-1134-
Bicie na kierownicy powyżej 130 km/h
Zwiń
X
-
Bicie na kierownicy powyżej 130 km/h
Odgrzewam temat, bo problem nie zniknął tak jak sobie tego życzyłem.
Opisywałem swoje problemy z biciem kierownicy zanim szwaby odcięli nas od internetu, więc pozwolę sobie przypomnieć co i jak się działo.
Podczas jazdy rozpoczęły się problemy z drgającą kierownicą. (zaczęło się to po hamowaniu z 200 do 80 na autostradzie w Niemczech - wszystkiemu winni niemcy!!) Jedziemy do serwisu oponiarskiego i sprawdzamy koła. Wyważarki mówiły, że koła są wyważone, felgi nie pogięte, opony całe, bez balonów, w żadnym miejscu nie przytarte (np. od hamowania ABS-em)... etc. Ale problem bicia kierownicy nie znikał. Wybrałem się więc co serwisu Lellka w Sławicach k/Opola i mówię, że chyba coś jest nie tak z zawieszeniem, piastą, półosiami... Oni mi na to, że na bank koła i tylko koła są winne. Walczyli z autem ze 2 godziny ( mówili, że tylko koła a tu 2 godziny roboty). Jazda testowa z mistrzem zakładu - zero problemu, brak bicia kół, istna ameryka. Więc sobie jeżdżę na tych kołach aż przychodzi do zmiany na zimówki i z ciekawości właściciel zakładu oponiarskiego wrzucił koła na wyważarkę. Okazało się, że walczyli dwie godziny z oponami bo przeważyli koła - co to znaczy? Do idealnie wyważonych kół dołożyli więcej ciężarków żeby zniwelować bicie kierownicy. Różnica to aż 20g na jednym kole!! Kiedy szefo odkleił ciężarki założone u Lellka maszyna pokazała, że koła są wyważone jak pan Bóg przykazał.
Moje pytanie jest teraz takie. Czy doważanie kół jest bezpieczne i czy można stosować taka praktykę? Nie powiem, żebym nie powiedział im dzisiaj parę ciepłych słów na ten temat przez telefon - bo z informacji jakie posiadam tego się nie robi, a oni nabrali wody w usta. Serwis we Wrocławiu na Horbaczewskiego powiedział, że nigdy czegoś takiego nie robili i wina leży gdzieś w zawieszeniu.
Jadę tam w piątek i chciałbym wiedzieć czy przewrócić serwis do góry nogami czy jednak wszystko jest okay.
Pozdrawiam i życzę szerokości!!
-
-
Uściślimy bicie kierownicy przy hamowaniu czy podczas normalnej jazdy?http://emmu.pl
----------------------------------------------------------
W końcu robi się to, co się lubi.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez mobilUściślimy bicie kierownicy przy hamowaniu czy podczas normalnej jazdy?Bicie na kierownicy powyżej 130 km/hIt doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez OctaviaRS TDiTarcze są proste i bicie występuje przy normalnej jeździe.
Zamieszczone przez OctaviaRS TDiale co z doważaniem - jaka jest wasza opinia, mogą to zrobić i nic nie powiedzieć?
Ma tyle zwolenników ile przeciwników, ja to robiłem kiedyś w bmw, po doważeniu jak ręką odjął. Troche więcej ciężarków ale pomogło, mi akurat nabili 2 przeciwległe ale nie pamiętam ile g. 20 to chyba max jest przy doważeniu.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sew1981kurde przeciez dobra wulkanizacja powinna to zdiagnozowac..moze jakies jozki z garazu ci wazyly te kola ?
Zamieszczone przez OctaviaRS TDiKiedy szefo odkleił ciężarki założone u Lellka maszyna pokazała, że koła są wyważone jak pan Bóg przykazał
Komentarz
-
-
w dowazaniu nie ma w zasadzie nic niebezpiecznego - no chyba ze jakis ciezarek wyleci i wtedy jest juz duze niewywazenie.
kolo o wiekszej masie bardziej obciaza zawieszenie (sworznie itd - dzialaja wtedy wieksze sily)
dodatkowo wieksza masa kola (wlasnie takiego 'dowazonego') powoduje ze jest mniej wrazliwe na niewywazenie np 4g niz kolo o mniejszej masie. wydaje mi sie ze wywazarki maja wlasnie dokladnosc 5g. przy 4g kolo uwazaja za wywazone.
nie wiem w jakim stanie masz opony (wiek, zuzycie), ale wydaje mi sie ze tez dostaly niezle w palnik przy takim hamowaniu i mogly sie zdeformowac.
probowales skorzystac z uslugi wywazania na samochodzie? jest wieksza szansa ze uda sie skompensowac niewywazenie opony, felgi i tarczy hamulcowej razem.
ciekaw jestem rozwiazania tego problemu.kazdy nowy dzien rodzi nowe paranoje ...
