Nie bardzo rozumiem jaki to może być olej, który nie traci właściwości przez kilka lat lub po dużym przebiegu. W skodzie Favorit :lol: olej (podaje instrukcja) wymienia się najpóźniej co 5 lat bez względu na przebieg. Spuszcza się korkiem, a wlewa przez otwór po odkręceniu linki prędkościomierza.
Wiem, że to archiwalna konstrukcja. Czy obecne skrzynie biegów różnią się od wcześniejszych ? Pewnie są nowocześniejsze i bardziej skomplikowane.
Tym bardziej nikt mnie nie przekona, że zrobienie 190 000 km na jednym oleju w skrzyni jest prawidłowe. Wystarczy go zlać, zobaczyć kolor, zawartość drobin metalu, sprawdzić jego właściwości smarne itd.
Kiedyś znałem gościa, który twierdził, że w zachodnich samochodach nie wymienia się oleju w silniku, tylko dolewa. W końcu zatarł biedną Asconę.
Tak jak mało komu chce się wymieniać płyn hamulcowy co dwa lata.
Tak jak będziemy dbać o nasze "szkodniki" tak będziemy mieli. Wielu kupujących auto z drugiej ręki chciało by mieć żyletę, tylko nie każdemu chce się o te auto dbać.
Wiem, że to archiwalna konstrukcja. Czy obecne skrzynie biegów różnią się od wcześniejszych ? Pewnie są nowocześniejsze i bardziej skomplikowane.
Tym bardziej nikt mnie nie przekona, że zrobienie 190 000 km na jednym oleju w skrzyni jest prawidłowe. Wystarczy go zlać, zobaczyć kolor, zawartość drobin metalu, sprawdzić jego właściwości smarne itd.
Kiedyś znałem gościa, który twierdził, że w zachodnich samochodach nie wymienia się oleju w silniku, tylko dolewa. W końcu zatarł biedną Asconę.
Tak jak mało komu chce się wymieniać płyn hamulcowy co dwa lata.
Tak jak będziemy dbać o nasze "szkodniki" tak będziemy mieli. Wielu kupujących auto z drugiej ręki chciało by mieć żyletę, tylko nie każdemu chce się o te auto dbać.
Komentarz