Skoda Octavia 1.9TDI L&K 2000r - problem z komputerem?
Witam
Posiadam skode octavie L&K z 2000 roku 1.9 tdi z chipem gdzie moc auta wynosi 130 koni. po kilku latach bezawaryjnej jazdy cos zaczelo szwankowac. Mianowicie od jakiegos czasu turbunia raz dziala raz nie dzial.na zimnym silniku jest ok, ale jak juz auto sie nagrzeje cakowicie traci moc.Troche o tym poczytalem juz na forum wiec co do tego juz mam sytuacje troche nakreslona. Ale oprocz turbiny dzieje sie cos jeszcze z silnikiem albo komputerem i z tym pytaniem zwracam sie do Was forumowicze. Od jakiegos czasu skoda prauje jak chce. Czasem silnik pracuje az milo ale co raz czesciej podczas jazdy zapala sie i zaczyna migac kontrolka grzania swiec( od tygodnia caly czas miga) a wtedy pracuje juz doslownie jak traktor nie majac wogole mocy. bylem juz u kilku mechanikow ale sami nie wiedza co to moze byc. po podlaczeniu pod komputer i usunieciu bledow przez 3-4 godz wszytko jest ok a pozniej znowu to samo. Forumowicze poradzcie co to moze byc. Moze ktos z was juz mial taki problem. Zaznaczam ze auto ma chip zwiekszajacy moc ze 110 koni do 130 a przebieg auta to 228 tys.
Ps.
byc moze juz taki temat byl poruszony ale jestem nowicjuszem na tym forum wiec jak co to wybaczcie
Pozdrawiam
nie potrafie napisac jakie, bo nie bylo mnie przyt tym jak facet podlaczal pod kompa;/
przed chwila jezdzilem to pracowal jak traktor ale po chwili kontrolka przestala migac i silnik zaczal pracowac normalnie, ale wiem ze z przy kolejnej jezdzie moze znowu to samo byc bo juz tak wczesniej bylo. wczesniej bylo jaeszcze tak ze po wyciagnieciu kluczyka silnik nadal pracowal i wszystkie kontrolki i zeby go zgasic bylo trzeba albo zdusic na biegu albo bezpiecznik wyciagnac;/
wczesniej bylo jaeszcze tak ze po wyciagnieciu kluczyka silnik nadal pracowal i wszystkie kontrolki i zeby go zgasic bylo trzeba albo zdusic na biegu albo bezpiecznik wyciagnac;/
Tu to pewnie kostka stacyjki a resztę żeby zdiagnozować trzeba znać błędy
[ Dodano: Wto 16 Lut, 10 17:05 ]
A i ten uzupełnij profil
Ja kiedyś miałem problem z zasilaniem wtrysku sterującego. Czyli kąt wtrysku nie był odpowiedni. Właśnie wtedy samochód hałasuje jak traktor i nie ma oczywiście mocy. Jednak wtedy paliła się kontrolka od ASR.
W moim przypadku był problem z bezpiecznikiem i przekaźnikiem, które to wprowadziły tyle zamieszania, bo błędów było trochę więcej bo np ASR jest sterowany z tej samej lini co i ten wtrysk.
Sporo szukałem na ten temat i wiem, że któreś roczniki miały problem z zimnymi lutami (lub coś w tym stylu) na wyjściu z komputera, przez co są takie same objawy jak były u mnie.
Komentarz