_________________________________________
Do sprzedania:
komplet ciemnych foteli z Octavii 1 (Tour),
zaciski do hamulcow 280mm.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rssprobowales skorzystac z uslugi wywazania na samochodzie?
jw. auto na lewar, rozpędza się i mierzy bicie pionowe itp.
Z tego co zrozumiałem, to chyba tak poradzili sobie właśnie z problemem
Zamieszczone przez OctaviaRS TDiwalczyli dwie godziny z oponami bo przeważyli koła - co to znaczy? Do idealnie wyważonych kół dołożyli więcej ciężarków żeby zniwelować bicie kierownicy.
Zamieszczone przez OctaviaRS TDiRóżnica to aż 20g na jednym kole!! Kiedy szefo odkleił ciężarki założone u Lellka maszyna pokazała, że koła są wyważone jak pan Bóg przykazał
Komentarz
-
-
Koła ori takie jakie są w RS-ie. 17'' z oponami 225/45, bez dystansów... przy ori felgach nie ma pierścieni centrujących. Brak jakichkolwiek uszkodzeń opon lub felg. Potwierdziły to dwa renomowane zakłady, z czego jeden, w którym zmieniam koła w 7 autach - Mercedes Gl, C-klasa, SLK, Honda Civic, VW Passat, Sharan no i moja Skoda. Nigdy nie było żadnych problemów.
cysterniarz, nie było żadnych skutków ubocznych takiego doważenia? Mój gość od opon powiedział, że fakt nie ma bicia na kierownicy co nie znaczy, że drgania odbijają się na elementach zawieszenia.
Poczytałem w necie, że doważenie może się odbyć tylko wtedy gdy dodatkowe ciężarki są naklejone na feldze pionowo do miejsca zetknięcia się felgi z piastą, gdzie u mnie było to po jej skrajnej (wewnetrznej) stronie..
Sprawa jest o tyle dziwna, ze nie wiem czy mam dziekowac serwisowi, ze dowazyli mi kola czy, ze poszli na latwizne.. i wada jest gdzies indziej..
mam jeszcze gwarancje i nie wiem czy po gwarancji powiedzą mi, ze "oooo wiemy co jest... pół osie trzeba wymienić" a wtedy zonk
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez OctaviaRS TDinie było żadnych skutków ubocznych takiego doważenia? Mój gość od opon powiedział, że fakt nie ma bicia na kierownicy co nie znaczy, że drgania odbijają się na elementach zawieszenia.
Jedyny minus takiej operacji to masz większy balast na felgach, co przy dużych prędkościach przelicza się na siły odsrodkowe itd.
Zamieszczone przez OctaviaRS TDipoczytałem w necie, że doważenie może się odbyć tylko wtedy gdy dodatkowe ciężarki są naklejone na feldze pionowo do miejsca zetknięcia się felgi z piastą, gdzie u mnie było to po jej skrajnej (wewnetrznej) stronie..
Komentarz
-
-
Jeśłi można to chciałem się podpiąć do tematu i zadać pytanie odnośnie podobnego problemu
Mianowicie co może być przyczyną bicia(drgań) lewego przedniego koła przy skręcie w prawo??Im mocniejszy promień skrętu oraz prędkość, tym drgania bardziej odczuwalne, tak jakby chciało połamać przeguby. Dodam że felgi mam proste, opony co prawda nie są równo starte, ale na zapasówce czy na innych kołach problem jest ten sam. Gdzie szukać przyczyny??
Komentarz
-
-
Miałem podobny kłopot. Właśnie odczuwalny na prawych łukach. Kiedy auto (im bardziej obciążone tym mocniej) pochlało się w zakręcie lewe koło zaczynało turkotać. Bardzo nieprzyjemne uczucie. Przyczyną była źle wykonana usługa wymiany manszety osłony przegubu w ASO. Półoś wypinała się jak to określił mechanik z zakładu gdzie przeniosłem się bo ASO nie było mi w stanie pomóc. Wypinała się z powodu użycia złej opaski, braku smaru i czegoś tam jeszcze. Pomijam ślady użycia młota na końcówce owej półosi. Od momentu naprawy (obeszło się bez wymiany) cisza w kole.
Ale to o czym piszecie może świadczyć też o zwyczajnym uszkodzeniu przegubu. Tak właśnie się to objawia. Miałem to w przypadku innych samochodów które posiadałem. Takie uszkodzenie wyczuć też można odpowiednio ruszając. Słychać a właściwie czuć delikatne stuknięcie w przegubach po dołączeniu napędu przez sprzęgło.
