PASSENGER CAN 200

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • ducek
    Classic
    • 2010
    • 2

    PASSENGER CAN 200

    goryl3, otóż to, rss, czekamy na dokładny opis

    [ Dodano: Sob 03 Lip, 10 07:19 ]
    ruwado, jak chcesz to podleć, osłuchamy w ramach "pomocy sąsiedzkiej"
  • tadzik
    Classic
    • 2009
    • 27

    #2
    PASSENGER CAN 200

    Witam serdecznie!
    Posiadam zamontowany w sowjej skodzince alarmik PASSENGER CAN 200. Od czasu spadku temperatury (zimy) mój alarm przy każdym pierwszym uruchomieniu silnika programuje się wchodząc w grupę sygnalizując to buzzerem i świeceniem diody. Byłem w serwisie i powiedzieli mi że to wina niedoładowanego akumulatora spowodowana być może krótkimi trasami. Faktycznie wtym czasie robiłem krótkie trasy i przy pracującym non stop wentylatorze mogło dojśc do niedoładowania akumulatora. Jednak nigdy nie odczułem spadku mocy akumulatora podczas ruchamiania silnika. W ostatnim okresie czasu codziennie robiłem odcinki 50km jednak problem nie ustępował.
    Czy ktoś z Was miał podobny problem.
    Chcę dowiedzieć się czegoś więcej by mnie w serwisie nie zbyli, że to niedoładowanie akumulatora.

    Pozdrawiam. Tadzik.
    Pozdrawiam. Tadzik

    Komentarz

    • emba
      Drive
      • 2008
      • 67

      #3
      Re: PASSENGER CAN 200

      Zamieszczone przez tadzik
      ... mój alarm przy każdym pierwszym uruchomieniu silnika programuje się wchodząc w grupę sygnalizując to buzzerem i świeceniem diody. .....................
      Mam podobny problem. Po rozbrojeniu alarmu mruga szybko dioda po czym słychać 3 "piknięcia" buzzera. Tak samo się dzieje gdy później odpalę silnik - mruganie i 3 "piki". Myślałem, że to wina niedoładowanego akumulatora, więc podłączyłem profilaktycznie prostownik i doładowałem akumulator, ale jak się okazało nic to nie dało - dalej pika.
      Ogólnie nie zauważyłem, żeby coś działało nie tak - alarm się włącza i wyłącza, reaguje na czujniki.
      Jak sobie przypominam to problem pojawił się gdy spadły temperatury. Gdy zrobiło się cieplej objawy ustąpiły. Teraz jest zimno i alarm znowu "pipcy" buzzerem po rozbrojeniu i po odpaleniu silnika. O2 w nocy stoi w garażu podziemnym a gdy rano wsiadam do samochodu to pokazuje mi temp ok. +4,5st.C i przy takiej temperaturze też pika.

      Szukałem informacji w necie na ten temat (tzn. co by chciał powiedzieć tymi swoimi 3 piknięciami i mruganiem diodą) ale nic nie znalazłem - w instrukcji też nic nie piszą o pikaniu buzzera.

      PS.
      Mam alarm PASSENGER 200 CAN w O2 z 2008.
      MINT

      Komentarz

      • tadzik
        Classic
        • 2009
        • 27

        #4
        Re: PASSENGER CAN 200

        Z tego co doczytałem to 3-krotne pikanie to wprogramowanie się alarmu w grupę (chodzi o grupę trzecią w której jest między innymi Skoda: OCTAVIA II) w ten sposób alarm sygnalizuje zaprogramowanie się w trzeciej grupe - 3 piknięcia wewnętrzynm buzzerm. Takich sygnalizacji jest w sumie 5 przy każdorazowym rozbrajaniu alarmu. Po tym alarm przestaje sygnalizować zaproramowaną grupę, aż do momentu ponownego rozprogramowania się. Mam takie same objawy. Jak było ciepło to było OK. W niskich temperatuach alarm traci pamięć i programuje się! Coś jest nie tak. Ponoć Serwis w kontakcie z producentem stwierdził, że problem ten wysępuj przy niedoładowanym akumulatorze. W niedługim okresie czasu ponownie wybieram się do serwisu bo nie to drażni. Zobaczymy co dalej będzie.

        Czy jest ktoś na terenie śląska lub małopolski, kto serwisuj ten alarm (poza ASO Skody)?
        Pozdrawiam. Tadzik

        Komentarz

        • koz
          Classic
          • 2009
          • 18

          #5
          U mnie jest to samo. Latem i jesienią było OK. Zimą przy bardzo niskich temperaturach alarm po rozbrojeniu trzy razy pika wew. buzzerem i miga dioda. Występowało to przy dużych mrozach (powyżej -7C). Teraz przy -5C-0C jest znowu OK.

          Komentarz

          • piotrek_02ks
            Ambiente
            • 2010
            • 116
            • Octavia II (1Z3)
            • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

            #6
            Nie będę zakładał nowego postu tylko podepnę się do tego, a mianowicie:
            Również jak poprzednik mam w swojej O2FL zamontowanego przez salon od nowości Passengera 200 Który do niedawna sprawował się rewelacyjnie i prawie dalej sprawuje się rewelacyjnie poza małym mankamentem, a mianowicie przy rozbrajaniu nie chce mi czasami otwierać drzwi. Sam alarm się rozbraja, a wiem bo sprawdzałem kluczykiem - tzn jak nie otworzył drwi to otwierałem zaraz kluczykiem. Przy uzbrajaniu normalnie zamyka drwi i okna. Już myślałem że to wina baterii w pilocie ale po wymianie na nową i dobrą problem również się pojawia, nawet zacząłem używać drugi pilot ale jest to samo. Oczywiście auto już jest 8 miesięcy po gwarancji. Czy wystarczy coś podczyścić, czy po programować, czy najwyższa pora wymienić alarm.
            Proszę o pomoc.
            Przy okazji mam pytanie
            może ktoś ma schemat podłączenia tego alarmu bo ja tylko dostałem opis.
            Pozdrawiam
            Piotr.
            mail: [email protected]

            Komentarz

            • tadzik
              Classic
              • 2009
              • 27

              #7
              schemat podłączeń:
              Załączone pliki
              Pozdrawiam. Tadzik

              Komentarz

              • pile100
                Classic
                • 2008
                • 3

                #8
                Mam podobny problem. W O1 2008 r. autoalarm zamontowany u dilera passenger 200 can. Od jakiegoś czasu przy uruchamianiu samochodu pojawia się 1-2 sek. ciągły sygnał piszczenia i zapala się na ten czas dioda alarmu.
                Dziś po takim zapiszczeniu samochód zgasł. Po ponownym uruchomieniu znów pisk i mrugnięcie diody, ale tym razem samochód nie tylko zgasł, ale także włączyła się syrena alarmu oraz mrugały światła. Po kolejnej próbie odpalenia dioda zamrugała i pojawił się pisk, ale auto odpaliło. Natomiast zapaliła się na żółto dioda silnika (zgasła po 30 minutach).


                Update:
                Ja dotarłem wczoraj do serwisu Śkoda, który montował ten alarm. Poinformowali mnie, że taki pisk i błyśnięcie przy uruchomieniu samochodu to jakaś funkcja alarmu, która się uaktywnia w niskiej temperaturze i że wg serwisu to na nic nie wpływa.
                Na razie obserwuję.
                Jak będzie się działo coś jeszcze z alarmem to mam się zgłosić do montera z serwisu Śkody na Grochowskiej w Warszawie.

                Komentarz

                Pracuję...