Mam Octavie 1,9 TDi, 90KM, 2002,przebieg 156tys. Przy jeździe przez dłuższy okres (przez ok. co najmniej 40 km)prędkością ponad 120km/h na wysokich obrotach silnik traci moc. Po wyłaczeniu silnika i włączeniu ponownie wszystko powraca do normy. Może ktoś miał takie awarie, bo trudno ustalić przyczynę?
Mam Octavie 1,9 TDi, 90KM, 2002,przebieg 156tys. Przy jeździe przez dłuższy okres (przez ok. co najmniej 40 km)prędkością ponad 120km/h na wysokich obrotach silnik traci moc. Po wyłaczeniu silnika i włączeniu ponownie wszystko powraca do normy. Może ktoś miał takie awarie, bo trudno ustalić przyczynę?
U mnie zauważyłem prawie to samo w 1.9 TDi 110 z 2002, przebieg 138tys. W moim przypadku traci moc po przekroczeniu 3,5tys obrotów. Po wyłączeniu silnika i włączeniu ponownym wszystko powraca do normy aż do 3,5tys obrotów jest znów to samo. Czefo może być to przyczyna.
Musicie znac numer bledu z kompa i po sprawie. Pewnie przeplywka padla, bo w pierwszym wypadku turbo nie ma zmiennej geometrii wiec nic sie nie zatarlo.
rafal, Na pewno to jest silnik AGR - tylko sie upewniam
Drugie auto to juz niestety moga byc kierownice. Marrat, Ty masz chyba blisko do Wroclawia, wiec albo ASO gdzie chcesz, albo Jettronik we Wroclawiu i umowic sie na diagnoze.
1. za malo szczegolow - nie wrozymy na tym forum z fusow
2. powinniscie uzyc szukajki, wiekszosc tego typow problemow zostala opisana juz kilkakrotnie.
Jedyne co widac z waszych opisow to fakt ze lapiecie not-laufy ( obaj ).
[ Dodano: Sro 22 Lut, 06 15:52 ] Maicroft, ubiegles mnie... jednak co do pierwszego przypadku, to przeplywka raczej odpada... z jej powodu nie ma notlaufu.
bylo: Octa I Combi TDI+MTKATOWICE Jest: 170/365@204/430... cos tam jezdzi :twisted: Perfect service by DobryGrzesWawa
Pod komputer był juz podłączany i nie wykazał żadnego błędu.
Dziś zostawiłem samochód w warsztacie. Ponoć posprawdzał wszystko i nie widzi, żadnych błędów. Wyklucza też awarię turbiny i zaworu ciśnieniowego. Według nigo powód to brudny filtr paliwa. Ale czy jest tak rzeczywiście okaże sie jak wyjadę w trasę.
rafal, Ile ma ten filtr :?: Bo te 60kkm producenta to przy naszych paliwach mozna sobie niestety wsadzic w miedzy bajki :x Ale to cos innego. Bo nie byloby roznicy gaszac silnik i zapalajac znowu. Gdzie cos takiego sie dowiedziales :?:
To diagnoza z warsztatu gdzie odstawiłem samochód. Też mam wątpliwości ale zobaczymy dam znać o efektach. A jeśli chodzi o filtr to nie wim dokładnie bo ja na nim jeżdże już 30kkm. Myślę że w sumie będzie ok 45kkm.
Musicie znac numer bledu z kompa i po sprawie. Pewnie przeplywka padla, bo w pierwszym wypadku turbo nie ma zmiennej geometrii wiec nic sie nie zatarlo.
rafal, Na pewno to jest silnik AGR - tylko sie upewniam
Drugie auto to juz niestety moga byc kierownice. Marrat, Ty masz chyba blisko do Wroclawia, wiec albo ASO gdzie chcesz, albo Jettronik we Wroclawiu i umowic sie na diagnoze.
Niestety "dla mnie "nie jestem z tej Oleśnicy k/Wrocławia lecz ze świętokrzyskiego. Trzeba się chyba udać do Invest-Motu w Zgórsku k/Kielc.
