Witam!
Z chwilą nastąpienia mrozów poniżej -15 stopni w kabinie co jakiś czas pojawia się zapach spalonego oleju. Po zdjęciu plastikowej osłony sinika widać jakby rozpryski oleju po silniku. Czym to może być spowodowane i jaki ma związek z niskimi temperaturami oraz skąd może pochodzić ten olej? Obecny przebieg auta to 30000km.
Czy nasuwają się komuś jakieś sugestie, a może ktoś ma podobny problem w podobnym silniku związany z wystąpieniem niskich temperatur?
Jak smierdzi spalony olej to znaczy ze moze gdzies uciekac. W poprzednim aucie mialem np wyciek przez czujnik cisnienia i kapalo na elemety podwozia, jak sie nagrzalo to byl smrod.
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
http://yfrog.com/0h8981240024j
mniej wiecej w tym miejscu
N to już wiem gdzie jest umiejscowiona. Teraz jeszcze co mam sprawdzić i ewentualnie jak naprawiać? Faktycznie coś mi się kojaży, ze w tym miejscu na dolnej osłonie silnika tak jakby jakaś ciemna plama była.
W tym miejscu to jest tylko już gumowa rura od odmy.
Należy sprawdzić raczej wyjście tej rury z bloku silnika, pewnie gdzieś nisko bo odma to odpowietrzanie skrzyni korbowej. Nawet w takich nowych samochodach (vide 30000km) odma może się zanieczyścić a dodatkowo może się tam zbierać wilgoć. Przy niskich temperaturach skroplona wilgoć zamarza i zatyka odmę co może prowadzić do wypychania oleju w górę (np przez Bagnet). Trzeba też uważać, żeby znajdujący się w plastikowej obudowie filtr wychwytujący cząsteczki oleju w odmie ze względu na zamarzającą w jego wnętrzu wodę nie został rozsadzony (a właściwie ta jego obudowa)
Odmę i filtr cząsteczek oleju wymontować, przeczyścić, zamontować i z głowy.
http://yfrog.com/0h8981240024j
mniej wiecej w tym miejscu
N to już wiem gdzie jest umiejscowiona. Teraz jeszcze co mam sprawdzić i ewentualnie jak naprawiać? Faktycznie coś mi się kojaży, ze w tym miejscu na dolnej osłonie silnika tak jakby jakaś ciemna plama była.
Pzdr
teraz jak juz wiesz gdzie jest to musisz sprawdzic czy ta rurka nie jest peknieta,z reguły na tym odcinku "karbowanym" (takie jakby kilkanascie gumowych koleczek)masz dosyc niski przebieg ale wszystko moze sie zdazyc .wez dobra latarke i na spokojnie posprawdzaj bo moze to byc inna pierdola (oryginalna rurka odpowietrzajaca w aso to cos okolo 150pln)
teraz jak juz wiesz gdzie jest to musisz sprawdzic czy ta rurka nie jest peknieta,z reguły na tym odcinku "karbowanym" (takie jakby kilkanascie gumowych koleczek)masz dosyc niski przebieg ale wszystko moze sie zdazyc .wez dobra latarke i na spokojnie posprawdzaj bo moze to byc inna pierdola (oryginalna rurka odpowietrzajaca w aso to cos okolo 150pln)
Witam!
Sprawdziłem odme, wszystko jest ok. Wygląda to raczej na wyciek spod pokrywy zaworów. Czy to częste w autach z silnikiem taki jak ja mam? Trzeba wymienić uszczelke i jeszcze coś czy można spróbować docisnąć pokrywę?
Skoro tak dzieje się tylko przy - 15 to daj sobie kolego spokój. Stawiam na zamarzanie wilgoci w odmie. Pomaga jazda na dłuższym odcinku by pozbyć się wilgoci w oleju.
Skoro tak dzieje się tylko przy - 15 to daj sobie kolego spokój. Stawiam na zamarzanie wilgoci w odmie. Pomaga jazda na dłuższym odcinku by pozbyć się wilgoci w oleju.
Przeczyściłem wszystko i będe obserwował. To co jest "wyciekiem" nie miało konsystencji oleju, ale raczej mokrego brudu.
Pzdr
Komentarz