niezlokalizowane stuki

[tko17]

szkoda, Ty kupiles nowke ja uzywke z Włoch ( kazdy wie, jak przecietny Italiano szanuje auto, nawet jesli to auto to democar ASO Wloskiego i jst nalezycie serwisowane


Zrobie swoj dystans bez awarii, wtedy sie pomysli.

[Pawsko]

niezlokalizowane stuki

Witam
choć tematów na forum dużo o podobnych problemach to nie znalazłem rozwiązania do przypadłości mojej octavi. A mianowicie są słyszalne stuki w przednim zawieszeniu przy jeździe po nierównościach typu kostka brukowa niewielkie uskoki nawierzchni ale każde zkół wpada nierównocześnie w tedy najbardziej słychać.Autko oddawałem do warsztatu już 3 razy w tej sprawie niby jakies czesci zawieszenia były zurzyte i miały luz ,wymienili i góra 3 tygodnie wytrzymywało bez stukania później znów to samo,pomyślałem ze słaby materiał ale 3 razy w różnych warsztatach i dalej to samo to chyba nie możliwe. skodzina ma przejechane dużo bo 280tys silnik 1,9tdi AGR może wy pomożecie zlokalizować co to ... z góry dzięki

[paulob1]

Najlepiej będzie jeśli napiszesz co do tej pory wymieniłeś.
Stukać może wiele rzeczy od listwy przekładni kierowniczej, przez wybite poduszki po chłodnicą aż po niedokręcony akumulator lub zbiornik płynu wspomagania.
Czy stuka tylko przód czy też tył, czy podczas ciągu na gazie czy na luzie? Na biegu z nogą na pedale niektóre elementy są naprężone i wtedy stuku może nie być jeśli luz jest minimalny, np drążek kierowniczy tak ma jak również i przekładnia kierownicza z niewielkim luzem.

[Pawsko]

z tego co pamiętam to wymienione zostały gumy na stabilizatorze łączniki stabilizatora gumy na wahaczach klocki hamulcowe tez nowe. te stuki najlepiej słyszalne jak sie jedzie na luzie powoli po np kostce jak samochód sie kiwa na boki co lepsze nie słychac tego jak sie wjedzie w zakręt tak jakby w tedy sie napręża wszystko i dociska wiec stukanie ustaje a tukanie dotyczy tylko przodu akumulator i chłodnice itp wykluczam to na pewno coś w zawieszeniu

[piotrek_gdy]

gumy na wahaczach

wszystkie czy tylko część?
a tył?

[paulob1]

Pawsko, to pozostały do sprawdzenia m.in. przekładnia kierownicza i drążki (to cały układ który przy skręcie się mocno napręża i może nie stukać przy małych luzach),jeszcze poduszki pod amorkami(te na górze),ewentualnie, jeśli wymieniałeś tylko tylne gumy wahaczy to mogły się rozkłapać te przednie-mniejsze(są bez szczelinowe,więc gorzej znoszą naprężenia),ewentualnie sprawdż sprężyny,czy któraś z nich nie jest napęknięta i goni(tzn nakręca się) na amortyzatorze i puka w ograniczniki.

[ Dodano: Czw 10 Gru, 09 19:24 ]
Jeśli jeszcze nie regenerowałeś(lub wymieniałeś- to opcja dla bogatszych 8) ) przekładni kierowniczej, to przy tym przebiegu może być już nieco sfatygowana luzem na listwie zębatej.

[ Dodano: Czw 10 Gru, 09 19:29 ]
Po tym co ja przeszedłem z moją byłą fabią nic mnie już nie zdziwi w kwestii zawieszenia.
Wymieniłem sporo rzeczy a winowajcą była przekładnia kierownicza.Z pozoru wymiana gumy na wahaczu czy łączników stabilizatora dawała podobnie jak u Ciebie "chwilowy " efekt.Cały układ się deko usztywnił na jakiś czas, a potem znowu zaczęło stukać na drobnych nierównościach. Nie wiem jak jest w octavii,ale w fabii przekładnia jest zakończona z obu stron plastikowymi tulejami pokrytymi warstwą teflonu.Wystarczy że ten teflon ulegnie wytarciu,lub tulejka dostanie luzu w wyniku działania tych tysięcy km.

[Pawsko]

Dzięki zaobszerną porade będe walczył dalej niech moc bedzie z nami