Sądzę że mechanik musi obejrzeć auto i znaleźć przyczynę.Hokus-Pokus i dwumasa
Komentarz
-
-
Ja bym tak daleko nie sięgał!!!
Moja sugestja jest taka- to koła!
Spróbuj zamienić na inne, porzycz od kogoś i sam się przekonasz.
Za tą poradę nie zapomnij dorzucić na moim koncie punkcików ;-) Bo zapewne zaoszczędzę Ci sporo nieprzespanych nocy, kłopotów, wizyt w warsztatach i Bóg wie czego jeszcze!!!!
Porada i czynność jest prosta. Zamień przednie koła z tylnymi i sprawdź czy pomogło. Jeżeli nadal będzie tak samo to porzycz od kogoś dosłownie tylko do testu by tzw. próbą krzyżową stwierdzić, że to właśnie koła!
Miałem już taki przypadek kiedyś. Hamowanie z 200 do 80 to nielada wysiłek i test dla opony!!! Często przez tzw. rozciągnięcie wzdłóżne potrafi puścić opasanie opony. Nie widać tego na zewnątrz. Nie wykryjesz tego na wyważarce. Problem zaczyna się pojawiać wtedy gdy opona zaczyna się kręcić z większą prędkością niż na wyważarce wtedy dochodzi do jej deformacji (siły odśrodkowe są znacznie większe niż na wyważarce, a opona dodatkowo jest dociążona masą samochodu).
Pamiętaj- nie zapomnij o punkcikach"Prosta jest dla szybkich samochodów, zakręty są dla szybkich kierowców..."- Colin McRae
Octavia Combi 2004 [138KM / 293Nm]
>>Hardware - dobrygrzeswawa<<
>>Software - rogalotti<<
Komentarz
-
-
w tym co piszesz dużo podobieństwa jest do mojego problemu, ja nawet raz tak skręciłem w prawo za mocno że pękł nowo wymieniony przegub wewnętrzny o dalszej jeździe nie było mowy, trzeba było cholować auto do warsztatu. Co do mechaników to byłem w dwóch zakładach i fachowcy nie znaleźli przyczyny, Może jest jakis forumowy mechanik ze śląska co by chętniej zbadał problem??.
Co do zwykłego uszkodzenia przegubu to odpada, gdyż dobrze wiem o jakie stuki ci chodzi, miałem taką usterkę i wtenczas musiałem wymienić wspomniany przegub wewnętrzny, który za dwa uszkodziłem przez to ustrojstwo
Komentarz
-
-
Zmieniłem koła nowe felgi i opony. Znowu pojawiło się delikatne bicie. Ale zaczynam się zastanawiać czy przyczynkiem do tego nie jest kolo dwumasowe lub że jest coś nie tak z przeniesieniem napędu. Mianowicie drgania pojawiają się kiedy przy prędkości 110 wciskam gaz do oporu na 5 i 6 biegu i przekraczam prędkość 130 - później bicie ustępuje.
Na 5 biegu bicie jest minimalne, na 6 już dużo większe.
Za to na 4 kiedy robię kickdown nie występuje żadne bicie.
Na 6 biegu obroty oscylują przy około 2 tys. obrotów czyli wtedy kiedy zaczynam osiągać max moment obrotowy - zastanawiam się czy jakoś układ przeniesienia napędu nie dostaje w dupę że dostaje nagle max moment, pedał w podłodze czyli musi dalej ciągnąć.
Obserwując prace DSG w passacie teścia zauważyłem, ze skrzynia nie pozwala na takie działanie, ze mamy ok. 1500 obrotów, pedał w podłodze i auto wchdozi na obroty. Nawet w pozycji Drive skrzynia zbija bieg tak, żeby wskazówka była na pozycji ok. 2200 obrotów. To samo dzieje się kiedy wbija na wyższy bieg. Skrzynia nie pozwala na wrzucenie biegu wyższego w trakcie przyśpieszania poniżej granicy w której osiągany jest max moment.
Może tak być, że to dający o sobie znać dwumas, który załatwiłem jeżdżąc tak jak opisałem, czyli poruszanie się na biegach poniżej max momentu i wciskanie gazu do oporu?
(przypominam, że to mój pierwszy diesel)
Komentarz
-
-
miałem problem z biciem na kierownicy, też myślałem, że pewnie tarcze. Problem występował, aż do momentu kiedy zmieniłem klocki na nówki sztuki ATE. Od tamtego czasu nie wiem co to bicie na kierownicy Czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze...nie ma to jak Octavia :drive:
>>> STOP PIJANYM KIEROWCOM!!! <<<
Komentarz
-
Komentarz