W sobote dokonałem wymiany filtra paliwa. Oczysciłem obudowe, włożyłem nowy filtr,dałem nowa uszczelkę pod pokrywke. Skrecanie tych małych srubek szło ciezko. Pokrywa z oporem udało sie przykrecić. W celu zweryfikowania tak cieżko wchodzącej pokrywy rozkreciłem i unioslem ją. Wszystko ok. Ponownie przykreciłem.
Dziś obejrzałem,czy przypadkiem nie cieknie z tego filtra.
Okazuje sie,że jest zapocony a na łączeniu pokrywy z obudową widać że nie jest szczelny.
Jak temu zaradzić? ops:
Kupie pożądny klucz i właśnie tak zrobie. Skrecajac cieżko było załapać te śrubki. Starałem sie je przykrecać na krzyż,ale troche nie równomiernie.
Może uszczelka jakaś trefna? Włożenie tej uszczeliki jest prymitywnie proste,zatem wątpie abym zle ja ułozył w dekielku.
Poszukam w sklepie nowej uszczelki aczkolwiek watpie abym ja dostał. Ponieważ wystepuje ona w komplecie z filtrem.
Zna ktoś dokladne wymiary tej uszczelki? 2006r BLS dla systemu UFI.
Uszczelka wymieniona. Jednak zapocenie w jednym miejscu zostało. Trzeba wykręcić te cholerne torxy i dać srubki na zwykły klucz.I bedzie po problemie z odkrecaniem, wkrecaniem oraz szczelnością.
W celu zweryfikowania tak cieżko wchodzącej pokrywy rozkreciłem i unioslem ją.
i to był błąd. z tego co słyszałem, TYLKO raz można dokręcać filtr paliwa, ponowne próby odkręcania filtra kończą się "zerwaniem/zniekształceniem" uszczelki...tak to wytłumaczył mechanik gdy chciałem kupić zapasowy filtr paliwa.
Komentarz