Witam.
Od pewnego czasu w mojej Octavii Tour 1.6 (2010 rok, w gazie) po dłuższym postoju - godzina, półtorej - załącza się jakiś hałaśliwy wentylator. Wystarczy przejechać kilkadziesiąt metrów i "wiatrak" wyłącza się. Tak samo, gdy wyłączę zapłon i uruchomię silnik jeszcze raz - wentylator już się nie włącza.
Podsyłam krótki film, żeby pokazać o co chodzi.
Nie przypominam sobie, by wcześniej coś takiego miało miejsce (samochód zakupiłem zimą ubiegłego roku).
Kolega sugeruje, że to sprzęgło bądź turbina.
Proszę o podpowiedź.
Pozdrawiam
Krzysiek
Od pewnego czasu w mojej Octavii Tour 1.6 (2010 rok, w gazie) po dłuższym postoju - godzina, półtorej - załącza się jakiś hałaśliwy wentylator. Wystarczy przejechać kilkadziesiąt metrów i "wiatrak" wyłącza się. Tak samo, gdy wyłączę zapłon i uruchomię silnik jeszcze raz - wentylator już się nie włącza.
Podsyłam krótki film, żeby pokazać o co chodzi.
Nie przypominam sobie, by wcześniej coś takiego miało miejsce (samochód zakupiłem zimą ubiegłego roku).
Kolega sugeruje, że to sprzęgło bądź turbina.
Proszę o podpowiedź.
Pozdrawiam
Krzysiek
Komentarz