Choć jak dzis jechałem było wszystko w jak najlepszym porządku. Ale trzeba "kuć żelazo puki gorące", bo jak się zbagatelizuje później wydatki mogą być większe.
Mam Octavie 1,9 TDi, 90KM, 2002,przebieg 156tys. Przy jeździe przez dłuższy okres (przez ok. co najmniej 40 km)prędkością ponad 120km/h na wysokich obrotach silnik traci moc. Po wyłaczeniu silnika i włączeniu ponownie wszystko powraca do normy. Może ktoś miał takie awarie, bo trudno ustalić przyczynę?
mam to samo u mnie, najprawdopodobniej zbyt wysokie ciśnienie doładowania. winny zawór w turbinie regulujący siłę doładowania, jurto jadę na czyszczenie i dam info czy pomogło
Odebrałem wczoraj samochód. Prócz wymiany filtra "poprawił mi jeszcze" cięgno turbiny. Wyjadę na trasę to zobaczymy. Poza tym nie znalazł żadnych innych błedów i uszkodzeń w turbinie, zawór też jest ponoć ok. Dam znać jak awaria się powtórzy.
Arti23, napisz co było przyczyną utraty mocy u ciebie.
Na razie jest ok. Sprawdziłem go już 3 razy na autostradzie. Chociaż mam jeszcze małe zastrzeżenia. Czasami jak cisne w gaz przy rozpędzaniu lub wyprzedzaniu ma chilowe utraty mocy. Nie jest to uciążliwe bo trwa dołownie 2-4 sekund ale zdarza się. Jeśli coś podobnego się wydaży dam znać.
Na razie jest ok. Sprawdziłem go już 3 razy na autostradzie. Chociaż mam jeszcze małe zastrzeżenia. Czasami jak cisne w gaz przy rozpędzaniu lub wyprzedzaniu ma chilowe utraty mocy. Nie jest to uciążliwe bo trwa dołownie 2-4 sekund ale zdarza się. Jeśli coś podobnego się wydaży dam znać.
Witam miałem cos podobnego u siebie 1.9 110km i sie okazał przepływomierz. po wymianie jest ok. 1h roboty i 400 zl
Moja Octa 1.9. 110 km ma najechane dopiero 55 tyś km. Dostałem ją od swojego staruszka. Na początku jak była nowa to rwała do przodu aż miło, o niebo lepiej niż moja Nubira 2.0 133 km. Jak ją dostałem w styczniu to szok, ja jej w gaz a ona nic.
Wymieniłem wszystkie filtry łącznie z filtrem paliwa jest minimalmie lepiej ale i tak dno.
Dziś na starcie spod świateł rusżałem z Corsą 1.2 i zostałem w tyle. Miarka się przebrała, jadę na diagnozę. Pewnie kierownice spalin albo przepływomierz. Jedno co mnie martwi to to że nie słyszę delikatnego świstu turbiny tak jak kiedyś. Może ktoś z was wie gdzie najlepiej jechać na diagnozę w Bydgoszczy?
A ja dwa tygodnie temu wymieniłem przepływomierz (tracił moc). I znowu mam to samo, dzisiaj byłem w warsztacie podobno jakiś zawór pod podszybiem. okrągły
pskosz a jaki silnik oznaczenie, ja mam AHF, i też to przerabiałem, najpierw przepływomierz, potem zaworek N75, i okazało się ze nie to było przyczyną..... wszystko opisałem tu : http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...hlight=mieszek
co do przepływomierza to obiło mi sie o uszy,że wystarczy go przeczyscic benzyną ekstrakcyjną i po kłopocie, a ile w tym prawdy to nie wiem ale obawiam sie,ze niedlugo bedzie mozna w mojej octavce to wypróbowac bo straszny muł sie zrobił...
ciągle jednak coś się działo z mocą, szczególnie przy ostrej jeździe. Wymieniłem w końcu zawór ciśnieniowy (pewnie to właśnie ten N-75, który radziliscie wymienic od poczatku). Teraz jest wreszcie wszystko ok.
Komentarz