[O2] Pisk przy ryszaniu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • rolo
    Classic
    • 2010
    • 3

    [O2] Pisk przy ryszaniu

    Dokładnie, też bym Ci radził pojechać do gazownika, zrobić korekty.
    Ja chyba się zdecyduje pierw na viruska, a jak mnie już zabije paliwo to pomyślę o gazie.

    Tak czy inaczej fajne autko. Szerokości życzę
  • tomi76
    Classic
    • 2008
    • 4

    #2
    [O2] Pisk przy ryszaniu

    Witam
    w OII 1.6MPI mam dziwne piski przy ruszaniu oraz przy zmianie biegów przy zimnym silniku. Teraz kiedy są mrozy słyszę to codziennie. Mam wrażenie że to mogą być poduszki pod silnikiem lub skrzynią. W ASO byłem z tym juz zeszłej zimy (15kkm) a teraz mam 45kkm i za 2 miesiące konczy mi się gwarancja. Panowie w ASO niczego nie słyszeli bo silnik był w miarę ciepły i rzeczywiscie nie było nic szczególnego słychać. Powiedzieli że jeśli to poduszki to powinny być dużo większe oznaki/ stuki itd. Zjawisko się nasila i jak znam życie to dopiero tydzien po zakonczeniu okresu gwarancji panowie z ASO będą wiedzieli jak to i co naprawić.
    Poradźcie jak się upewnić czy to zawieszenie silnika. Czy są jakieś metody?

    Komentarz

    • AFRO66666
      Classic
      • 2007
      • 36

      #3
      a może wystarczy naciągnąć pasek od alternatora bo luźny jest??
      Spartanie nie pytają jak wielu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

      Komentarz

      • Maicroft
        Moderator
        S_OCP MemberModeratorr
        • 2004
        • 25757
        • Audi

        #4
        W TDI jest samonapinacz i nic nie naciagasz. W innych chyba podobnie
        Spritmonitor.de

        Komentarz

        • tomi76
          Classic
          • 2008
          • 4

          #5
          Panowie to nie pisk paska, może żle się wyraziłem, to krótkie skrzypienie, takie grzechotanie przy lekkich przeciążeniach przy ruszaniu lub po zesprzęglaniu po zmianie biegów. Na 90% to coś z zawieszeniem silnika lub skrzyni. Nawet podjhazd pod próg na jezdni powoduje ze to wtedy grzechocze.

          Komentarz

          Pracuję...