Witam
Naprawiam odmę w AGN 1.8, standardowo ułamała się faja, cześć plastiku wpadła do mocowania filtra oleju - mam nadzieję że to utknie w filtrze. Udało to się wyjąć resztki mocowania przy pomocy palców w rękawiczce (i ty pytanie poboczne - silnik zasyfiony olejem i brudem - ojciec, prać czy nie prać - na dedykowanej myjni za 70zł leją chemią po silniku i gorącą wodą zmywają? ;-) ). Jak kupie kolejne wężyki to to wymienię sam.
Od fajki idzie gumowy wąż (też chcę wymienić bo miękki jak plastelina) wąż-trójnik 06A 103 474 A (albo bez "A" nie wiem co w AGN jest bo na tym nie ma chyba oznaczenia). No i ten wąż idzie też pod korek oleju oraz do dolotu (między filtrem powietrza a kolektorem ssącym/ przepustnicą). W tym miejscu (na dolocie) wchodzi w taką mini komorę i tutaj mocowanie się urwało... trochę wali olejem na dolot (nie jest to już szczelne). Z tej mini komory idzie od dołu też krótki i malej średnicy wąż do dolotu (za przepustnicą). Co to jest za komora? Jeśli tam pojawia się olej to gdzie niby on ma dalej iść, do dolotu powietrza i zasyfić kolektor ssący? Nie wiem czy jeśli wymieniam wężyk (trójnik) odmy to mogę połączyć go po prostu z tym wąskim - omijając komorę przy dolocie? To normalne by walić olej do dolotu (ten cienki wąż)? Ta komora to nie żaden separator przecież i jest wielkości nakrętki od butli wody...
Wszystko zaznaczyłem na zdjęciu
Sam dolot jest 1J0 129 684 w wersji L jest wycofany i nowy można kupić jakiś E, używki 50zł - np taka https://e.allegroimg.com/original/01...7860b4280af3ce
Jeśli ta komora i mocowanie trójnika odmy to tylko przejście między grubym a wąskim to może uda się to ominąć ale może ta komora ma jakiś cel?
Naprawiam odmę w AGN 1.8, standardowo ułamała się faja, cześć plastiku wpadła do mocowania filtra oleju - mam nadzieję że to utknie w filtrze. Udało to się wyjąć resztki mocowania przy pomocy palców w rękawiczce (i ty pytanie poboczne - silnik zasyfiony olejem i brudem - ojciec, prać czy nie prać - na dedykowanej myjni za 70zł leją chemią po silniku i gorącą wodą zmywają? ;-) ). Jak kupie kolejne wężyki to to wymienię sam.
Od fajki idzie gumowy wąż (też chcę wymienić bo miękki jak plastelina) wąż-trójnik 06A 103 474 A (albo bez "A" nie wiem co w AGN jest bo na tym nie ma chyba oznaczenia). No i ten wąż idzie też pod korek oleju oraz do dolotu (między filtrem powietrza a kolektorem ssącym/ przepustnicą). W tym miejscu (na dolocie) wchodzi w taką mini komorę i tutaj mocowanie się urwało... trochę wali olejem na dolot (nie jest to już szczelne). Z tej mini komory idzie od dołu też krótki i malej średnicy wąż do dolotu (za przepustnicą). Co to jest za komora? Jeśli tam pojawia się olej to gdzie niby on ma dalej iść, do dolotu powietrza i zasyfić kolektor ssący? Nie wiem czy jeśli wymieniam wężyk (trójnik) odmy to mogę połączyć go po prostu z tym wąskim - omijając komorę przy dolocie? To normalne by walić olej do dolotu (ten cienki wąż)? Ta komora to nie żaden separator przecież i jest wielkości nakrętki od butli wody...
Wszystko zaznaczyłem na zdjęciu

Sam dolot jest 1J0 129 684 w wersji L jest wycofany i nowy można kupić jakiś E, używki 50zł - np taka https://e.allegroimg.com/original/01...7860b4280af3ce
Jeśli ta komora i mocowanie trójnika odmy to tylko przejście między grubym a wąskim to może uda się to ominąć ale może ta komora ma jakiś cel?
Komentarz