Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

O1 - 1.6 nie odpala

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • O1 - 1.6 nie odpala

    Zamieszczone przez winni77
    Rekin Chlebojad, gdzie konkretnie w menu masz taką opcję i jak się ona nazywa?? Pytam bo nawet instrukcja o czymś takim milczy...
    sorki nie zauwazyłem tematu, jutro porobie fotki że jest taka opcja nazywa sie na maxi-dot "WINTER TIRES" jest do wyboru: 2 czy 3 opcie napewno -10km czy % i +10 km czy % juz nie pamietam.
    Sprzedam komplet kół do Octavii 215/45 R17

  • #2
    O1 - 1.6 nie odpala

    Witam
    Silnik benzyna 1.6 102 KM, bez gazu.
    Mój problem polega na tym, że po włączeniu elektryki, przed zapaleniem silnika, nie słyszę pracy jakiegoś (nie wiem co to jest) zespołu. Wtedy silnik nie odpala. Zdażyło się to dotychczas 3 razy. Dziś lekko pchnąłem samochód, po czym zapalił.
    Wie ktoś co to może być?
    Co brzęczy pod maską po otwarciu drzwi (bądź po włączeniu elektryki)?
    Pozdrawiam i dzięki za pomoc.

    Komentarz


    • #3
      sprawdź pompę paliwa która włącza się jak otworzysz drzwi i jak przekręcisz stacyjkę wyrównuje ciśnienie a najszybciej jak podniesiesz siedzisko z tyłu prawa strona to za każdym razem jak przekręcisz stacyjkę będzie słychać silnik pompy paliwa

      Komentarz


      • #4
        na 99% pompa paliwa

        Komentarz


        • #5
          Dokładnie tak, z tyłu, w baku. Czyli pompa do wymiany, chyba że poszukam na przekaźnikach, bo jakby nie patrzeć, pompa działa, tylko czasami się nie włącza.
          Dzięki za pomoc i pozdrawiam.

          Komentarz


          • #6
            Witam. Udało Ci się zdjagnozować awarię? Mam identycznie to samo, pompa sprawna bo podmieniłem z drugiego samochodu. Pozdrawiam Piotr.

            Komentarz


            • #7
              Cewke sprawdź kolego taka kostka przykręcona do ściany grodziowej - w AEE lubi sobie paść.

              Komentarz


              • #8
                jak brzeczy pod maską to moze byc tez przepustnica....

                Komentarz


                • #9
                  cewka nówencja, przewody wn, kopółka, palec świece również, przepustnica roczna oryginalna i pod maska nic nie brzęczy, a pompa raz działa raz nie...

                  Komentarz


                  • #10
                    Przekaźnik od pompy - dlatego raz działa a raz nie. Może stary uda Ci się rozebrać to stwierdzisz wizualnie stan styków. Jak już załapie to trzyma.

                    Komentarz


                    • #11
                      Mnie jak na razie przestało zawodzić. Nie wiem co to jest, ale coś na pewno związanego z pompą paliwa (bo brzęczy nie pod maską, a w zbiorniku - mój błąd). Jedyne co zrobiłem, to pod kanapą z tyłu odłączyłem pompę i przeczyściłem kabelki, i jak na razie nie ma problemów.
                      Zamieszczone przez juniorpm
                      pompa sprawna bo podmieniłem z drugiego samochodu.
                      Pompa powinna być ok, bo by Ci się w trakcie jazdy zacinała.

                      Komentarz


                      • #12
                        Pompa była sprawna, przekaźnik zresztą też-rozebrałem i styki jak ta lala, luźny był przewód pod tym przekaźnikiem i to na tyle, że z niebieskiej izolacji zrobiła się brązowa końcówka pod śrubą wypalona.
                        Poczyszczone wszystko myślę, że już teraz będzie wszystko ok. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za pomoc.

                        Komentarz


                        • #13
                          Dobrzy koledzy. Sorry że odgrzewam stary temat ale mam coś podobnego z autem.
                          Po otworzeniu auta raz słychać buczenie a raz nie. Dzieje sie to przypadkowo i losowo. Sprawdziłem przekaźnik 429 pod kolanami kierowcy. Jest ok. Wiązka a przynajmniej ta część którą widać też na oko jest w całości. Uznałem że problem leży w pompie. Kupiłem drugą pompę i ją zmieniłem. Auto jeździło, choć czasem miało brak reakcji na gaz. Dosłownie - jade wrzucam bieg, gaz do dechy i brak reakcji tj. auto się toczy siłą rozpędu. Po odpuszczeniu gazu jakby wraca do normy i jedzie. Wkurzające i niebezpieczne to jest szczególnie przy zmianie pasa i wyprzedzaniu. Co mogę jeszcze sprawdzić? Brakuje mi już pomysłów.

                          Komentarz


                          • #14
                            Bardzo możliwe że to potencjometr dźwigni gazu. Na kompie powinno pokazać, ale tu nie mam 100% pewności. Nie mam teraz dostępu do kompa bo wtedy mógłbym zobaczyć ktora to grupa. Sprawdzić trzeba wtyczkę chociaż. Druga opcja mniej prawdopodobna to zawalona przepustnica czyli czyszczenie i adaptacja. U mnie nie reagował na zimnym a działo się tak przez lewe powietrze na uszczelkach kolektora.

                            Komentarz

                            POWRÓT NA GÓRĘ
                            Pracuję...
                            X