednak temat nadal aktualny.
              Kazik4x4 na zakrętach jest cisza jak makiem zasiał. Nic nie zgrzyta, nie wyje, chyba że załącza tylny most. Wtedy jest taki odgłos zgrzytu jakby ktoś próbował wiercić wiertarką z wyjedzonymi trybami. Podejrzewam podporę wału i to sprzęgło gumowe przy reduktorze obok skrzyni biegów. Najciekawsze jest, że na 5 samochodów którymi jeżdżę/jeździłem (Octa I i Golf IV) tylko dwa z nich nie miały takiej przypadłości i załączanie haldex'a przebiegało bez jakichkolwiek dźwięków, a przy spadku z obrotów i po mocnym dodaniu gazu (np. na "4" biegu od ok. 1000rpm) nie wydawały odgłosu jakby felga darła po wahaczu i jeszcze po czymś innym. Odgłos załączania tylnej osi i odgłos tego dudnienia są całkiem inne i bardzo się od siebie różnią.
              PS> Ex tu akurat nie ma problemu. Jedynie te sprzęgiełka gumowe przy tej przekładni kątowej/reduktorze się sypią, tj. guma jest już mocno popękana i trzeba będzie ją wymienić na nową. Próbowałem dzisiaj to odkręcić, jednak jeden klucz się ugiął i śruby nie chcą dalej puścić.
              Pozdrawiam wszystkich :-)

              [ Dodano: Wto 13 Sie, 13 08:20 ]
              Widzę, że temat jest śledzony, ale nikt nie sugeruje niczego.
              Sprawdzałem ostatnio sprzęgło na przekładni kątowej i w tej octavii, w której są te problemy jest ono mocno popękane. W drugiej Octavii rok temu było cicho, a teraz zaczęły się te problemy objawiać i to sprzęgło tej już jest spękane, więc podejrzenie pada na nie.
              Jak będzie trochę lewej kasy, to wymienię sprzęgło na tej przekładni w samochodzie i będę wiedział, czy to to było powodem hałasów.
              Pozdrawiam
              Nie ma to jak stary poczciwy, ekonomiczny i pancerny TDI na VP37. Precz z PD i CR !!!

              Komentarz

              POWRÓT NA GÓRĘ
              Pracuję...
              X