Prośba o tutorial: Jak wymienić uszczelki kolektora?

[nowobogacki1]

Witam serdecznie
Będę zabierał się za wymianę tytułowych uszczelek. Jak zabrać się za to wszystko aby było dobrze? Znalazłem tutorial, jednak nieco pokrętny i dla innego kodu silnika. Nie chcę robić nic na siłę, ani nic uszkodzić.
Dziękuję i pozdrawiam

[robekcool]

Po co je wymieniasz?

[nowobogacki1]

Mam problemy z obrotami, które nieraz wyskoczą sobie mimowolnie albo silnik sporadycznie zgaśnie przy redukcji na niskich obrotach. A i tak będzie to robione przy okazji innych prac.

[Kacu]

Pytanie może głupie, ale zadam je specjalnie - ssącego czy wydechowego i które uszczelki? Na ssącym masz te przy głowicy małe zielone i te między dwoma częściami kolektora. Nic więcej. Te między dwoma częściami czasem jak masz rozebrany kolektor (a czasem trzeba do innych czynności) to możesz sobie szmatką wytrzeć. Te przy głowicy sporadycznie jak na przykład widać uszkodzenia mechaniczne. Swoje wymieniałem kiedyś, ale patrząc po ich stanie (a na pewno były długo w samochodzie) zastanawiałem się po co... no ale jak już kupiłem to zmieniłem.
Żeby sprawdzić czy to na pewno uszczelki, zwiń po cichaczu swojej pięknej lakier do włosów i przy działającym silniku (ale dla bezpieczeństwa zimnym) psiknij w okolice tych połączeń. Jak obroty podejdą, to wymieniaj. Stara metoda a pomaga w nieszczelnościach dolotu. Może pierwsze wyjmij, wypucuj i zaadaptuj przepustnicę bo się pewnie mocno przybrudziła od kochanego zaworu EGR w połączeniu z odmą.

[nowobogacki1]

Chodzi rzecz jasna o kolektor ssący. Mam komplet uszczelek na dół i górę. Jedne są cienkie i wąskie (4 sztuki), pozostałe (4 sztuki) są prążkowane, grubsze i szersze. Z lakierem sprawdzę
Przepustnica jest nowa i czysta (sprawdzałem niedawno), a odmę niedawno czyściłem ze smarków. EGR raczej zostawię na koniec gdyż po pierwsze śruby są nie do ruszenia (zapieczone i w przeszłości ktoś je ruszał) a po drugie nie ma żadnych błędów, a nastawy podstawowe wskazują że z EGR jest wszystko ok.
Dzięki za poradę z lakierem

[Bambek1]

Nie narażaj się pięknej kup sobie plak.

[nowobogacki1]

Ostatecznie oddałem samochód swojemu nadwornemu mechanikowi który ogarnął temat. Teraz choćbym nie wiem jak się starał, to samochód nie zgaśnie. Efekt osiągnięty

[gutecky]

Ostatecznie oddałem samochód swojemu nadwornemu mechanikowi który ogarnął temat. Teraz choćbym nie wiem jak się starał, to samochód nie zgaśnie. Efekt osiągnięty

A co zrobił mechanik?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka