Witam,
Na wstępie zaznaczę że wszystkie filtry, przeglądy, wymiany robię często.
Na ewentualne podejrzane sytuacje reaguję szybko, poszukiwaniami na forum i wizytami u znajomych mechaników.
Dużo się naczytałem ale mojego przypadku nie znalazłem.
Przejechane 239 tyś z czego ja przejechałem 35 w prawie 2 lata.
Rocznik 2004, gaz zakładany w 2007roku czyli mija mu 10 lat.
Nie kręcony licznik, bo auto od sąsiada.
Olej 10/40 Mobil1.
Często na trasach jeżdżę szybko, do 180km/h.
Pobiera olej od zmiany do zmiany ok 2-3L zależnie jakiej olej był marki.
Jeżdżę praktycznie codziennie, głównie małe trasy do 10km i 2 razy w tygodniu ok. 100km
Jakoś pół roku temu, gdy odpalałem samochód, krztucił się strasznie - 10 sekund około, po chwili wyleciał siwy dym z wydechu i później brzmiało wszystko elegancko.
Jak przyjeżdżałem do domu to kawałek przed końcem trasy, wyłączałem gaz by silnik się przepłukał.
Wyskoczyła ikona silnika i mój mechanik wymienił mi czujnik położenia wału korbowego.
Problem ustał na prawie 2 tygodnie.
Następnie po pewnym czasie na nie całkiem rozgrzanym silniku i nawet rozgrzanym rozłączało mi gaz, jak tylko zasprzęgliłem chwilę.
Okazało się że to rozdzielacz i został on również wymieniony.
Problem rozwiązany na kilka tygodni.
W tym samym czasie silnik troszkę zaczął się bujać obrotami z początku odpalenia bez dymu i później był spokój.
Jakoś od 2 tygodni po odpaleniu zimnego silnika, nie krztusi się ale bardzo dziwnie i nierównomiernie chodzi ale sporadycznie, około 1 raz na 3 próby.
Do tego rozłącza znowu gaz na zimnym i ciepłym ale sporadycznie.
Nic nie szarpie i nie dusi silnika.
Byłem na komputerze u znajomego i pokazało zbyt bogatą dawkę paliwa. Błąd był usunięty i pokazało tak znowu do tego pokazując sporadycznie przepływomierz.
Błąd był usunięty.Kilka dni temu pokazało znowu zbyt bogatą dawkę i błąd czujnika rozrządu.
Wszystko dzieje się sporadycznie.
Błąd skasowano i obserwujemy sytuację.
Znajomy mechanik radzi by wymienić czujnik jeśli znowu się pokaże taki błąd.
Świece sprawdzone, przewody oddechowe również, przepustnica czysta.
Czy macie jakieś rady i spostrzeżenia?
Na wstępie zaznaczę że wszystkie filtry, przeglądy, wymiany robię często.
Na ewentualne podejrzane sytuacje reaguję szybko, poszukiwaniami na forum i wizytami u znajomych mechaników.
Dużo się naczytałem ale mojego przypadku nie znalazłem.
Przejechane 239 tyś z czego ja przejechałem 35 w prawie 2 lata.
Rocznik 2004, gaz zakładany w 2007roku czyli mija mu 10 lat.
Nie kręcony licznik, bo auto od sąsiada.
Olej 10/40 Mobil1.
Często na trasach jeżdżę szybko, do 180km/h.
Pobiera olej od zmiany do zmiany ok 2-3L zależnie jakiej olej był marki.
Jeżdżę praktycznie codziennie, głównie małe trasy do 10km i 2 razy w tygodniu ok. 100km
Jakoś pół roku temu, gdy odpalałem samochód, krztucił się strasznie - 10 sekund około, po chwili wyleciał siwy dym z wydechu i później brzmiało wszystko elegancko.
Jak przyjeżdżałem do domu to kawałek przed końcem trasy, wyłączałem gaz by silnik się przepłukał.
Wyskoczyła ikona silnika i mój mechanik wymienił mi czujnik położenia wału korbowego.
Problem ustał na prawie 2 tygodnie.
Następnie po pewnym czasie na nie całkiem rozgrzanym silniku i nawet rozgrzanym rozłączało mi gaz, jak tylko zasprzęgliłem chwilę.
Okazało się że to rozdzielacz i został on również wymieniony.
Problem rozwiązany na kilka tygodni.
W tym samym czasie silnik troszkę zaczął się bujać obrotami z początku odpalenia bez dymu i później był spokój.
Jakoś od 2 tygodni po odpaleniu zimnego silnika, nie krztusi się ale bardzo dziwnie i nierównomiernie chodzi ale sporadycznie, około 1 raz na 3 próby.
Do tego rozłącza znowu gaz na zimnym i ciepłym ale sporadycznie.
Nic nie szarpie i nie dusi silnika.
Byłem na komputerze u znajomego i pokazało zbyt bogatą dawkę paliwa. Błąd był usunięty i pokazało tak znowu do tego pokazując sporadycznie przepływomierz.
Błąd był usunięty.Kilka dni temu pokazało znowu zbyt bogatą dawkę i błąd czujnika rozrządu.
Wszystko dzieje się sporadycznie.
Błąd skasowano i obserwujemy sytuację.
Znajomy mechanik radzi by wymienić czujnik jeśli znowu się pokaże taki błąd.
Świece sprawdzone, przewody oddechowe również, przepustnica czysta.
Czy macie jakieś rady i spostrzeżenia?
Komentarz