Objawy zużycia turbiny 2.0 TDi

[KubaK123]

Proszę o wiadomości na priv. kto jet kto na tej focie.

Pstrykacz, jeśli drugi od prawej w zielonym dresie przyjechał z rejestracją KCH, to Bartek

[Zapal11]

Objawy zużycia turbiny 2.0 TDi

Witam! Proste pytanie, a może i nie. Jak to jest z turbina w 2.0 TDi? Jakie sa objawy jej zużycia? Kiedy dochodzi mniej wiecej do jej wymiany? Czy zużycie łopatek i łożyska można rozróżnic i czym sie objawiaja? Moze ktos wie? Prosze o odpowiedz

[piramida]

jak będziesz słyszał głośną sowę lub głosną karetke pogotowia, do tego zacznie ubywać ci oleju lub zacznie mocno kopcić ewentualnie bedziesz zaliczał częste notlaufy to wtedy pomysl o nowej turbinie :szeroki_usmiech a puki co nie ma sie czy martwić.

[Zapal11]

Co to znaczy notlaufy??? Poki co to nie ubywa mi oleju. Nie pluje z rury tak jak to ponoc jest. Ubytki bywaja ale po dlugich jazdach np. Polska - Anglia, ale to normalne. Nie kopci i nie ma straty mocy ale slysze duchy nawet przy starcie z jedynki. Ma tak od poczatku gdy go kupilem. Czyli od 91 000 km. Samochod polak i z historia serwisowa sprawdzona. Przy przyspieszaniu z trojki i czworki slychac turbine "sowe" a potem delikatne szumienie. Nie wiem czy to to ale raczej tak. Jest jeszcze jedna sprawa. Czesto przy nie rozgrzanym silniku podczas agresywnego przyspieszania slysze przerywane - nie wiem jak to opisac -cos jak rezonowanie jakies blachy pod autem - glosno. Przestaje, sekunda przerwy i znow. Na dobrze rozgrzanym samochodzie znika. Czy ktos wie o co chodzi? Moze to byc mocownie tlumikow? Czy moze jest to pwiazane z ta turbina?

A wazne! Ostatnio rozladowal mi sie aku i sie zresetowal . kumpel doladowal i auto zgubilo wiele problemow a mianowicie ten notlauf(wiem o co chodzi) choc wczesniej miewal zadko. bylo bardziej zwawe, plynniejsz. Zupelnie inne. Mniej zamulone az chcialo sie jezdzic. Po wymianie wraca do stanu wczesniejszego. Musze napomniec, ze swiruje mi klapa gaszaca. Roznie sie gasi. Raz zatrzepie a raz nie. Po resecie na rozladowanym akum wszystko bylo cacy jak napisalem wczesniej. Z nowym akum wszystko znow sie pie...Turbina EGR i zawror gaszacy to wszystko jest powiazane ale blagam niech mi ktos pomoze bo ja juz nic nie rozumiem :x

[Dzida]

co to znaczy notlaufy???

[leszekmw]

Zapal11, jeżeli miałes już notlaufy to trzeba zajrzeć do turbiny , może wystarczy ja przeczyścić. szumienie.., możesz mieć nieszczelny układ wylotowy z turbiny troszkę , turbina pracuje na podwyższonych obrotach i od tego się mogła zapiec.
co do padania turbin - u mnie padła po przebiegu 53 tyś bez wcześniejszego ostrzeżenia , bez gwizdów , dymienia , brania oleju.
to rezonowanie blachy to może być stary numer z osłoną aluminiową katalizatora
natomiast nowa gwiżdże jak opętana i jedzie dalej :szeroki_usmiech , ciekawe jak długo , na razie zrobiła ok 13tyś z bardzo głośnym gwizdaniem..

[Zapal11]

Ok ale te notlaufy nie byly przy dawaniu mu w pupe. Zawsze po ujeciu gazu. Czy jade szybko czy wolno - roznie ale nie podczas przyspieszania, wyprzedzania. Pewnie jest tak jak mowisz bo to szumienie brzmi jak uciekajacy wiatr ale nadal mnie nurtuje caly ten uklad wymiany spalin. Mozliwe jest ze on zle steruje doplywem do turbiny? Chodzi mi tu EGR bo to on jest chyba odpowiedzialny za to. A i mala prosba. Zna ktos kogos z pojeciem turbinkach w okolicach Kielc albo Krakowa??? Chetnie tam zajrze jak wpadne do ojczyzny bo tu nie mam na kogo liczyc - angole nadaja sie tylko do parzenia herbaty

Dziekuje koledze za slowa otuchy

[leszekmw]

Ok ale te notlaufy nie byly przy dawaniu mu w pupe. Zawsze po ujeciu gazu

dokładnie. najprawdopodobniej na 99% nieszczelność od dłuższego czasu.
nie znam się na tym układzie ale w skrócie /jezeli masz nieszczelność na wylocie z turbiny / to turbina lub jakieś tam inne sterowniki odbierają że cały czas dajesz w dupę a ona ładuje tylko że część tego wylatuje przez tą nieszczelność , więc ładuje dalelej jeszcze mocniej i w rezultacie chodzi cały czas na najwyższych obrotach a więc łopatki turbiny są przez cały czas w jednej pozycji , jakby na max , nie ruszają się i w końcu się zapiekają.
coś w tym stylu w każdym bądź razie ops: , pewnie coś pomyliłem ale z grubsza to chyba to . tak było u mnie.

turbinkach w okolicach Kielc albo Krakowa???

poszukaj informacji o Aligatorze , przy okazji zrobisz sobie program :wink:

[Zapal11]

wiec proponujesz to samo rozwiazanie co wczesniej??? czyszczenie lopatek i uszczelnienie. Kurde nie mam gdzie tego zrobic a do domu jade dopiero za miesiac i nie wiem co z tym robic. W dodatku mam 2 tys km przed soba. Mam tak od lutego, moze pozniej. Miales to samo wiec moze wiesz ile to moze potrwac - w sensie ile moze wytrzymac. Jak sie ostatnio wsluchalem w turbine to tam nie ma gwizdzenia tylko syczenie, wiec mozliwe ze masz racje. Czy dojdzie do zapieczenia lopadtek to po zawodach? Co radzisz??? dzieki wielkie

prosze o szybka odp