gasnace auto

[joorii]

jak się jeździ z głową i z zasadami prawidlowej jazdy to się jeździ tanio, jak ktoś nie dba o środowisko i o swój portfel no to ma bidę : ). Mi nie udało się jeszcze w mieście spalić więcej niż 8l/100 a zrobione mam 10tys ponad i ostatni z pod świateł nie ruszam dodam tylko, że nie robię odcinków codziennie rzędu 5km i koniec jazdy na zimnym, no i dodam że zazwyczja nie soję w korkach. Pewnie w Warszawie trzeba by jeszcze ciut doliczyć wachy.

[ Dodano: Wto 27 Lip, 10 18:42 ]

Potwierdzam! Ja mam szałowe 4.5 km do pracy. Stoję w korach, większość trasy w zasadzie toczę się na jałowych obrotach.

I to jest idealny dystans na dojazdy rowerem - takim z pedałami Ja mam 20 km w jedna stronę, i kiedy tylko pogoda sprzyja to naginam skuterem . A w temacie - przy takim profilu jazdy jak w pytaniu, to odrzuciłbym 1,8 i zastanawiał sie głęboko czy nie wziąć 1,2 z DSG zamiast 1,4 z dsg.

No tak, mówiłem i ja, poważnie bym się zastanowił nad 1.2 tsi. Ja Jak kupowałem 1.4, nie było jeszcze 1.2. Też bym się w tedy zastanowił.

[norbert_2004_0r]

gasnace auto

Nagle podczas podróży zgasło auto i już nie odpaliło. Gdy próbowałem wszystko działało tzn. był prąd, rozrusznik kręcił, wszystko działało.

Dopiero po godzinie udało się go odpalić.



Jestem świeżo po wymianie przewodu od serwa do silnika i wszystko z nim ok.

Czy mieliście taki przypadek ??
Czy to może być problem z wilgotnością elektryki ?

[rlapinski]

Miałem w poprzednim aucie. W taki sposób kończyła swój żywot pompa paliwowa.
Jak znów nie będzie chciał zapalić, to po przekręceniu kluczyka przysłuchaj się czy słychać pompę - jest po prawej stronie pod tylną kanapą.

[mroko]

Przyczyną może być czujnik obrotów silnika. Dość często tak padają że jak auto się nagrzeje to gaśnie bo czujnik przestaje dawać sygnał a jak ostygnie wraca do normy.

Proponuje zczytać błędy i to najlepiej w momencie jak auto zgaśnie i nie chce odpalić.